LiGNA: Interview - Rubiq
Wywiad przeprowadził Alassane Bamba
14.06.0820:20
2575wyświetlenia
Witam Cię, Rubiq. Jesteś kierowcą, który zrobił w LiGNA oszałamiającą karierę. Dołączyłeś do ligi niespełna 7 miesięcy temu, ale w tym czasie zdążyłeś zyskać takie zaufanie władz, że zostałeś wytypowany do współorganizowania debiutującej we wrześniu serii LiGNA WTCC. Jak oceniasz swoją krótką, ale już bogatą w doświadczenia karierę?
Witam. Rzeczywiście, gdyby ktoś te 7 miesięcy temu powiedział mi, że dzisiaj będę współorganizatorem jednej z największych polskich lig, to bym go wyśmiał. Poprzedni sezon nie układał się tak jakbym tego chciał, niecierpliwie wyczekiwałem jego końca. Od kwietnia zrozumiałem pewne rzeczy i zmieniłem swoje podejście do simracingu, co przynosi już pewne efekty. Przez zeszły sezon nabrałem mnóstwo doświaczenia, które będę mógł wykorzystać zarówno na torze, jak i w pomocy w organizacji WTCC.
Uruchomienie nowej ligi to zapewne bardzo dużo pracy. Na jakim etapie są obecnie przygotowania do startu LiGNA WTCC?
Przygotowania są już na bardzo zaawansowanym poziomie. Regulamin jest na ukończeniu, ustalamy już tylko pewne szczegóły. Większość miejsc z zespołach jest już zajęta. Do przygotowania zostały już w zasadzie tylko grafiki. Mimo że liga jeszcze nie wystartowała, to spędziliśmy już mnóstwo czasu nad przygotowaniami i testami. Z duzym optymizmem i niecierpliwością oczekujemy startu LiGNY WTCC we wrześniu.
Za kulisami krążą plotki, że organizatorzy mają zamiar wprowadzić w LiGNA WTCC nieco inne zasady, niż te, które obowiązują w "prawdziwych" Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych odbywających się pod egidą FIA. Czy możesz wypowiedzieć się na ten temat?
Dopóki nie ustalimy wszystkich szczegółów nowego rozwiązania, nie chcemy upubliczniać informacji na ten temat. Pragnę uspokoić osoby, które obawiają się zatracenia ducha WTCC - naszym zdaniem wymyśliliśmy nawet lepszy system od tego, który obowiązuje w "prawdziwych" zawodach. Niedługo ujrzy on światło dzienne i zostanie poddany publicznym testom.
Głównym organizatorem ligi jest Janek#, on także będzie Twoim partnerem zespołowym w barwach JR Motorsports. Jak układa się Wasza współpraca? Jesteście jednomyślni, czy też nie brakuje drobnych zgrzytów?
Tutaj mogę rozwiać wszelkie wątpliwości - współpraca układa się znakomicie i nie mogę sobie wyobrazić, żeby była jeszcze lepsza. Wiadomo - tam gdzie są ludzie, tam pojawiają się różnice zdań. Ale w każdej sprawie dojdziemy z Jankiem do zadowalającego obie strony rozwiązania. Bardzo dużo mu zawdzięczam i mam nadzieję na możliwie długą współpracę.
Każdy z potencjalnych kierowców jest dokładnie egzaminowany na torze przez jednego z organizatorów, zanim uzyska licencję wyścigową. Czy sądzisz, że to skuteczny sposób na ograniczenie do minimum kolizji i incydentów wyścigowych?
Powiem tak - gdybyśmy uważali ten sposób za zły, to egzaminy miałyby inną formułę. Jesteśmy przekonani o słuszności tego sposobu, szczególnie że doskonale sprawdził się w LiGNIE F3. Wiadomo - każdy jest tylko człowiekiem i incydentów wyścigowych całkowicie wyeliminować się po prostu nie da. Ale w ten sposób eliminujemy osoby, które doprowadzały by do nich zbyt często.
Czym różni się WTCC od F1 i co sprawia, że wyścigi powinny być znacznie ciekawsze i bardziej emocjonujące niż w lidze-matce?
W F1 trzeba być perfekcyjnym - przy ogromnej mocy silnika nie ma miejsca na najmnieszy błąd. Bolidy wchodzą w zakręty bardzo szybko, posiadają dużą przyczepność aerodynamiczną i mają krótką drogę hamowania. Te czynniki sprawiają, że wyprzedzanie jest niezwykle trudne. Dodatkowo najmniejszy kontakt może skończyć się poważnym uszkodzeniem bolidu i końcem wyścigu. Samochody WTCC są o wiele bardziej wytrzymałe, co pozwala na ostrą walkę. W przeciwieństwie do F1, tutaj większą rolę odgrywa przyczepność mechaniczna, co pozwala utrzymać się w zakrętach tuż za przeciwnikiem. Do tego dochodzi dłuższa droga hamowania i mamy receptę na ciekawe wyścigi.
Jakie są Twoje osobiste oczekiwania co do nadchodzącego sezonu? Czy planujesz osiągnąć jakąś konkretną pozycję w klasyfikacji końcowej, czy też nie będziesz kalkulował i w każdym wyścigu po prostu będziesz walczył o jak najwyższą lokatę?
Nie mam żadnych kalkulacji ani celów, chcę w każdym wyścigu jeździć tak szybko i bezbłędnie jak pozwalają mi na to umiejętności i setup.
Co sprawiło, że spośród kilku dostępnych samochodów wybrałeś właśnie BMW? Czy napęd na tylną oś odpowiada Ci bardziej, niż na przednią, czy też o wyborze zadecydowały inne czynniki?
Lubię samochody trudne do opanowania. Czasami nawet wymuszam takie zachowanie setupem.
Za nami już kilka dni testowych, czy masz jakieś przewidywania co do tego, którzy z kierowców mogą być potencjalnymi kandydatami do tytułu mistrzowskiego?
Mam już nawet swojego faworyta do tytułu mistrzowskiego, którym jest Kojot. Różnice w czołówce będą na pewno minimalne i o kolejności będą decydować drobne szczegóły.
Zapewne interesujesz się Formułą Jeden, a czy śledzisz też wyścigi WTCC? Jeśli tak, to któremu z kierowców kibicujesz najbardziej?
Oczywiście, na bieżąco śledzę wydarzenia w WTCC. Kierowcą, któremu najbardziej kibicuję w wyścigach jest Andy Priaulx. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego właśnie on, może dlatego że w 2007 r. spodobało mi się jego BMW
Jakie są Twoje zainteresowania poza motorsportem?
Piłka nożna, w szczególności liga angielska. Oprócz tego interesuję się informatyką, lotnictwem i militariami.
Dziękuję za poświęcony czas i życzę powodzenia zarówno w prowadzeniu ligi, jak i w rywalizacji na torze w nadchodzącym sezonie!
Również dziękuję, do zobaczenia na torze!
Alassane Bamba
KOMENTARZE