Ascanelli: Debiut STR3 w Monako słuszną decyzją
"Są powody, które skłoniły nas do zabrania tutaj dwóch nowych aut"
20.05.0814:07
2033wyświetlenia
Dyrektor techniczny Scuderii Toro Rosso - Giorgio Ascanelli broni decyzji zespołu o debiucie nowego bolidu STR3 w tak trudnym miejscu, jakim są ulice Monte Carlo, nawet jeśli ryzyko uszkodzenia auta powiększą prawdopodobnie przewidywane opady deszczu.
Jestem zarówno odważny, jak i szalony, o czym wszyscy dobrze wiedzą.- zażartował Ascanelli w zapowiedzi wyścigu.
Wprowadzenie do użytku nowego samochodu w Monako, zwłaszcza gdy prognoza pogody przewiduje deszcz, wystawia nasze zasoby w części zamienne na ryzyko. Mimo to są powody, które skłoniły nas do zabrania tutaj dwóch nowych aut.
Po pierwsze, opóźnienie debiutu o kolejny wyścig oznaczałoby mniej jazdy i mniej doświadczenia z samochodem, tak więc cały proces nauki zostałby jeszcze bardziej opóźniony, co nie jest dobrą rzeczą. Po drugie, Monte Carlo byłoby zbyt dużym wyzwaniem dla starego samochodu i specyficzne wymagania tego toru oznaczają, że bylibyśmy słabo przygotowani do tego wyścigu z STR2B, który był zeszłorocznym samochodem z inną skrzynią biegów, karoserią i skrzydłami, a nie planowaliśmy ich tutaj użyć.
Innymi słowy nasze szanse byłyby marne, gdybyśmy wystartowali tutaj ze starym samochodem, jako że nigdy nie było to naszym zamiarem. Ascanelli ma nadzieję, że nowe auto da im poprawę w Monako do pół sekundy na okrążeniu, co teoretycznie powinno umożliwić zespołowi awans do Q2.
Nie lubię mówić o konkretnych liczbach, ale samochód będzie podobny do Red Bulla z początku sezonu, co tutaj w Monako powinno oznaczać zysk od 0,3 do 0,5 sekundy na okrążeniu w porównaniu do starego samochodu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE