Toro Rosso skupia się na projektowaniu nowego bolidu
Franz Tost: "Rozbudowujemy naszą infrastrukturę, szczególnie od strony technicznej"
09.06.0915:03
2476wyświetlenia
Franz Tost ujawnił w rozmowie z Red Bulletin, że zespół Toro Rosso koncentruje się obecnie na działaniach związanych z zaprojektowaniem przyszłorocznego bolidu. Zatrudniani są nowi ludzie, a dyrektor techniczny Giorgio Ascanelli kieruje powstaniem nowego działu odpowiedzialnego za budowę auta.
Tost powiedział, że jest zadowolony z dotychczasowych dokonań Toro Rosso w tym sezonie. Zespół zdobył pięć punktów, co mieści się w ich oczekiwaniach. Warto też zauważyć, że nawet pomimo bardzo późnego wyjazdu na tor STR4, zespół nie miał większych problemów z niezawodnością bolidu.
Tym niemniej Tost przyznał, że zespołowi nadal brakuje doświadczenia w jak najlepszym ustawianiu samochodu. Wspomniał też, że jest zadowolony z debiutanta Sebastiena Buemiego i sposobu, w jaki spisuje się w F1, ale - co dość zagadkowe - nie powiedział ani słowa na temat drugiego kierowcy Sebastiena Bourdaisa.
W fabryce zespół koncentruje się tymczasem na przyszłym sezonie, w którym ma wystawić pierwszy samochód całkowicie własnej konstrukcji, a nie tak jak dotychczas zaprojektowany przez Red Bull Engineering.
Giorgio (Ascanelli) jest obecnie bardzo, ale to bardzo zajęty- powiedział Tost.
Dlatego jest cały czas w bazie w Faenza, gdzie wszystko organizuje i dlatego nie był obecny z nami na dwóch ostatnich wyścigach.
Rozbudowujemy naszą infrastrukturę, szczególnie od strony technicznej. Aby zaprojektować wszystko pod własnym dachem, musimy sprowadzić projektantów, a także rozbudować nasz zespół specjalistów od aerodynamiki i CFD. Skład ekipy wyścigowej nie ulegnie zmianom. Kiedy przejmowałem zespół od Minardiego, było tu chyba około 90 osób. Teraz mamy 200, a pod koniec tego sezonu będziemy mieli już 250. Sądzę, że to jest liczba, z jaką możemy wykonać dobrą robotę w F1. Więcej ludzi w zespole raczej nie powinno być.
Mamy bardzo konkurencyjny samochód w tym roku, ponieważ ekipa Adriana Neweya wykonała fantastyczną robotę. Niektóre pomysły z naszej ekipy zostaną zastosowane, ale już teraz koncentrujemy się na przyszłym roku. Z taką strukturą i liczbą pracowników nie jesteśmy w stanie prowadzić dwóch programów równocześnie. Zaprojektowanie samochodu na przyszły rok to samo w sobie niezwykle wyczerpujące zajęcie, bo zmiany przepisów oznaczają, że będzie to całkowicie inny bolid niż tegoroczny.
Tost wyraził także poparcie dla FOTA w kwestii redukcji wydatków na silniki i skrzynie biegów:
Mieliśmy kilka spotkań w ostatnich tygodniach i udało się stworzyć plan obniżenia wydatków na materiały oraz zmniejszenia liczby osób podróżujących na wyścigi. Przypuszczam, że zadziała to zgodnie z oczekiwaniami i będzie to dla nas duży krok naprzód.
Źródło: F1Technical.net
KOMENTARZE