F1: Okrążenie toru Hungaroring z Misiakowem
09.01.1016:42
1898wyświetlenia
Rozpoczynamy okrążenie toru Hungaroring od najszybszego miejsca na całym torze. Osiągamy tu prędkość około 300 km/h. Dość ostre hamowanie do pierwszego zakrętu, przejeżdżamy go na drugim biegu. Dobre wyjście zapewnia nam szeroka tarka. Zjeżdżamy do prawej strony toru i wchodzimy również na dwójce w drugi zakręt. Tutaj bardzo ważne jest zarówno wejście jak i wyjście. Gdy przesadzimy z prędkością, możemy wypaść na asfaltowe pobocze. Tutaj należy się dobrze ustawić do kolejnego zakrętu, który pokonujemy na czwórce z gazem w podłodze. Stosunkowo krótka prosta i kończymy pierwszy sektor.
Dojeżdżamy do według mnie najtrudniejszego miejsca na tym torze. Całkowicie ślepy zakręt, opłaca się przyciąć tarki. Zakręt numer pięć przejeżdżamy na piątym biegu z prędkością około 220 km/h. Po nim czeka nas najwolniejsze miejsce na torze. Zakręty sześć, siedem. Prędkość poniżej 100 km/h i bardzo wysokie tarki zwiększają naszą czujność. Następnie mamy typowo techniczne zakręty. Dosyć ważne jest ich płynne pokonanie, nie możemy tam stracić zbyt dużo czasu i prędkości. Dojeżdżamy do zakrętu jedenaście, pokonujemy go na piątym biegu, prędkość około 265 km/h i kończymy drugi sektor.
Dłuższy kawałek prostej i znowu hamowanie do drugiego biegu. Łuki trzynaście i czternaście prowadzą nas na prostą startową toru Hungaroring. Dziękuję za uwagę.