Raikkonen nie ma nic przeciwko startom z Alonso w Ferrari
"Nie stanowiłoby to dla mnie żadnego problemu." - powiedział Fin gazecie Corriere dello Sport
08.12.0712:13
3224wyświetlenia
Kimi Raikkonen przyznał, że nie miałby nic przeciwko, gdyby w przyszłości przyszło mu dzielić miejsce w garażu Ferrari z Fernando Alonso.
Nie stanowiłoby to dla mnie żadnego problemu.- powiedział tegoroczny mistrz świata włoskiej gazecie Corriere dello Sport.
Według plotek Alonso poszukuje dla siebie obecnie tymczasowego miejsca w którymś z zespołów na rok 2008, a od sezonu 2009 chciałby się już ścigać w Ferrari.
Raikkonen, który ma obecnie za partnera Felipe Massę dodaje, że przyjście dwukrotnego mistrza F1 nie zmieniłoby jego dotychczasowego trybu życia czy sposobu, w jaki się ściga.
To byłoby interesujące, gdybyśmy mogli ścigać się ze sobą w takich samych samochodach, ale nie mam pojęcia, kiedy to się stanie, być może nigdy.
Pojawiły się także plotki, że to Raikkonen miałby ustąpić miejsca Alonso w Maranello, jako że Massa podpisał niedawno nowy kontrakt, który będzie obowiązywał do końca sezonu 2010, a więc o rok dłużej niż kontrakt Raikkonena. Fin twierdzi jednak, że jest szczęśliwy w tym zespole i ma nadzieję, że tak jak jego poprzednik Michael Schumacher zakończy w nim karierę.
Nie mam pojęcia, czy jest to mój ostatni kontrakt, ale mam nadzieję, że będzie to mój ostatni zespół.
Raikkonen nie przejmuje się faktem, że pomimo zdobycia wreszcie tytułu mistrza świata F1 nie znajduje się w centrum zainteresowania mediów. Od zakończenia sezonu w Brazylii głośno jest głównie o innych kierowcach. Ponadto gazety i strony internetowe wiele miejsca poświęcają aferom szpiegowskim i powrotowi Schumachera za kierownicę bolidu Ferrari, a ostatnio także licznym nagrodom przyznawanym Lewisowi Hamiltonowi.
Czuję się dobrze.- powiedział jak zwykle rozluźniony Fin przed piątkową galą FIA w Monako.
Mam nadzieję, że inni pozostaną w świetle jupiterów, a ja będę mógł dalej prowadzić ciche życie. Jestem mistrzem i nic już tego nie zmieni. Interesuje mnie tylko jedno trofeum - to, które otrzymam w piątek w Monte Carlo. Wszelkie inne nagrody i wyróżnienia, jak choćby kierowca roku czy coś w tym stylu - jestem szczęśliwy, że mogę to zostawić innym.
Zobacz także: Zdjęcia z uroczystej gali FIA w Monako
Źródło: F1Complete.com
KOMENTARZE