Bourdais przestrzega przed zbyt wysokimi oczekiwaniami

"Jestem mistrzem w Champ Car, a nie w F1. Nadal muszę się wiele nauczyć"
08.12.0710:09
Mariusz Karolak
2033wyświetlenia

Przygotowujący się do pierwszego sezonu w Formule 1 czterokrotny mistrz Champ Car Sebastien Bourdais przyznał, że nie ma zbyt wysokich oczekiwań przed swoim debiutem w Scuderii Toro Rosso.

Francuz, który po kilku latach startów w Stanach Zjednoczonych powrócił do Europy spisał się całkiem dobrze na testach, jakie odbywały się w ostatnich dniach na hiszpańskim torze Jerez. Udało mu się nawet pokonać we wtorek swojego zespołowego partnera Sebastiana Vettela.

Nie chcę stwarzać dla siebie dodatkowej presji. - powiedział 28-letni kierowca w wywiadzie dla oficjalnej stronie Formuły 1. Chcę cieszyć się z tego, co robię. Presja nie jest dobra i może sprawić, że kierowca zacznie popełniać błędy.

Seb Vettel ma za sobą przejechane tysiące kilometrów na testach z BMW i połowę sezonu startów w Formule 1. Tymczasem ja dopiero co przyleciałem ze Stanów Zjednoczonych i chociaż mam doświadczenie, to w F1 jestem po prostu debiutantem. W chwili obecnej chcę wykorzystać możliwie jak najwięcej czasy na przygotowania przed pierwszym wyścigu sezonu 2008. Gdyby miało on być już jutro, byłbym zestresowany.

Wiem dobrze, że są spore oczekiwania wobec mnie, szczególnie we Francji, ale chciałbym prosić, aby nie oczekiwano teraz zbyt wiele. Jeśli uda mi się docierać do drugiego etapu kwalifikacji regularnie i zdobędę kilka punktów tu i tam, to wtedy będę ogromnie szczęśliwy. Jednakże nie chcę stawiać konkretnych celów. Jestem mistrzem w Champ Car, a nie w F1. Nadal muszę się wiele nauczyć. - dodał Bourdais.

Źródło: SPEEDtv.com

KOMENTARZE

7
JaJacek
09.12.2007 12:49
stanson1980, z tym matołem to chyba pojechałeś za mocno koleś. Brudas jest ostry na torze, potrafi przypie... nieraz nawet za mocno. Dzięki takim kierowcom i ich widowiskowej jeździe ten sport nabiera kolorytu właśnie.
stanson1980
08.12.2007 05:14
Bourdais to matoł zarówno jako kierowca jak i jako człowiek. Ta wypowiedź to czysta prasówka. Jego zachowanie w CCWS nieraz przekraczało wszelkie normy, mam tylko nadzieję, że przynajmniej przez pierwszy rok w F1 bedzie trochę bardziej powściagliwy w swoim chamstwie.
sobczak
08.12.2007 02:34
no chłopak dobrze się wypowiada, lepiej żęby teraz niczego z siebie nie robił i potem mile wszystkich zaskoczył niż żeby teraz obiecywał gruszki na wierzbie
Alexx
08.12.2007 11:07
Michał2112 w Champ Carach jest taki sam samochód dla wszystkich z identycznym silnikiem na identycznych oponach
patgaw
08.12.2007 10:49
powodzenia!
michal2111
08.12.2007 10:14
Francuzi wreszcie będą mieli stałego kierowcę w F1. Mnie ciekawi, jak Bourdais będzie się spisywał. Gdyby miał tak dobre auto w Champ Carach, to mógłby powalczyć o pudło, ale wiadomo jakie jest Toro Rosso. Nieprzewidywalne. Więc zobaczymy.
Buczo
08.12.2007 10:09
Przynajmniej realnie ocenia swoje możliwości. Ciekawe tylko czy po kilku nieudanych wyścigach nie zacznie wszystkich dookoła obarczać za swoje niepowodzenia.