Układ toru ulicznego IndyCar w Sao Paulo zaprezentowany
Mierzący 2,6 mili tor będzie gościł pierwszy wyścig IndyCar w Ameryce Południowej
26.01.1018:27
2861wyświetlenia
Seria IndyCar zaprezentowała układ toru ulicznego w Sao Paulo, na którym 14 marca rozegrany zostanie wyścig otwierający sezon 2010. Mierzący 2,6 mili tor będzie gościł pierwszy wyścig IndyCar w Ameryce Południowej oraz pierwszy wyścig samochodów tego typu w Brazylii od rundy Champ Car w Rio w 2000 roku.
Tor jest zlokalizowany w rejonie miasta zwanym Anhembi, a linia startowa znajduję się w Sambodromo, gdzie już teraz znajdują się duże trybuny ze względu na to, że odbywają się tutaj parady karnawałowe. Projektant toru Tony Cotman oczekuje, że będzie on stanowił wyzwanie dla kierowców, a także zachęci ich do jazdy blisko siebie.
Dwie długie proste są poprzedzone relatywnie wolnymi zakrętami- powiedział Cotman.
Jest kilka dobrych, 90-stopniowych zakrętów na ich końcach, a w jednym przypadku nawrót. Jest to wymagający tor, lecz może dać ekscytujące widowisko. Lubię tory, które są wymagające dla kierowców i dają potencjał do zarówno obierania różnych linii jazdy, jak i prowokują błędy. Myślę, że przejazd przez środek stadionu goszczącego karnawał, na którym bawi się około 30.000 ludzi sprawi elektryzującą atmosferę wśród kierowców. Ten fragment toru przy stadionie jest betonowy, a reszta toru będzie wyasfaltowana, więc będzie mała różnica nawierzchni. To zawsze jest dobre dla wyścigów.
Przyznał również, że projekt i budynki wokół toru mogą zostać nieco przebudowane dla późniejszych wyścigów, lecz sądzi, że współpraca toru i serii IndyCar z władzami Sao Paulo ma wielki potencjał.
Wszyscy ludzie, z którymi pracowaliśmy byli niesamowicie zmotywowani, aby to wydarzenie dobrze wypadło- powiedział Cotman.
Jestem pewien, że w przyszłości dojdzie do małych poprawek, lecz jeśli mam być szczery, to nie ma żadnej różnicy pomiędzy tym torem, a jakimkolwiek innym, prowizorycznym torem, na którym się ścigamy. Będzie szybki, da wiele zabawy, będzie ekscytujący, bezpieczny i co najważniejsze, fani zobaczą wiele akcji.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE