Button: Brawn jest właściwą osobą na właściwym miejscu
"Jego nadzór techniczny jest tym, czego Honda potrzebowała"
12.02.0811:15
2127wyświetlenia
Ross Brawn będzie wybawicielem Hondy - tak przynajmniej twierdzi Jenson Button w rozmowie na temat tego, co zmieni się po dołączeniu do zespołu byłego szefa technicznego Ferrari.
Brytyjczyk twierdzi też, że mimo iż Brawn do Hondy dołączył stosunkowo niedawno, to jednak zdążył już pokazać swój geniusz.
Ross dużo wniósł do zespołu.- podkreśla Button.
Wkłada w to całe swoje doświadczenie z Formuły Jeden, z rywalizacji i ze zdobywania tytułów w dwóch różnych zespołach. Jego nadzór techniczny jest tym, czego Honda potrzebowała.
Zdaję się, że właśnie tego nam brakowało. Mieliśmy sporo dobrych pomysłów, jednak gdy wyjmowaliśmy je na stół, nie wiedzieliśmy nigdy za który się zabrać. On za to potrafi powiedzieć nam: 'Musimy iść w tym kierunku', co jest dużą zmianą dla zespołu. Gdy Ross mówi, ludzie słuchają, tak jak powinni słuchać kogoś bardziej doświadczonego.
Z przyjścia Rossa jest wiele korzyści. Na jego wkład w samochód będziemy musieli oczywiście trochę poczekać, jednak jego wkład w aspekt personalny jest już widoczny. Tam gdzie widział jakieś braki w zespole, wprowadził zmiany by to poprawić, co jest korzystne.
Jest bardzo rozsądny, spokojny, wie czego chce i wie, że ten zespół może walczyć o mistrzostwo. Inaczej nie byłoby go tu, co dodatkowo umacnia ludzi w tym twierdzeniu i zdają oni sobie sprawę, na ile poważna jest Honda w swoich zamierzeniach. Gdybyśmy nie myśleli o tym na serio, nie angażowalibyśmy w to Rossa.
Button jest jednak już na tyle dojrzałym i doświadczonym zawodnikiem, że zdaje sobie sprawę, że forma zespołu nie zmieni się z dnia na dzień. Nie oczekuje więc znaczących zmian w nadchodzącym sezonie i potrafił zrozumieć, że prawdziwy postęp może rozpocząć się dopiero w 2009 roku albo później.
Mamy braki. Myślę, że było to dobrze widoczne w zeszłym sezonie. Mamy kilku świetnych ludzi pracujących przy samochodzie i właściwie tylko dlatego jestem tu na sezon 2008. Mamy jednak też rzeczy, nad którymi musimy popracować. Myślę, że dokonane zmiany personalne wyjdą nam na dobre, więc do sezonu 2008 podchodzę z pozytywnym nastawieniem i jestem szczęśliwy.
Źródło: Crash.net
KOMENTARZE