Mercedes nie spieszy się z decyzją w sprawie silników

Haug: "Nie spieszymy się i nie jesteśmy jeszcze do końca pewni, kiedy cokolwiek ogłosimy"
08.09.0912:39
Marek Roczniak
1572wyświetlenia

Wygląda na to, że wbrew wcześniejszym przewidywaniom Mercedes-Benz opóźni jednak nieco ogłoszenie swoich planów na temat zaopatrzenia klienckich zespołów Formuły 1 w swoje silniki w sezonie 2010, zatem nie należy się tego spodziewać już na Monzy.

Nie spieszymy się i nie jesteśmy jeszcze do końca pewni, kiedy cokolwiek ogłosimy - stwierdził Norbert Haug w rozmowie z serwisem AUTOSPORT. Powiedziałem wcześniej, że liczyliśmy na ogłoszenie czegoś na Monzy, ale teraz nie wiem, czy będzie to wykonalne.

Mercedes-Benz ma już podpisane kontrakty z McLarenem i Force India na przyszły rok, ale trwają także negocjacje z Brawn GP (według plotek mowa jest nawet o potencjalnym wykupieniu udziałów w stajni z Brackley) i Red Bull Racing, który to zespół miałby być czwartym klientem Mercedesa w F1. Ostatnie doniesienia wskazują jednak na to, że umowa z Red Bullem nie wydaje się być już tak pewna, jak miało to miejsce w ostatnich tygodniach.

Obserwatorzy twierdzą, że zaopatrywanie przez jednego producenta w silniki trzech zespołów mających potencjalnie szanse na walkę o mistrzostwo w sezonie 2010 może nie mieć zbyt wielkiego sensu. Mercedes chce jednak zaopatrywać aż cztery zespoły w swoje jednostki napędowe ze względu na korzyści komercyjne i jeśli umowa z Red Bull Racing nie wypali, to wówczas nowym klientem firmy z Stuttgartu może zostać np. Williams.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
10.09.2009 07:27
Zgadza się. Jakby nie patrzec, są liderami w tej branży, a kolejny klient to przecież tylko dla Nich większe obciążenie, a dla FIA. Więc jeśli Oni tego chcą, nikt raczej nie powinien im w tym przeszkadzac.
rafaello85
08.09.2009 10:50
Jest jedna kluczowa rzecz - Mercedes musi dostać zgodę na to aby zaopatrywać kolejny zespół w swoje silniki. Myślę, jednak, że nie powinno z tym być żadnego problemu.