Raikkonen odczuwa wielką różnicę w porównaniu do 2007

"Teraz znam dobrze zespół i sposób, w jaki pracują, więc nie będzie żadnych niespodzianek"
11.03.0815:17
Igor Szmidt
3217wyświetlenia

Kimi Raikkonen mówi, że kilka dni przed początkiem weekendu w Australii czuje się, jakby był zupełnie innym człowiekiem od tego, którym był 12 miesięcy temu.

Fin zdominował zeszłoroczne, otwierające sezon Grand Prix w Melbourne, ale w następnych kilku wyścigach musiał się na nowo odnaleźć i dopiero w samej końcówce sezonu 2007 zdołał ostatecznie zapewnić sobie swój pierwszy tytuł Mistrza Świata.

Po pokazaniu w końcówce zeszłego sezonu, że jest już dobrze zadomowiony w Ferrari, Raikkonen sądzi, że jest teraz w dużo lepszej formie przed rozpoczęcie nowego sezonu. Osobiście czuję wielką różnicę w porównaniu do zeszłego sezonu. - powiedział Kimi. Teraz znam dobrze zespół i sposób, w jaki pracują, więc nie będzie żadnych niespodzianek. Poprawiłem swoje relacje z moimi inżynierami i rozumiemy się nawzajem: wiedzą, jak chcę, aby mój bolid był ustawiony.

Raikkonen powiedział, że nie może się doczekać początku sezonu i jest pewny, że Ferrari F2008 jest lepszy od mistrzowskiego F2007. Sądzę, że będziemy mieć w Melbourne bardzo konkurencyjny bolid. - wyjaśnia. Testy przeprowadzone podczas zimy poszły bardzo dobrze i zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. F2008 jest krokiem w przód, porównując go z zeszłorocznym bolidem.

Zespół wykonał fantastyczną pracę; szczególnie w obszarach, gdzie nie byliśmy tacy silni, jak choćby zachowanie bolidu w wolnych zakrętach i na tarkach. Powinniśmy być mocni w każdej sytuacji, aczkolwiek nigdy nie można być pewnym w tych sprawach. Jestem naprawdę usatysfakcjonowany przebiegiem zimowych testów. Mamy silny, szybki, konkurencyjny i niezawodny pakiet. Powinniśmy walczyć o zwycięstwa w każdym wyścigu, a na koniec o obydwa tytuły mistrzowskie.


Tymczasem szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali uważa, że prędkość nie będzie decydującym czynnikiem w walce o mistrzostwo. Myślę, że jak zawsze musimy być bardzo ostrożni w analizowaniu danych z zimowych testów. - powiedział. Jednakże nasze bolidy wydają się być bardzo dobre i musimy tylko przekonać się, gdzie są inni w kwestiach osiągów i niezawodności.

Jestem całkowicie pewien, że w tym roku niezawodność odegra ważną rolę, szczególnie w pierwszej połowie sezonu. Chciałbym więc być ostrożny i nie powiedzieć za dużo dopóki nie zobaczymy, na czym naprawdę stoimy. Mamy duży szacunek dla wszystkich naszych rywali, ale wiemy, że możemy dokonać czegoś naprawdę dobrego w tym roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
Pussik
12.03.2008 05:18
räikkönen jyrää <3 <3 <3
Khelinubril
11.03.2008 10:25
Osz wy pasożyty. Naraz wam sie zachciało żeby miał Kimi pierwsze miejsce!! a ja mu drugiego życze (bo też go bardzo lubie). Zaraz za Kubicą ;D
NEO86
11.03.2008 08:38
Forza KIMI
mutu
11.03.2008 06:56
kimir ---> żeby się nie rozczarowała, jeżeli ten hymn będzie dla Kovalainena ;) Ja osobiście kibicuje Felipe Massie :)
Piter
11.03.2008 05:41
dla mnie jest faworytem, jeśli w sezonie nie będzie niespodzianek to raikkonen zdobędzie tytuł... no jeszcze nie wiadomo jaką formę będzie prezentował mclaren w stosunku do ferrari
ToshibaUser
11.03.2008 05:40
Trzymam kciuki za Kimiego :) Mam nadzieję , że wygra w Australii :)
jędruś
11.03.2008 04:52
Niezawodność F2008 nie stoi na zbyt wysokim poziomie , ale mam nadzieję , że Ferrari zdołała się z tym już uporać . To oczywiste , że Kimi jest zupełnie innym kierowcą niż rok temu. Wtedy debiutował w Ferrari , po wielu latach spędzonych w Mclarenie . Niezbyt dogadywał się z zespołem . Ciążyła na nim właściwie jeszcze większa presja niż teraz , gdyż był do zespołu sprowadzony bo to by zastąpić Schumiego a to jest nielada wyzwanie . A jednak wygrał z Massom w pierwszym wyścigu i ostatecznie zwyciężył na Mclarenem i mógł się cieszyć z pierwszego tytułu . Teraz z pewnością będzie chciał znów wygrać GP Australii i całe mistrzostwa .
haha_xd
11.03.2008 04:46
I ja nie będe orginalny, też się nie moge doczekać wyścigu :D
Bart2005
11.03.2008 04:23
A-J-P---> myślę, że ta uwaga może być kierowana do każdego z 22 kierowców w stawce i do każdego szefa zespołu :)
michal5
11.03.2008 03:49
ja też się nie mogę doczekać Kibicuje mu również
rafaello85
11.03.2008 03:43
Pod wielkim znakiem zapytania stoi niezawodność ich bolidów. Mam nadzieję, że problemy techniczne już więcej się nie powtórzą.
A-J-P
11.03.2008 03:32
no zeby on sie czasem nie zdziwil
bambucha4
11.03.2008 03:31
No ja też się nie mogę doczekać. Kibicuje mu również! I czekam na jego pierwsze w 2008 roku zwyciestwo
kimir
11.03.2008 03:19
Ja tez nie mogę się doczekać początku nowego sezonu i spodziewam się po zakończeniu pierwszego wyścigu wysłuchać fińskiego hymnu. I włoskiego oczywiście. Mahatava Kimi:)