Fisichella nie wierzy w 'czynnik Alonso'

"Nawet powracający do zespołu Renault Fernando nic nie wskóra bez dobrego samochodu"
29.01.0812:26
Konrad Házi
3245wyświetlenia

Giancarlo Fisichella stwierdził ostatnio, że Renault potrzebuje więcej niż tylko Fernando Alonso by wrócić do zwycięskiej formy. Hiszpan po zdobyciu mistrzostwa w sezonach 2005 i 2006 przeniósł się do McLarena, a Renault utraciło formę.

Francuska stajnia nie zdołała wygrać żadnego wyścigu jako obrońca tytułu, a na podium jej kierowca stał tylko raz w zeszłym sezonie (Heikki Kovalainen w Japonii). Zespół co prawda ukończył sezon na trzecim miejscu, ale miał aż 153 punkty straty do Ferrari, które zdobyło tytuł.

W tym sezonie Alonso powraca do Renault, a Fisichella odchodzi z francuskiego zespołu do Force India. Rzymianin przyznaje, że Alonso jest utalentowanym kierowcą, jednak uważa, że jego dawnemu zespołowi potrzeba więcej niż Hiszpan jest w stanie dać, by możliwy stał się powrót do walki o mistrzostwo.

To był trudny i frustrujący sezon. - powiedział Fisichella magazynowi Autosport. Na początku zeszłego roku byłem przekonany, że będziemy zdolni do walki o mistrzostwo, jednak samochód nie był po prostu tak szybki, jak w latach 2005 i 2006. Nawet powracający do zespołu Fernando, który jest teraz świetnym kierowcą nic nie wskóra bez dobrego samochodu. Nie sądzę, aby Renault było zdolne już teraz powrócić do wygrywania wyścigów. Jestem nieco pesymistycznie nastawiony co do ich szans.

Natomiast jeśli chodzi o jego nowy zespół - Force India, Fisichella przyznaje, że nie liczy na zwycięstwa w tym sezonie, jednak nie oznacza to, że zespół nie będzie mógł ich osiągać w przyszłości. Ciągle kocham Formułę Jeden. Uwielbiam jazdę i ogólnie uwielbiam ten sport... Innym powodem, dla którego chciałem tu pozostać jest fakt, że Force India wygląda na bardzo obiecujący zespół. Chcę być jego częścią od samego początku i rozwijać się wraz z nim.

