FIA ograniczy użycie tuneli aerodynamicznych od 2008 roku

WMSC przedstawiła szereg radykalnych decyzji dotyczących ograniczenia wydatków na rozwój
07.12.0720:46
Marek Roczniak
3877wyświetlenia

Podczas dzisiejszych obrad w Monako Światowa Rada Sportów Motorowych (WMSC) podjęła szereg radykalnych decyzji dotyczących ograniczenia wydatków na rozwój samochodów Formuły 1 od przyszłego sezonu. Obejmuje to przede wszystkim zapowiadane już jakiś czas temu ograniczenie użycia tuneli aerodynamicznych.

Od 2008 roku zespoły będą mogły korzystać tylko z jednego tunelu aerodynamicznego, który w dodatku będzie mógł być używany jedynie przez osiem godzin dziennie i pięć dni w tygodniu. Ponadto maksymalna prędkość generowanego wiatru nie będzie mogła przekraczać 50 metrów na sekundę, dozwolone będzie tylko testowanie modeli w skali 60-procentowej i tylko jeden model będzie mógł być testowany na raz.

Kolejne ograniczenie to zakaz przeprowadzania prywatnych testów aerodynamicznych w linii prostej, jako że testy bolidów w skali rzeczywistej od tej pory będą mogły obywać się tylko na zaaprobowanych przez FIA obiektach testowych. Z kolei aby zapobiec oddelegowywaniu inżynierów pracujących dotąd w tunelach aerodynamicznych do pracy nad komputerowymi symulacjami (CFD), FIA zamierza wprowadzić ograniczenie liczby pracowników w tym obszarze, choć jeszcze nie ustaliła na jakim dokładnie poziomie będzie obowiązywało to ograniczenie.

Jakby tego było mało, wprowadzone zostaną także ograniczenia dotyczące stanowisk testowych w fabrykach zespołów, a także projektowania i wytwarzania zawieszenia, hamulców, systemów hydraulicznych, karoserii, balastu używanego do rozłożenia masy bolidu, testów na torach i liczby pracowników zespołu obecnych podczas wyścigów. Szczegóły dotyczące nowych ograniczeń zostaną przekazane szefom zespołów podczas spotkania zaplanowanego na 11 stycznia 2008 roku.

WMSC potwierdziła też, że System Odzysku Energii Kinetycznej (KERS), który zostanie wprowadzony do Formuły 1 z początkiem sezonu 2009 będzie 'zupełnie otwartą technologią'. Tymczasem jeśli chodzi o homologację silników, to do użytku w mistrzostwach w latach 2008-2017 dopuszczone będą tylko te jednostki napędowe, które zostaną dostarczone FIA jako wzór najpóźniej do 31 marca 2008 roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

