Toyota nie zamierza wycofać się z F1
Konieczne będą jednak poważne cięcia budżetowe
04.09.0913:23
1922wyświetlenia
Szefowie zespołu Formuły 1 Toyoty zapewnili, że japoński koncern nie zamierza wycofać się z tego sportu po zakończeniu sezonu 2009, ale ostrzegli jednocześnie, że muszą być przygotowani na poważne cięcia budżetowe.
Zespół z Koloni został wcześniej poinformowany, że na zatwierdzenie swojego przyszłorocznego budżetu musi zaczekać do spotkania rady nadzorczej Toyoty w Tokio, które zostało zaplanowane na 15 listopada. Doprowadziło to do pojawienia się plotek, że japoński producent w ślad za Hondą i BMW może szykować się do odejścia z F1.
Jednakże wysoko postawiona osoba w Toyocie poinformowała teraz AUTOSPORT, że nie chcą się wycofać, a jedynie zmniejszyć wydatki.
Wiadomość z Tokio jest taka, że zostajemy w F1, a Toyota nadal jest oddana temu sportowi. Najprawdopodobniej nastąpią jednak duże cięcia budżetowe- cytuje swoje źródło brytyjski serwis. Przed sezonem Toyota zapowiadała, że tylko wygrana w wyścigu może zagwarantować im przyszłość w F1. Sytuacja uległa jednak zmianie po podpisaniu nowego Concorde Agreement, który zobowiązuje zespół do startów przez następne trzy lata.
Prezes zespołu Toyoty - John Howett powiedział, że teraz głównym czynnikiem nie są pojedyncze rezultaty, ale ogólny stan zdrowia F1.
Dla mnie większą kwestią jest ogólna wartość F1 i tego typ sprawy- powiedział Brytyjczyk, który jest jednocześnie wiceprezesem FOTA.
Udowodniliśmy [w Spa], że mamy bardzo konkurencyjny samochód - z pewnością na szybkich i średnio-szybkich torach.
Howett dodał, że szansy na odniesienie pierwszego zwycięstwa upatrują głównie w GP Japonii:
Suzuka ma podobne wymagania odnośnie docisku co Spa, więc powinniśmy być tutaj dość mocni. Będziemy mieli dość duże usprawnienia na Singapur lub Japonię, ale dopiero przekonamy się, jak bardzo nam one pomogą.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE