Mosley nie gwarantuje startów Prodrive w F1 w 2009 roku
Prawo startu w F1 na sezon 2008 nie będzie automatycznie odroczone na rok 2009
06.12.0716:02
1887wyświetlenia
Prezydent FIA Max Mosley przestrzegł zespół Prodrive, że dana mu gwarancja i prawo startu w Mistrzostwach Świata Formuły 1 na sezon 2008 nie będzie automatycznie odroczona na rok 2009.
Plany zespołu, który już wiosną 2006 roku otrzymał zgodę na starty w F1 począwszy od sezonu 2008 zostały zmienione po tym, jak nie rozwiązano kwestii tzw. klienckich samochodów. Szef Prodrive David Richards oznajmił jednak, że chce by kierowana przez niego ekipa zadebiutowała w F1 w roku 2009, i że oczekuje tylko na nowe Porozumienie Concorde, aby rozeznać sie w nowej sytuacji i dokonać korekty swych planów.
Tymczasem Mosley stwierdził, że kierowana przez niego Międzynarodowa Federacja Samochodowa jest w stanie zablokować plany wyścigowe Prodrive na rok 2009, czy nawet w późniejszych latach, jeśli uzna to za stosowne. W wywiadzie dla magazynu The Paddock powiedział:
Na prośbę swoich sponsorów David zapytał mnie, jakiej gwarancji możemy mu udzielić na to, że ich zgłoszenie zostanie zaakceptowane w 2009 roku. Musiałem mu odpowiedzieć, że nie ma na to żadnych gwarancji.
W normalnych okolicznościach wejście Prodrive powinno zostać zaakceptowane, ale sytuacja bez porozumienia Concorde (obecne wygasa z końcem roku 2008, a nowa wersja do tej pory nie została zaakceptowana - przyp. red.) jest tożsama do tej sprzed wprowadzenia Concorde Agreement: ludzie zgłaszają chęć przystąpienia do mistrzostw, a FIA akceptuje ich zgłoszenie bądź odrzuca. Mosley dodał również, że jest mało prawdopodobno, aby Prodrive otrzymało zwrot wpłaconego wcześniej depozytu w wysokości 300 tysięcy euro za możliwość startów w sezonie 2008.
Źródło: Setanta.com
KOMENTARZE