45
Player1
09.12.2007 08:19
Buczo - wystawiając np 3 bolid (pisałem o dodatkowych km). Po drógie testy nie rozlicza się w mln a tysiącach $ więc nawet biedniejszy zespół na to stać. Po trzecie mogłyby zostać na danym torze przez 5-6 dni a nie jak teraz 3-4 dni, dodatkowy dzień testów nie jest tak kosztowny ponieważ zespół już jest na miejscu.
mutu
09.12.2007 12:08
Najlepiej niech komplet opon będzie jeden na sezon, gdy będzie 18 wyścigów w sezonie to zespoły będą mogły mieć 18 litrów paliwa, 1 litr na 1 wyścig, zamiast silnika pedały a zamiat włokna węglowego sklejka, taki wiejski tuning w najbardziej prestizówych wyścigach bolidów jednomiejscowych na świecie... i jeszcze przyda się zamiast tunelu suszarka albo wiatrak do chłodzenie w upalne dni, wtedy będą mieli bajeranckie te bolidy... ŻENADA!
Nkh
09.12.2007 12:00
Kurna, niech FIA zakaże może jeszcze stosowania kół - niech na kwadratach jeżdżą. Po co rozwijać F1 skoro można ją cofać? W sumie to wyścigi kolarskie już mamy i jest ich dużo... niedługo pewnie i F1 do nich dołączy....
noonman1
08.12.2007 12:34
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że będzie trudniej dogonić Ferrari. Jak napisał genomar honda bedzie testowała w dwóch tunelach. Tak samo za pewne zrobi red bull. A jeżeli nowy Concord agreement będzie na reke Prodrive'a, to nastepna afera szpiegowska będzie dotyczyła projektów Mc'a znalezionych w biurku Jean'a Todd'a. I D I O T Y Z M !!!
lakeman
08.12.2007 12:29
Player1 -> idea super, tylko że zaczęłyby się przekręty w podawanym budżecie i dochodach, co całkiem nieźle wychodzi w polskich władzach.
Buczo
08.12.2007 10:12
Player1 --> A z czego te najbiedniejsze zespoły miałyby sfinansować te dodatkowe testy?
Player1
08.12.2007 10:06
A co o tym sądzicie. FIA ustala co roku budżet "bazowy". Zespoły, które przekroczą ustalony budżet "płacą karę w postaci mniejszej ilośc km na testach np. 1mln $ to 10 km mniej. Natomiast zespoły które mają mniejsze budżet dostają premie w postaci dodatkowych km powiedzmy 1mln $ poniżej to dodatkowe 5km. W ten sposób zespoły słabsze mają sznase na dogonienie czołówki, czytaj równe sznase. Oczywiście FIA nie bawi się zamrażanie, ochładzanie i inne zakazy. Dodatkowo jeśli np chcemy promować KERS, to zespoły które to wprowadzą dostają ekstra np 1000km na testach gratis. PS oczywiście budżet ustalany przez FIA byłby czymś w rodzaju średniej (dominanty) a nie budżetem najbiedniejszego teamu
kamil-8716
08.12.2007 09:54
oni juz naprawde upadli na glowe
GENOMAR
08.12.2007 09:54
W celu cięcia kosztów powinni jeszcze zwolnić wszystkich ludzi, którzy biorą udział przy pit-stopach. Niech kierowca sam wyskakuje z bolidu, tankuje i zmienia koła:P - byłoby przynajmniej widowiskowo;)
Czechoslowak
08.12.2007 09:09
po co oni się tak rozmieniają na drobne? nie lepiej od razu całkowicie zamrozić obecnie używane bolidy i niech jeżdżą tak niezmienione przez najbliższe 20 lat- kibice z pewnością byliby zachwyceni, a wydatki ograniczyłyby się do pensji płaconej kierowcom i rachunkom za paliwo.
Krauza
08.12.2007 08:54
Boże co za idioci... Najpierw Slicki, potem silniki a teraz aero...
Buczo
08.12.2007 08:50
No super pomysł z ograniczeniem wydatków tylko że to prowadzi do zachowania status quo. Kto teraz jest szybko będzie szybki w przyszłości i na odwrót. Teraz jeszcze ciężej będzie się przebić pozostałym zespołom do czołówki.
redzkaformula
08.12.2007 08:23
czy im sufit spadł na głowę czy odurzyli sie odbitka? może niech jeszcze ogranicza długość dojazdu do pracy i kolory aut do 2... żenada to sie staje GP1 a nie F1...
razOn
08.12.2007 08:07
a więc jest to kolejny krok w ujednoliceniu tego sportu, który straci na atrakcyjności.
TimOOv
08.12.2007 01:10
po za hamiltonem..... :) a tak na poważnie nie mogą tego zlecać zewnetrznym firmom :)
DarkArt
08.12.2007 12:44
W FIA chyba zasiada Kononowicz. NICZEGO NIE BEDZIE ;)
rafaello85
08.12.2007 12:19
To już przesada://///
mutu
07.12.2007 11:54
