Theissen: Wynik był ważny dla motywacji zespołu

"Czeka nas wciąż wiele pracy, ale wynik uzyskany w Stambule był bardzo ważny"
08.06.0917:20
Inf. prasowa
3516wyświetlenia

W najnowszej edycji "Track Talk", szef BMW Motorsport - Mario Theissen opowiada o siódmej rundzie sezonu, Grand Prix Turcji.

Przed Grand Prix Turcji byliśmy bardzo ciekawi, jak nasz poprawiony model F1.09 spisze się na torze w Stambule. Po wprowadzeniu poważnego pakietu poprawek, które miało miejsce w Barcelonie, wyścig w Stambule był pierwszym, w którym wystartowaliśmy z nowym, podwójnym dyfuzorem. Nowy element okazał się bardzo pożyteczny.

Startujący z dziesiątej pozycji Robert pokazał imponującą wolę walki i dał z siebie wszystko, finiszując na siódmej pozycji. Tymczasem Nick stracił kilka pozycji i dużo dystansu już na starcie i zdobycie punktów okazało się niemożliwe. Plus weekendu: nasz samochód był na tyle szybki, aby zdobyć w Stambule punkty bez wykorzystywania pecha innych kierowców czy też incydentów na torze. Oczywiście nie wystarcza to, aby którykolwiek członek zespołu był zadowolony, ale to dobra podstawa do kolejnych kroków w rozwoju.

Zintegrowanie podwójnego dyfuzora z projektem modelu F1.09 nie było łatwym zadaniem dla naszych inżynierów. Zwłaszcza przednia część samochodu musiała zostać poważnie zmodyfikowana. Celem tych poprawek była optymalizacja przepływu powietrza w stronę podwójnego dyfuzora. Ten wysiłek się opłacił. W drugiej fazie kwalifikacji, w której wszyscy kierowcy jeżdżą z minimalnym obciążeniem paliwem, krok naprzód był wyraźnie widoczny: Nick i Robert uzyskali czasy gorsze o zaledwie 0,4 sekundy od najszybszego zawodnika.

Czeka nas wciąż wiele pracy, ale wynik uzyskany w Stambule był bardzo ważny dla motywacji całego zespołu. Zwłaszcza dla inżynierów ten weekend stanowił niespotykane wyzwanie. Ze względu na zakaz testów wprowadzony na początku tego roku, dwie 90-minutowe sesje treningowe w piątek przed wyścigiem musiały im wystarczyć do znalezienia podstawowych ustawień i nauczenia się, jak optymalnie wykorzystać potencjał naszego pakietu aerodynamicznego. Musieli zatem wykonać niezwykle napięty plan pracy w bardzo krótkim czasie. Udało im się to z powodzeniem.

Ostatnio często spotykam się z pytaniem, czy nie byłoby lepiej przerwać prace nad poprawianiem F1.09 i skupić się zamiast tego w pełni na samochodzie na sezon 2010. To nie jest dla nas opcja warta rozważania. Nie poddamy się w tym roku - daleko nam do tego! Zwiększyliśmy tempo rozwoju i od teraz co dwa, trzy wyścigi będziemy wprowadzać kolejne poważne modyfikacje do naszego samochodu. Poprawki obejmą także modyfikacje podwójnego dyfuzora.

Pod koniec sezonu chcemy być w stanie powiedzieć: 'Przeżyliśmy rozczarowujący początek sezonu, ale mimo tego udało nam się odwrócić kartę i wrócić do czołówki w stawce'.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

