Kto i gdzie będzie jeździł w kolejnych sezonach

18.08.0300:00
Marek Roczniak
8628wyświetlenia

Michael Schumacher i Rubens Barrichello zgodnie z podpisanymi kontraktami mają zagwarantowane miejsce w zespole Ferrari w przyszłym sezonie, aczkolwiek w przypadku Brazylijczyka w pewnym momencie mówiło się o ewentualnym przeniesieniu go do zespołu Sauber. Zastąpić miałby go obecny kierowca testowy Ferrari - Felipe Massa, który w zeszłym roku zadebiutował właśnie w barwach zespołu Petera Saubera. Michael Schumacher w tym roku przedłużył kontrakt wiążący go z włoską stajnią do końca sezonu 2006, natomiast Barrichello po zakończeniu sezonu 2004 będzie musiał rozejrzeć się za nowym kontraktem.


Juan Pablo Montoya i Ralf Schumacher także raczej na pewno będą reprezentowali barwy zespołu Williams w przyszłym sezonie, gdyż mają podpisane kontrakty do 2004 roku włącznie. Co prawda spekulacje na temat ewentualnego przejścia Montoi do zespołu McLaren już w przyszłym sezonie jeszcze nie ucichły, jednak zmiana ta, o ile w ogóle nastąpi, będzie miała miejsce raczej dopiero po zakończeniu przyszłego sezonu. Kolumbijczyka miałby zastąpić Mark Webber, który co prawda podpisał w tym roku kilkuletni kontrakt z zespołem Jaguar, ale podobno zawiera on klauzulę, umożliwiającą Australijczykowi na zmianę barw przed jego wygaśnięciem. Tymczasem według niemieckiej gazety Bild Ralf Schumacher w stajni z Grove pozostanie co najmniej do końca sezonu 2006, przy czym od 2005 roku jego zarobki będą wynosić dziewięć milionów USD za sezon.


Kimi Raikkonen ma podpisany wieloletni kontrakt z zespołem McLaren, który najprawdopodobniej wygasa po zakończeniu sezonu 2006, tak więc Fin na razie nie ma się co obawiać o swoją przyszłość. W gorszej sytuacji znajduje się David Coulthard, gdyż jego kontrakt wygasa już pod koniec tego sezonu. Wszystko wskazuje jednak na to, że na Węgrzech zostanie ogłoszone przedłużenie tego kontraktu o kolejny, ale tym razem prawdopodobnie już ostatni rok. Według ostatnich pogłosek w 2005 roku Szkot miałby dopełnić rotację z udziałem Montoi i Webbera, zastępując tego ostatniego w zespole Jaguar.


Podobna sytuacja ma również miejsce w zespole Renault. Fernando Alonso tak jak Raikkonen kontrakt ma prawdopodobnie podpisany aż do końca sezonu 2006, natomiast Jarno Trulli w tym momencie zabiega o przedłużenie kończącego się już w tym roku kontraktu. Ma na to duże szanse, gdyż z jego postawy zadowolony jest prezes francuskiej stajni - Patrick Faure. Nie należy także zapominać o tym, iż menedżerem obydwu kierowców jest szef zespołu Renault - Flavio Briatore.


Obydwaj kierowcy reprezentujący barwy zespołu Sauber - Nick Heidfeld i Heinz-Harald Frentzen mają podpisane kontrakty tylko do końca obecnego sezonu. Osobą Heidfelda zainteresowany jest Eddie Jordan, chociaż jest to najprawdopodobniej uzależnione od ewentualnej zmiany dostawcy silników dla irlandzkiej stajni z Forda na Mercedesa. Z kolei fabrykę zespołu Sauber odwiedził nie tak dawno Giancarlo Fisichella, co wskazuje na negocjacje prowadzone przez szwajcarską stajnię z obecnym kierowcą zespołu Jordan, który jest wyraźnie niezadowolony z osiągów bolidu EJ13. Z kolei Frentzen w przypadku nie przedłużenia kontraktu najprawdopodobniej zakończy karierę kierowcy Formuły Jeden, a na jego miejsce zostanie ponownie zatrudniony Felipe Massa lub ewentualnie Rubens Barrichello, choć to drugie rozwiązanie wydaje się mniej prawdopodobne.


