Briatore o sytuacji w F1 i nowych zespołach
"Mam wrażenie, że niszczymy ten sport za każdym razem, gdy tylko rozmawiamy o polityce"
09.06.0919:55
3323wyświetlenia
Flavio Briatore kolejny raz zabrał głos na temat kryzysu w Formule 1. Szef zespołu Renault przyznał, że cała obecna sytuacja szkodzi jedynie temu sportowi i stwierdził też, że niektóre z nowych zespołów aspirujących do F1 w przyszłym roku to jakiś żart.
Nikt nie chce wojny pomiędzy zespołami i FIA- powiedział Briatore.
Pytanie brzmi, czemu mamy właśnie taką sytuację. Wierzę, że uda nam się wkrótce znaleźć rozwiązanie, ponieważ lepiej mówić o sporcie, a nie o polityce. Mam wrażenie, że niszczymy ten sport za każdym razem, gdy tylko rozmawiamy o polityce.
W kwalifikacjach [do wyścigu w Stambule] widzieliśmy 16 kierowców, którzy zmieścili się w przedziale jednej sekundy - i to jest naszym celem. Chcemy ścigać się ze wszystkimi w Formule 1, ale musimy mieć całkowitą pewność, że nowe zespoły są gotowe na rywalizację w F1.
Lista pretendentów sporządzona przez Federację to jakiś żart, czysta prowokacja. FIA także musi mieć jakieś limity. Chcemy znać priorytety w tym sporcie i mieć jasne przepisy, a także ciekawe wyścigi. Pragniemy współpracować z Maxem i chcemy zmienić zasady, ponieważ stanowimy Formułę 1, nie jesteśmy politykami. W przeszłości Federacja zrobiła wiele dobrego z obniżaniem kosztów, ale potrzebujemy arbitra, a nie dyktatora.
Źródło: Eurosport.Yahoo.com
KOMENTARZE