Le Mans: Frentzen kandydatem na kierowcę Aston Martina
Niemiec przeszedł ostatnio testy w zespole Aston Martin Racing na torze Paul Ricard
10.03.0818:10
1617wyświetlenia

Byłu kierowca Formuły 1 - Heinz-Harald Frentzen prawdopodobnie wystąpi w tegorocznym wyścigu Le Mans 24 Godziny. Niemiec przeszedł ostatnio testy w zespole Aston Martin Racing za kierownicą samochodu DBR9 na torze Paul Ricard.
Kierowca, który w F1 trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium był poza swoim żywiołem od momentu, kiedy zaprzestał startów w wyścigach DTM z końcem roku 2006. Ostatnio jednak ponownie zasiadł za kierownicą sportowego auta i był jednym z siedmiu kierowców testujących DBR9 we Francji.
Nie uczestniczyłem w żadnego rodzaju wyścigach samochodowych od prawie półtora roku, a więc była to dla mnie doskonała szansa, by wrócić do akcji.- powiedział Frentzen.
Musiałem spróbować, nie mogłem przegapić takiej okazji. To było naprawdę przyjemne doświadczenie - DBR9 okazał się łatwy w prowadzeniu. Fantastycznie się bawiłem za kierownicą samochodu GT z prawdziwego zdarzenia.
Na testach oprócz Frentzena obecni byli również Robbie Kerr i Ryan Dalziel - ostatnie "nabytki" Aston Martina, a także znani i doświadczeni kierowcy z europejskich i światowych torów wyścigowych: Karl Wendlinger, Darren Turner, Antonio Garcia i Andrea Piccini. Jeśli Frentzen rzeczywiście pojawi się w tym roku na liście startowej Le Mans 24 Godziny, będzie to jego pierwszy występ w tym wyścigu od roku 1992.
AMR potrzebuje jeszcze trzech nowych kierowców. Obecnie zakontraktowani są już: Tomas Enge, Peter Kox i Rickard Rydell. Szef zespołu George Howard-Chappell nie potwierdził jednak informacji, że Frentzen będzie jednym z trójki kierowców, którzy zasiądą w drugim samochodzie DRB9.
Nie będziemy dyskutować o potencjalnej liście kierowców do Le Mans aż do momentu, kiedy skompletujemy całą szóstkę zawodników.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE