Toro Rosso proponuje Force India kompromis

Włoski zespół zaproponował zakończenie długiego sporu w sprawie tzw. samochodów klienckich
27.03.0814:32
Mateusz Grzeszczuk
3719wyświetlenia

Zespół Toro Rosso zaproponował zakończenie długiego sporu z Force India o kontrowersyjne używanie tak zwanych samochodów klienckich.

Force India nadal ściga juniorski zespół Red Bulla oraz satelicką ekipę Hondy - Super Aguri w szwajcarskim sądzie arbitrażowym, ponieważ zespół z Silverstone argumentuje, że ich rywale nie są projektantami własnych bolidów, a więc łamią przepisy.

Według Auto Motor und Sport, Toro Rosso chce oddać Force India połowę swojego dochodu z 2008 roku pod warunkiem, że indyjski zespół nie znajdzie się w klasyfikacji dziesięciu najlepszych zespołów na koniec sezonu.

Według doniesień współwłaściciel Force India - Vijay Mallya jest skłonny do kompromisu, ale szef zespołu Colin Kolles chce około 6 milionów dolarów rekompensaty za lata 2006 i 2007. Szef Toro Rosso - Franz Tost podkreśla, że zespół z Faenzy działa zgodnie z regułami, ale tłumaczy: Na procesie, który toczy się w tej chwili korzystają tylko prawnicy. Chcemy tę sprawę zaliczyć już do przeszłości i oczyścić drogę dla nowego Concorde Agreement.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

14
domanpraszka
28.03.2008 09:33
satelicki zespół to zespół bliźniaczy tak jak Red Bull i STR, Honda i Super Aguri, albo McLaren i Prodrive (tutaj akurat nie wypaliło z powodu powyżej wspomnianych samochodów klienckich) Pozdro :)
Pussik
28.03.2008 02:59
o,O CO znaczy satelicki zespół?
duszek998
27.03.2008 09:54
może już ta jest a my tego nie wiemy
piotrek74
27.03.2008 09:27
z parę lat wF1. Zespoły drogą licytacji.. będą mogły nabyć niezbędne punkty...ha.ha.ha
domanpraszka
27.03.2008 08:19
takich jaj to dawnonie bylo!!! ostatni team ostatniego sezonu (oprocz McLarena) zada haraczu od 8 teamu w jakis dziwnych aferach!!! Niedlugo wyjdzie ze STR szpiegowalo Midlanda albo jakis inny cyrk... Normalnie jaja jak berety...
A.S.
27.03.2008 08:14
Jak to czytam to mam wrażenie, że F1 potrzebuje nie najlepszych kierowców ale najlepszych prawników. Ciała ustawodawcze w F1 produkują masę przepisów, które są martwe, kontrowersyjne lub niemożliwe do wyegzekwowania. I mamy efekt w postaci ciągnącego sie sporu. Płacenie komuś za to, że zgodzi się przegrać ale za to może używać coś czego mu nie wolno, ale i tak właściwie nie można mu tego udowodnić - to jakiś absurd, jak to się ma do sportowej rywalizacji...
rafaello85
27.03.2008 07:43
Należy raz na zawsze rozwiązać problem z odkupowaniem gotowych bolidów od innych zespołów - tzn. ZAKAZAĆ tego!!!!!!!
jędruś
27.03.2008 07:07
Śmieszne to Force India . Niby czemu Kolles chce rekompensaty za lata 2006 i 2007 ??? Przecież wtedy Force India jeszcze nie istniało . Właścicielem tej stajni był ktoś inny, A w dodatku 6 mln $ . Stanowcze NIE !!! Oddanie połowy zysku z praw transmisyjnych Toro Rosso nie ma sensu , ani żadnych prawnych podstaw . To po prostu żenujące . Jeśli chcecie łatwo zarobić panowie z Force India to F1 nie jest z pewnością miejscem dla frajerów ... Frajerów niech szukają nie tutaj . Myślę , że po prostu dopadli bogatego i chcą go wydoić . A co z Super Agurii . Oni są na skraju bankructwa to ich zostawimy ??? Jeśli sprawiedliwość to równa dla wszystkich . FIA powinna się tym zająć .
pro
27.03.2008 05:50
To już jest śmiech na sali... Może nie jestem za klienckimi bolidami, ale żeby płacić za odlegle miejsce w klasyfikacji to juz przesada.
duszek998
27.03.2008 05:30
ToshibaUser to wynika z tego że maja świetnych konstruktorów i nie muszą się na niczym wzorować np McLaren na Ferrari
ToshibaUser
27.03.2008 05:18
Sytuacja trochę śmieszna i całe szczęście , że już niedługo przepisy utną tego typu spory . Ja bym tutaj do poszkodowanych przez taki stan rzeczy wrzucił jeszcze Williamsa . Oni sami zawsze musieli konstruować bolidy i nie korzystali z gotowców .
Domski93
27.03.2008 03:17
No pewnie nie długo dojdzie do tego, że McLaren będzie płacić BMW żeby nie byli szybsi od nich i nie zabierali im punktów....
roomcajs
27.03.2008 02:43
Dokładnie robią niepotrzebne zamieszanie.
Qnik
27.03.2008 02:25
Ale propozycja... Tja, TR będzie płacić FI, a FI będzie w tym roku wspierać SA, żeby FI mogło wylecieć z dziesiątki... A potem zdyskwalifikują McLarena i wszystko na marne pójdzie. Śmieszne propozycje, jeśli FIndia się na to zgodzi, to podpisze umowę typu: "tak chcemy być najgorszym zespołem w Formule Jeden i olewamy to co mówią inni." Szczerze? To idiotyzm... I to ma być rywalizacja? FIA powinna się w to wmieszać, bo to już pod manipulację zachodzi...