Brawn: Talent nie posiada terminu ważności

Brytyjczyk jest przekonany, że Schumacher wykona świetną pracę podczas swojego powrotu
26.01.1016:46
Fagaldo
1809wyświetlenia

Szef zespołu Mercedes GP - Ross Brawn przekonany jest, że jego podopieczny Michael Schumacher dobrze poradzi sobie podczas swojego powrotu do Formuły 1. Brytyjczyk określa talent siedmiokrotnego mistrza świata jako niewyczerpalny.

Podczas rozmów na temat prezentacji nowego wcielenia zespołu z Brackley, Brawn wyjawił, że bardzo dobre predyspozycje fizyczne Niemca w połączeniu z jego wrodzonym talentem pozwolą osiągać mu świetne wyniki w sezonie nawet pomimo trzech lat spędzonych poza torem.

Co najważniejsze, talent nie zanika - wyjaśnił. Zazwyczaj kierowcy tracą swoją psychiczną zdolność do walki, a F1 w dużej mierze opiera się na psychice. Tracą też determinację. Musisz brać czynny udział w każdym wyścigu, przez każdą minutę dnia podczas każdego okrążenia na torze.

Widziałem, że Michael czuje się odświeżony po przerwie, sam doświadczyłem przerwy i wiem, jak bardzo może ona przypomnieć o tych dobrych rzeczach, za którymi tęsknisz. Spotkaliśmy się dziś - on wygląda na człowieka wysportowanego i znacznie młodszego od czterdziestojednolatka. Nie sądzę więc, by podejście psychiczne stanowiło problem, pokazał już wielkie poświęcenie i zobowiązanie pracując ciężko z inżynierami.

Nie uważam też, że jego talent zanikł, a nawet jeśli odrobinę przycichł, to jest też wielkie doświadczenie, które to rekompensuje - dodał. Schumacher wraz z trzema mistrzami świata, Fernando Alonso, Lewisem Hamiltonem i Jensonem Buttonem dołączy do stawki w 2010 roku, dzięki czemu sam sezon zapowiada się niezwykle ekscytująco.

Źródło: Planet-F1.com

KOMENTARZE

1
Simi
26.01.2010 07:24
Oj i może się zdziwić... Poza tym tu nie chodzi o talent! W grę wchodzi forma, która po kilku latach przerwy i w wieku 41 lat może po prostu spaść. Bo co do talentu: jeśli się go ma, to nawet w wieku 80 lat go posiadasz, tylko zapewne już byś go nie wykorzystał. Chyba, że w szachach. Wydaje mi się, że Michael Schumacher nie podoła temu wyzwaniu. Może wygra parę wyścigów, ale jakoś nie chce mi sie wierzyć w ósmy tytuł mistrza, czy choćby wicemistrzostwo. No ale cóż... Niczego nie wiemy. Może się zdziwię?