18
Kamikadze2000
09.06.2009 10:20
Oby Wasz zapał do pracy został nagrodzony świetnymi wynikami pod koniec sezonu.
meszek
09.06.2009 09:21
Terrytate zgadzam się z tym co napisałeś ,ale również nie żdziwię się jak wogóle zaprzestaną rozwoju bolidu na obecny sezon i skupją się na kolejnym sezonie
TerryTate
09.06.2009 09:02
Szanowny doktorku! Zablokowanie nakrętki koła u Samuraja i problem ze sprzęgłem Baricza to niby nie był pech? Nie unoś się pan, bo BMW nadal nie jest w stanie zdobyć punktów bez błędów rywali. Po poprawkach jesteście szybsi niż FI oraz TR, teraz rywalizujecie z MCL i REN. Ale nadal jest 5 szybszych ekip. Przy czym Mac'i was bzykną dość szybko. Wasze miejsca to 10-11, zgadzam się z przedmówcą, więc musicie się strać poprawiać nadal, a nie co 2 miesiące jakiś pakiecik.
marios76
09.06.2009 06:40
„Ostatnio często spotykam się z pytaniem, czy nie byłoby lepiej przerwać prace nad poprawianiem F1.09 i skupić się zamiast tego w pełni na samochodzie na sezon 2010... Już to znam, czas wobec tego uciekać z BMW, bo to wróży jeszcze gorszy bolid niż na ten sezon. Płakać się chce- doktorek za krótko się udziela w f1 żeby rezygnować z takich szans jaką mieli w 2008... Myślę że Roberta nie stać na to by najlepsze lata poświęcać teamowi bez odpowiedniego doświadczenia! Taki optymistyczny komentarz, to czemu Kubicy nie brakło 0,4 sekundy do zwycięzcy w Q3??? To byłby postęp- a nie mydlenie oczu. eggo--->dobry komentarz! Może oni zdają sobie w końcu sprawę jak bardzo spie...solili ten bolid i zamiast go poprawiać to lepiej zbudować nowy...
Banditto
08.06.2009 08:54
"Nie poddamy się w tym roku – daleko nam do tego!" To jeszcze się okaże jak "daleko"... ;-)
w.macko92
08.06.2009 07:39
Z tego co mi wiadomo panie Theissen to w Q2 tylko Kubica miał 0,4 sek straty a pan Nikuś aż 0,5... Ktoś tu nie uważał...:P
eggo
08.06.2009 06:48
Szczęśnie- mówią- sprzyja lepszym. Odnośnie kilku komentarzy dotyczących zaprzestania rozwoju w 2008 roku przez BMW. Poniekąd jest to uzasadnione, a związane jest to z rewolucyjnymi zmianami w regulamminmie na ten sezon. Szkoda im było kasy i wysiłków, aby ulepszać bolid do końca sezonu skoro i tak niebyłby bazą do stworzenia następnego na sezon 2009. Rezygnacja z rozwoju w 2008, miała sens, ale powinnini skupić sie na aero, ani nad KERS-em z którego pradoksalnie tak jako najwięksi zwolennicy nie korzystają. To że prawopodobne profity ze sprzedaży tej technologi do samochodów cywilnych oraz do innych zespołów w przypadku jego standaryzacji przysłoniły im oczy na inne aspekty budowy bolidu, spowodowały tak słabe wyniki tego teamu. W związku z tym że bolidy z 2009 roku bedą bazą do budowy nowych na 2010 (w przysłym sezonie nie bedzie tak rewolucyjnych zmian), rezygnacja z jego ulepszania w tym sezonie pozbawiona jest sensu. Tym bardziej iż nie ma możliwości testowania w trakcie sezonu. Ciągły rozwój w tym sezonie więc to sznasa na powrót do czołowki w przyszłym sezonie. Czysty pragmatyzm.
Maly-boy
08.06.2009 06:16
szczęścia mieli dość dużo ... , pech glocka w qualu , a i tak mógłby wyjechać przed kubicą ,niewiele zabrakło,zakręcony barichello i problemy na starcie ,raikkonen bardzo słabo pojechał ,ale jakoś nie mógł później dogonić kubicy ,jakieś przygody nakajimy w picie ,widać że toyota i williams nadal są przed nimi ,ferrari nie zachwycało a pod koniec kubica zaczął odrabiać straty do massy ,ale nie wiemy czy to massa miał słabsze tempo czy oszczędzał samochód
akkim
08.06.2009 05:45
No Marian, twe słowa niczym miód na serce, ta zapowiedź walki raduje mnie wielce, dzisiaj mądrze gadasz, patrzysz chłodnym okiem. nie wiesz jakbym chciał to przeczytać, przed rokiem.
Dale65
08.06.2009 05:17
Może i nawet będzie powtórka z Renault '08, ale w ten sposób nie zdobędą tytułu. Ale moim zdaniem, jeśli BMW chce coś ugrać to niech zostaje na przyszły rok. Jeśli masa zespołów fabrycznych pójdzie sobie i przyjdą nowi to na początku raczej będą nisko i BMW może skorzystać i coś ugrać.
kamarinho1991
08.06.2009 05:05
"nasz samochód był na tyle szybki, aby zdobyć w Stambule punkty bez wykorzystywania pecha innych kierowców czy też incydentów na torze". - powiedzial Theissen Nie zgadzam się z nim. Problem przy tankowaniu Nakajimy + fatalny start Barrichello + trochę naciągany, ale jednak problem Glocka w kwalifikacjach. Gdyby nie to, to Kubica byłby maksymalnie 11...BMW czeka jeszcze trochę pracy
korzo
08.06.2009 04:27
@quickmick, błędnie zrozumiałeś. Theissen mówił o poprawkach co 2, może 3 tygodnie ale chodziło mu o duże zmiany, całe pakiety, tak ja to było na przykład w Hiszpanii, gdzie BMW przywiozło całkiem nowy bolid, albo w Turcji gdzie także mieli mocno odmieniony samochód. Poprawki oni wprowadzają na każdy wyścig, ale większe zmiany planują co 2-3 wyścigi. Brzmi jak mądra decyzja.
sAYo
08.06.2009 04:09
Dochodzę do wniosku że taktyka ze stopniowym wprowadzaniem ulepszeń jest bardziej skuteczna niż ciągłe dokładanie czegoś nowego. Patrząc na McLarena wydaje się, że padli ofiarą nieprzemyślanych zmian i teraz są w czarnej d... (bez głupich skojarzeń z ich kierowcą :P). Natomiast BMW sukcesywnie coś zmienia i bada to w warunkach wyścigowych, jesli sie sprawdza i potrafią z tym współpracować dokładają następne rzeczy. Obym miał racje bo wtedy faktycznie 2 część sezonu powinna przynieść zdecydowany postęp w osiągach.
Pirx II
08.06.2009 04:05
Mądry Mario po szkodzie!
Dżejson
08.06.2009 03:45
"Nie poddamy się w tym roku – daleko nam do tego!" - żebyś Mario rok temu tak mówił...
Maly-boy
08.06.2009 03:43
Nick i Robert uzyskali czasy gorsze o zaledwie 0,4 sekundy od najszybszego zawodnika”. pewnie jeśli przyjąć ,że nick i robert to te same osoby to tak ,ale w rzeczywistości heidfeld stracił 0,6 sek do najszybszego
quickmick
08.06.2009 03:27
Panie Marianie, To, co Pan mówi to w dużej mierze prawda - ale z tą czołówką w stawce to bym nie przesadzał... A poważnie, szkoda, że poprawki mają być co 2-3 wyścigi - liczyłem, że na Silverstone uda im się znowu coś ulepszyć.
Master
08.06.2009 03:27
Liczę na mocną, drugą połowę sezonu 09. Taki jaki miał Ferdek w wykonaniu R28 w sezonie 08 :P