Glock uda się do Abu Zabi w poszukiwaniu posady na sezon 2010

Jego menedżer przewiduje, że sfinalizowanie umowy powinno nastąpić w ciągu 14 dni
27.10.0913:31
Marek Roczniak
2324wyświetlenia

Timo Glock nie wystartuje także w ostatnim wyścigu tego sezonu, który odbędzie się na torze Yas Marina, ale mimo to uda się do Abu Zabi w najbliższy weekend, aby prowadzić dalsze rozmowy z zespołami na temat posady na sezon 2010.

Z powodu odniesionych na początku października niewielkich urazów nogi i kręgosłupa, Niemiec nie otrzymał zgody na start w Abu Zabi i ponownie zostanie zastąpiony przez Kamuiego Kobayashiego, który - jak się wydaje - ma już zapewnione starty w Toyocie w przyszłym sezonie.

Tym niemniej dla 27-letniego Glocka najbliższy weekend będzie dość istotny, jako że wciąż nie ma on zapewnionej posady na sezon 2010, tak więc w Abu Zabi będzie prowadził dalsze rozmowy z potencjalnymi pracodawcami. Jego menedżer Hans Bernd Kamps powiedział dzisiaj agencji prasowej SID, że jego zdaniem sfinalizowanie umowy powinno nastąpić w ciągu najbliższych 14 dni.

Priorytetem są podobno rozmowy z zespołem Renault w sprawie startów u boku Roberta Kubicy, a z innych możliwości wymienia się na przykład Manora i Saubera, choć ten ostatni wciąż nie jest pewny swoich startów w sezonie 2010. Mieliśmy oferty od pięciu przyszłościowych zespołów, a poważne rozmowy prowadzimy z trzema z nich - powiedział Kamps.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

9
nadia
28.10.2009 05:35
@ Smola - doświadczony wyga jak np. Heidfeld? :D
Smola
28.10.2009 12:09
Osobiście nie Glock'a widziałbym w Renault, a jakiegoś doświadczonego wygę, dobrze współpracującego z inżynierami przy rozwijaniu bolidu... Tylko że na takiego panicza Robert nie ma szans. Glock tak na prawdę niczego nie pokazał i nie wydaje mi się, by był dobrym partnerem dla Kubicy. Cóż zrobić... yno czekać na oficjalne zatwierdzenie drugiego kierowcy! :-)
MPOWER
27.10.2009 07:50
Jak już wcześnie pisałem Timo tylko w Renault! Chłopak ma talent a byłby najlepszym z obecnie dostępnych kierowca jako partner Roberta.
Banditto
27.10.2009 06:19
Porównujesz debiutanta do Mistrza Świata - gratuluję pomysłowości... ;-) Też jestem za Glockiem w Renówce!
jan5
27.10.2009 05:55
co do debiutu kobayashiego to koles w połowie wyscigu był na drugim miejscu, kilka okrązen przed wyprzedził go button a juz na koncu wyscigu strata do buttona wyniosła ponad 30 sekund dodac do tego ze pierwsze i drugie tankowanie kobayashi miał za buttonem o jedno okrązenie
nadia
27.10.2009 05:19
Podzielam zdanie DarkArte'a, Timo do Renault!
DarkArte
27.10.2009 03:25
Nie wiem jak wy ale ja z chęcią zobaczyłbym go w Renault...
archibaldi
27.10.2009 01:14
Villeneuve też został odsunięty po wypadku i widać Glock ma podobne pożeganie z teamem - myślę jednak, że on znajdzie posade w innym zespole - aż taki daremny nie jest ;)
quickmick
27.10.2009 01:02
Mój dziadek mawiał: picu, picu, mój dziedzicu... z jednej strony ma obrażenia, z powodu których nie może wystartować, a z drugiej strony leci samolotem 7 godzin do Abu Dhabi i spędzi tam trzy, cztery dni w upale... Zagraliby chłopaki w otwarte karty i powiedzieli, że został odsunięty od startów, bo już domawia szczegóły gdzie indziej i nie chcą, żeby zbyt dużo czasu spędzał w garażu, bo w trakcie treningów mogą chcieć sprawdzić coś na przyszły sezon...