LiGNA: Krótki wywiad z Biolym74
28.02.0919:12
1786wyświetlenia
Parę zdań Biolego74 o swoim występie w Belgii, dotychczasowej karierze i zbliżającym się Grand Prix Włoch. Przeczytajcie...
Bioly, 9. pozycja w generalce i jedno zwycięstwo. Sezon dobiega końca. Jak byś podsumował swoje wynik w tym sezonie?
Ogólnie rzecz biorąc, sezon nie był aż tak zły, jak by się mogło wydawać. Szczególnie jego druga część, gdzie tylko pech sprawił, że nie zdobyłem większej ilości punktów. Udało mi się zdobyć PP oraz wygrać swój drugi wyścig w LiGNIE, co pokazało, że przy sprzyjających warunkach już teraz mogę walczyć o czołowe lokaty. Jednak ze względu na to, że był to mój pierwszy sezon na kierownicy, traktowałem go troche po macoszemu i dopiero w przyszłym roku postaram się pokazać pełnię moich możliwości.
Z Belgią chyba będziesz wiązał mieszane uczucia? W kwalifikacjach dobrze, twoje najszybsze okrążenie w wyścigu na trzeciej lokacie, jednak sam wyścig... Coś poszło nie tak...
No niestety, po niezłych kwalifikacjach można było się spodziewać równie dobrego wyścigu, więc nie dziwne, że byłem naprawdę optymistycznie nastawiony. Jednak już na pierwszym kółku miałem przygodę, gdzie wylądowałem poza torem i moja koncentracja legła w gruzach. Zdołałem jeszcze powrócić do wyścigu i naprawić samochód, ale bardzo szybko przytrafił mi się kolejny błąd i ostatecznie musiałem wycofać się z wyścigu.
Wracając do pierwszego pytania - czyli planujesz kontynuować karierę... Założysz nowy zespół, czy pozostaniesz w Mitsubishi Ralliart Team? Kogo widzisz na swojego 'teammate'?
Tak, na przyszły sezon planuję jeszcze zostać w LiGNIE F1, a jeżeli czas pozwoli, to myślę też o dołączeniu do serii WTCC. Co do zespołu, to jeszcze nie wiem. O kwestiach transferowych będę myśleć po sezonie.
Zbliża się Grand Prix Włoch. Jak oceniasz ten tor i jak ci na nim idzie?
Choć w większości jestem fanem historycznych obiektów, to jednak Monza nie zalicza się do moich ulubionych torów. Po kilku treningach niestety muszę przyznać, że mam bardzo duże problemy z odpowiednim ustawieniem samochodu i na ten moment jestem sporo wolniejszy od czołówki. Jednakże do niedzielnego wyścigu zostało jeszcze trochę czasu i mam nadzieję, że uda mi się choć odrobinę zmniejszyć stratę do najlepszych.
Jak twoim zdaniem powinien być ustawiony bolid na tym torze? Co jest najważniejsze?
Na Monzy główny nacisk trzeba położyć na odpowiednią szybkość na prostej. Jeździmy tutaj z takimi ustawieniami aerodynamicznymi, które nie są używane na żadnych innych torach. Ważnym aspektem jest także dobre dobranie siły oraz balansu hamulców, ponieważ jest wiele długich dohamowań na których można zyskać lub stracić cenne części sekundy. Nie łatwo jest również znaleźć odpowiednie ustawienia zawieszenia. Ogólnie rzecz biorąc, pod względem setupu, Monza to według mnie jeden z najcięższych torów w kalendarzu.
Jak sądzisz, kto wygra w najbliższą niedzielę? Którą pozycję dajesz sobie?
Wydaje się, że Malarz od nowa złapał wiatr w żagle i będzie on nie do pokonania. Jednak jak pokazały ostatnie wyścigi, wszystko się może zdarzyć. Na pewno gróźna będzie dwójka CF1T, szansę na zabłyśnięcie mają także Rubiq, czy Master. Jednym słowem stawka jest bardzo wyrównana i szansę na zwycięstwo ma wielu kierowców. Co do moich oczekiwań, myślę że po moich kłopotach z set-upem miejsce w punktowanej ósemce będzie sukcesem i tylko szczęście może sprawić, że wskoczę na wyższą pozycję.
Sir Wolf
KOMENTARZE