Kontrakt Giancarlo Fisichelli wygasa z końcem obecnego sezonu i wydaje się, że Włoch nie zechce dalej jeździć w barwach zespołu Jordan, o ile na horyzoncie nie pojawi się nadzieja na uzyskanie lepszych rezultatów w 2004 roku. Oprócz Nicka Heidfelda kandydatem do zastąpienia Włocha jest również świeżo upieczony mistrz Formuły 3000 - 23-letni Szwed Bjorn Wirdheim, który we wrześniu ma wziąć udział w testach irlandzkiej stajni. Z kolei Ralph Firman ma podpisaną kilkuletnią umowę, przy czym zespół Jordan ma możliwość zrezygnowania z usług Brytyjczka.


Zgodnie z podpisanym w tym roku kontraktem Mark Webber miejsce w zespole Jaguar powinien mieć zapewnione do końca sezonu 2005, o ile nie skusi go ewentualna oferta zespołu Williams, ale tylko w przypadku nie przedłużenia przez stajnię z Grove kontraktu z Montoyą poza rok 2004. Tymczasem niezadowolenie z postawy Antonio Pizzonii zmusiło szefostwo zespołu Jaguar do zrezygnowania z usług Brazylijczyka już w trakcie obecnego sezonu, zaraz po wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Nowy nabytek brytyjskiej stajni - Justin Wilson, podobnie jak Webber także pochodzi z zespołu Minardi, jednak jego dalsza przyszłość jest uzależniona przede wszystkim od postawy w pozostałych do rozegrania w sezonie 2003 czterech wyścigach.


Jenson Button w zeszłym roku podpisał czteroletni kontrakt z zespołem B.A.R, gwarantujący mu starty w barwach tej stajni do końca sezonu 2004, z możliwością przedłużenia tego okresu o kolejne dwa lata, czyli do końca sezonu 2006. Jacques Villeneuve prowadzi tymczasem negocjacje z szefem zespołu B.A.R - Davidem Richardsem na temat ewentualnego przedłużenia kończącego się w tym roku kontraktu. Z pewnością będzie się to wiązało z zaakceptowaniem znacznie mniejszych zarobków przez Kanadyjczyka. W przypadku nie dojścia do porozumienia głównym kandydatem do zastąpienia Villeneuve'a jest obecny kierowca testowy zespołu McLaren - Alex Wurz. Ponadto stajnia z Brackley zamierza we wrześniu przetestować Bjorna Wirdheima, a także innego kierowcę Formuły 3000 - Townsenda Bella (28-letni mistrz amerykańskiej serii Indy Lights z 2001 roku).


Jos Verstappen i Nicolas Kiesa mają podpisane kontrakty do końca obecnego sezonu. Verstappen możliwość przedłużenia kontraktu uzależnia od większych środków, przeznaczanych na rozwój bolidów przez zespół Minardi, co biorąc pod uwagę obecną sytuację finansową włoskiej stajni raczej nie nastąpi zbyt prędko. W tej sytuacji przyszłość Holendra rysuje się w dosyć niewyraźnych barwach, chyba, że za wszelką cenę będzie chciał pozostać w Formule Jeden. Kiesa także nie wyklucza możliwości pozostania w zespole Minardi, jednak jest to zależne od tego, czy w przyszłym roku znajdzie sponsorów, którzy będą chcieli opłacać jego starty. Potencjalnymi kandydatami do zastąpienia jednego z wyżej wymienionych kierowców są tegoroczni kierowcy testowi włoskiej stajni - Matteo Bobbi i Gianmaria Bruni.


Toyota jako jedyna stajnia potwierdziła skład kierowców na przyszły sezon, chociaż zarówno Olivier Panis, jak i Cristiano da Matta mają podpisane kontrakty do końca sezonu 2004 włącznie. W tej sytuacji potwierdzenie należy odebrać bardziej jako okazanie zadowolenia z dotychczasowej postawy obydwu kierowców. Na temat ewentualnej zmiany składu kierowców w 2005 roku do tej pory niewiele się mówiło. Japońska stajnia dysponuje na tyle dużym budżetem, iż może pokusić się o kierowców pokroju Ralfa Schumachera, czy też Davida Coultharda, co w swoim czasie było nawet sugerowane przez różne źródła.