Źródło: SkySports.com

KOMENTARZE

16
Pussik
29.01.2008 09:49
typowe Kimi tylko mówi co chce. :P I was having a ***. czy cos takiego. :]
rafaello85
29.01.2008 06:29
Pussik---> masz rację - Fisicho teraz dopiero mówi prawdę. Jednak mnie śmieszą tacy ludzie - gdy pracują dla kogoś to nie mogą się nachwalić, bez wazeliny weszliby do ...;) Natomiast później sypie się fala krytyki z ich strony... Co jest jeszcze zabawne, przytoczę dwa cytaty Fisichelli: Pierwszy o Renault: " Nie sądzę, aby Renault było zdolne już teraz powrócić do wygrywania wyścigów. Jestem nieco pesymistycznie nastawiony co do ich szans. " Drugi o Force India: " Innym powodem, dla którego chciałem tu pozostać jest fakt, że Force India wygląda na bardzo obiecujący zespół. Chcę być jego częścią od samego początku i rozwijać się wraz z nim." ;) Jakie płyną wnioski? Fisichella uważa, ze Renault będzie w tym roku miał problemy i nie powalczy z najlepszymi, jednak cieszy się, że startuje w Force India gdyż ten zespół ma potencjał i on będzie go rozwijał;) I pewnie Force India będzie lepszy od Renaulta:D Widać tu jak Giancarlo nadskakuje nowemu pracodawcy i jak zachwala nowy zespół. Dla mnie takie wypowiedzi nie są wiarygodne, a Włoch jest niczym chorągiewka na wietrze...
M-Power
29.01.2008 05:58
"Ale Vijay ma pieniądzy dużo więcej, niż miał Spyker i może doprowadzić ten zespół wysoko" Ale równie dobrze może mu się znudzić zabawa w F1 i sprzedać zespół
mutu
29.01.2008 05:39
"Nie wieze w to ze fisico moze myslec ze FI to obiecujacy zespol" Ale Vijay ma pieniądzy dużo więcej, niż miał Spyker i może doprowadzić ten zespół wysoko. Taka moja opinia :) "Nie sądzę, aby Renault było zdolne już teraz powrócić do wygrywania wyścigów" Ja myśle, że Renault wyścigi może wygrywać, ale tytułu wręcz na pewno nie zdobędzie w tym roku.
jolly
29.01.2008 04:04
Fisico chyba myśli,że w FI będzie wyścigi wygrywać ;p nie to co ten złom Renault ;p hehe
Pussik
29.01.2008 03:42
Rafaekki85, "Gdyby Fisichella został dalej w Renault to by pod niebiosa wychwalał ten zespół..." A teraz może powiedzieć prawde.
uriah
29.01.2008 03:42
"Innym powodem, dla którego chciałem tu pozostać jest fakt, że Force India wygląda na bardzo obiecujący zespół. Chcę być jego częścią od samego początku i rozwijać się wraz z nim" FI obiecujacy zespol hehehehe. fisico pie.... glupoty. gosc mowi co innego a mysli co innego. Nie wieze w to ze fisico moze myslec ze FI to obiecujacy zespol.
kimir
29.01.2008 03:22
rafaello85---> poczytam przy okazji:) I zgadzam się, że mówi się co w danym momencie bardziej wypada, ale nadal uważam, że ma rację z Alonso. Chodziaż życzę Fernando jak najlepiej i chciałabym, by jego powrót do Renault był udany a ich bolid jak najbardziej konkurencyjny.
dz
29.01.2008 02:58
bla,bla, bla, tak, tak, fisco , podążaj dalej żółtą ceglaną drogą ;)
Micro_ice7
29.01.2008 02:31
a ja się nie dziwie Flavio że go nie chciał trzymać Fisico nie jest już najmłodszy i spisywał się słabo i to bardzo mimo kiepskiego bolidu jednak miał szanse na regularne punktowanie a tu zonk i od dawna było widać że szanse dostanie młody nelson włoch żył jakimś złudnym marzeniem myśląc o tym że renault go będzie trzymać
jolly
29.01.2008 02:22
wiadomo,że Alonso mistrzem w tym Renault nie zostanie,ale myślę,że parę wyścigów będą w stanie wygrać :) a Fisichella ma żal do Flavio , w sumie mu się nie dziwię...
Ralph1537
29.01.2008 02:11
on najwyzej jest gejtelmenem a nie gentelmenem
rafaello85
29.01.2008 01:49
kimir---> poczytaj jego ubiegłoroczne wypowiedzi. Wtedy jakoś nie mówił, że bolidy Renault nie są zdolne do wygrywania. " Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia " i widać to na każdym kroku.
kimir
29.01.2008 01:37
Nie zgadzam się. Myślę, że Fisichella jest gentelmanem w każdym calu i nie pozwala sobie na jakieś gierki. A jego cytowana tu wypowiedź jest bardzo wyważona i niestety myślę - prawdziwa.
rafaello85
29.01.2008 12:07
Gdyby Fisichella został dalej w Renault to by pod niebiosa wychwalał ten zespół...
roomcajs
29.01.2008 12:05
Bezczelny się zrobił, miał zwycięski bolid to i tak nie umiał go wykorzystać. Dostał angaż w Force India to teraz taki wielki cwaniak, ciekawe czy by tak mówił gdy by Renault pozostawiło go u siebie. Idź pan już do domu przed ten swój telewizor i tam oglądaj F1...