Najlepiej niech wszystko zablokują...
GENOMAR
07.12.2007 10:41
Nie wiem czy śmiać się czy płakać:( Jeśli ograniczą prędkość wiatru w tunelu do 50metrów/sek, to boję się co będzie jak bolidy przekroczą na torze 180km/h - niezły odlot... A najlepsze aero kto będzie miał? Oczywiście Honda - 8h w swoim tunelu, 8h w tunelu Super ogurków =16h Faktem jast, że bez względu na to, czy byłyby ograniczenia wydatków, czy nie, zespoły znalazłyby kasę na szybki rozwój KERS - wkońcu to F1, a nie podwórkowe wyścigi ciągników. Ulver --> też miałem taki sen - nie było to F1:'(
RENO
07.12.2007 09:39
aa tam w sezonie 2005 były opony, które miały wytrzymac cały wyścig, i co?? szybciej znikły niż się pojawiły i nikt już prawie o tym nie pamięta, jest to beznadziejne, z tego powdu, że jak 1 tema bedie chciał coś nadrobić do 2 to mu sie to nie uda, bo nie będzie mógł przenzaczy na ten cel więcej resources, ale koncerny na pewno to obejdą, zakładając ośrodki bawacze pod jakimiś tam przykrywakmi, będa prowadzi badania w tunelu przez 24 h itp itd. Bo zespoły są włąsnością koncernów, a te z kolei moga mieć swoje ośrodki badawcze itp itd, wszystko się da oszukac, trzeba tylko znaleźć luke
MARJO
07.12.2007 09:24
ooooooo no i okazuje sie ze moje argumenty maja sens
Player1
07.12.2007 09:22
A ja przyczepie sie tego zdania: "Z kolei aby zapobiec oddelegowywaniu inżynierów pracujących dotąd w tunelach aerodynamicznych do pracy nad komputerowymi symulacjami (CFD)" bo z tego wiem (a wiem malutko więc mogę się mylić) koszty ogranicza się na życzenie zespołów, przy czym te same zespoły kombinują i jeśli im się ogranicza tunele to sadzają swoich specjalistów od aero przed komputer, czyli kasa dalej leci. Krótko mówiąc każdy zespół chce ograniczenia wydatków ale konkurencji przy zachowaniu swojego budżetu - ja to tak widzę.
MARJO
07.12.2007 09:17
w przyszlosci ujednolica materialy z ktorych mozna robic nadwozia, staram sie tylko doszukac sensu, no ale widze ze mi cieszko idzie
leoxxx
07.12.2007 09:16
Marjo -> " Z kolei aby zapobiec oddelegowywaniu inżynierów pracujących dotąd w tunelach aerodynamicznych do pracy nad komputerowymi symulacjami (CFD), FIA zamierza wprowadzić ograniczenie liczby pracowników w tym obszarze" Nic nie wzrośnie.. moce sa wystarczajace potrzeba teraz wiecej ludzi niz wiecej komputerów. :) Fajnie... ci inzynierowie zostaną teraz zwolnieni buuuu
MARJO
07.12.2007 09:08
wtedy wzrosnie postep nad projektowaniem na sucho, duze znaczenie ma tu moc obliczeniowa, przesto kilka zespolow kupilo w tym roku lepsze kompy do tego jeszcze rozwoj silnikow eko to ma sens dopuszczeni zostana do glosu mlodzi fachowcy z mala kasa
Darth ZajceV
07.12.2007 09:04
Idiotyzm. Najlepiej niech zadzwonią do Dallary, ta zaprojektuje bolid F1 dla wszystkich teamów i będzie z głowy. Koszty prawie zerowe i będzie jeździł każdy kto będzie chciał. Kiedyś był tylko jeden producent w F1 i jakoś wszyscy żyli, doktorek Mario narzeka, że ma budżet sporo mniejszy niż za czasów współpracy z Williamsem a oni dalej tną koszty. Nie ma co, zmusić zespoły do zmarnowania 45 mln dolarów bo nie wolno używać dwóch tuneli. To Ci marketing i ekonomia. A w świetle tego, że od 2009 aero zubożeje i wykorzystanie tuneli spadnie samo z siebie to ten przepis jest tylko na pokaz bo Max musi pokazać jak on to jest miłosierny i tnie koszty. CHORE.
MARJO
07.12.2007 09:00
prosze .. moze ktos widzi sens w tym ograniczeniu, moze my sie nieznamy moze ma to na celu przyspieszenie prac nad silnikami eko.
Ulver
07.12.2007 08:56
Miałem sen... Śniła mi sie seria wyscigowa, w ktorej liczbe obrotów na minute ograniczaja prawa fizyki, w ktorej najlepsze zespoly nie moga miec pewnosci, ze wciaz beda najlepsze przez dziecesiec lat, w ktorej nowe pomysly i wynalazki sa przyjmowane z aplauzem i wdrazane natychmiast, w ktorej zespoly moga wydawac tyle kasy ile chca i na co chca, w ktorej jest mnostwo miejsca na rozwoj pomimo limitu emisji spalin i innych przepisow proekologicznych, w ktorej regulamin uderza tylko w nieuczciwosc, a nie konkurencyjnosc, poniewaz albowiem konkurencyjnosc jest najwyzszym priorytetem, gdyz tworzy postep. Konkurencyjnosc, nie jednolitosc. Miałem sen... Nie był to sen o F1...
MARJO
07.12.2007 08:55
Ja myslalem ze prace w tunalach to pozytek ekologiczny, a przedewszystkim rozwoj tech. ktory pozwala wyzwolic czy wprowadzic jeszcze wiecej ograniczen eko.
K9G
07.12.2007 08:53
Dla mnie bzdura. Niech testuja duzo i jak maja peniadze to niech je wydaja. W f1 nie ma miejsca dla biednych zespolow.
Szu
07.12.2007 08:51
Doprowadzi to do tego że z góry będzie wiadomo kto wygra sezon, dogonienie czołówki albo przywrócenie formy po słabszym sezonie będzie piekielnie ciężkie, Max niech już lepiej idzie na emeryturę, niedługo A1GP albo piłkarska formuła pobije F1 na głowę
ICEman
07.12.2007 08:46
jak FIA chce to wszystko kontrolować ? może zamontują małe kamerki w tunelu i Bernie z Maxem będą mieli podgląd 24h na dobę xD. A tak serio to nie wem, wolność Tomku w sowim domku :) pewnie i tak wszyscy będą oszukiwać ten przepis. BMW pewnie postawi sobie Alberta III w podziemiach fabryki BMW w Monachium i tam będą robić eksperymenty aero :)
pioter
07.12.2007 08:41
Ciekawe kiedy FIA zdecydyje się w ramach ograniczenia wydatków na rozwój F1 na zastosowanie drewna w konstrukcji bolidów?
toperz
07.12.2007 08:41
Jak chcą robić ograniczenia to powinni zrobić odgórną granicę na całkowite koszty prowadzenia zespołu. A każdy sam zdecyduje na co chce je wydać, na zarobki dla kierowców, na nowy tunel, na silniki, komputery czy wynagrodzenia dla specjalistów.
RENO
07.12.2007 08:19
to ładnie, wszyscy teraz będą wykorzysytwać tunele ile wlezie, w ogóle wszystko ile wlezie
leoxxx
07.12.2007 08:13
teraz to przesadzili, dogonienie ferari bedzie jeszcze ciezsze bo nie bedzie mozna zwiekszyć siły roboczej wcale to nie wyrówna dysproporcji... poza tym f1 miał byc pokazem technologi ( oczywiscie bez przesady) a nie kolejnym wyscigiem typu gp2... ten sport dzieki swojej specyfice jest uważany za najlepszy... jak na razie kandydatów do F1 nie brakuje wiec po co te cyrki... rozumiem zamrożenie silników ale reszta.... jestem ciekawy komu to tak na prawde ma słózyć...
Bebalf
07.12.2007 08:05
Z czym mi się kojarzy ta szeroko zakrojona akcja FiA? Z chęcią wprowadzenia jednolitych bolidów od jedynie słusznego producenta. Po co bawić się w ograniczenia. Wystarczyłoby rozpisać przetarg na zbudowanie bolidu dla F1 na kształt GP2 i święty spokój. Nie ma szpiegostwa, są wszystkie możliwe sposoby weryfikacji danych, a na torze [jeżeli tego nie ograniczy FiA] walka kierowców na równych zasadach. Po co się oszukiwać. Taki jest cel, więc lepiej przeciąć ten "węzeł gordyjski" jedną decyzją [bez medialnego zawirowania] i niech lepszy zwycięzy. Jeżeli takie ma być rozwiązanie, to jestem za. W końcu przed ekran przyciąga większość rywalizacja i im będzie ciekawsza [wyrównana] tym emocji więcej.
jędruś
07.12.2007 07:59
Wiem , że to nie w temacie, ale chociaż dotyczy sezonu 2009. Slicków zabroniony przed sezonem 1998, czyli pod koniec 1997 ???
Metalpablo
07.12.2007 07:54
Hardcore!
Teliss
07.12.2007 07:54
Dzięki Maraz.
jędruś
07.12.2007 07:54
Tak, ale chyba z jeszcze aktualnie dozwolonymi segmentami silnika czyli pompa wodna i coś tam jeszcze. Chyba wydech. Ale mnie jedno zastanawia: jak silnik ktoś bardzo awaryjny wyprodukuje to przecież nie będzie już możliwości jego ulepszenia???!!!! I co mają 10 lat na takim jeździć!!!
Maraz
07.12.2007 07:51
Teliss - nie, tylko w tym zakresie, na jaki pozwalało dotychczasowe zamrożenie, czyli niewielkim. Nowe zamrożenie jest już całkowite.
Kris
07.12.2007 07:51
może ogranicza jeszcze prędkośc max. i liczbe kierwcow bo 22 to za dużo... masakra do czego to dojdzie jak tak dalej będzie
Teliss
07.12.2007 07:50
Co do silników to oznacza, że będzie można do końca marca zaprojektowania zupełnie nowy silnik?
kunik15
07.12.2007 07:50
Głupota;(