Massa nie przyrzeka wierności Ferrari do końca kariery

"Mam 28 lat. Jak mógłbym to obiecać?"
05.02.1014:17
Piotr Bogucki
4254wyświetlenia

Felipe Massa nie zamierza wzorem swojego partnera zespołowego Fernando Alonso przyrzekać, że nigdy nie zmieni barw zespołowych w Formule Jeden.

Po podpisaniu długoletniego kontraktu z Ferrari, 28-letni Alonso powiedział niedawno, że prawdopodobieństwo zakończenia przez niego kariery w zespole z Maranello wynosi sto procent. Jego zespołowy kolega - Brazylijczyk Massa, pomimo tego samego wieku, nie ma zamiaru podpisywać się pod podobnym stwierdzeniem.

Mam 28 lat. Jak mógłbym to obiecać? - powiedział w wywiadzie dla włoskiej Corriere dello Sport. Alonso ma rację mówiąc, że opuszczenie Ferrari w celu znalezienia lepszego miejsca jest mało prawdopodobne, jeśli nie niemożliwe. Czuję się tu [w Ferrari] jak w domu, ale chciałbym jeszcze jeździć przez wiele, wiele lat.

Pięcioletni kontrakt z zespołem na posadę kierowcy wyścigowego Massy kończy się w tym sezonie. Wspomnieliśmy o przedłużeniu - odpowiedział spytany o kończącą się umowę. Odrzucił jednak sugestie twierdzące, że jego największym rywalem w walce o fotel wyścigowy na 2011 rok będzie mistrz MotoGP - Valentino Rossi. Oczywiście, że nie. Valentino w 90% się bawił, a w 10% sprawdzał, czy ma jakąś szansę na przyszłość w samochodach. Jednakże w tym wieku trudno jest zacząć budować niezbędne doświadczenie - przyznał Massa.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

28
biCampeon
07.02.2010 03:52
W pełni się zgadzam z pasiorem - chyba po raz pierwszy :)
pasior
07.02.2010 01:02
fernandof1, dla kimasa ferrari był ostatnim ale wiadomo z jakiego powodu Falarek, Alonso jak przechodził do McLarena nie przyrzekał wierności tylko twierdził że zawsze chciał dla nich jeździć. Czy to była prawda? Zapytajcie Alonso. Z drugiej stony jeśli by nie chciał dla nich jeździć to po co przechodziłby tam................
biCampeon
06.02.2010 06:14
O jakim szukaniu zespołu Ty opowiadasz?
sebas
06.02.2010 05:11
Sezon się jeszcze nie zaczął, a wy juz dzielicie skórę na niedźwiedziu! To czy Alonso jest lepszy okaże sie podczas sezonu, bo ja nie jestem tego taki pewien. Zapomnieliście o jednym: To Alonso musiał przywlec BARDZO bogatego sponsora aby się dostać do Ferrari i jeżeli będzie nr1 w zespole to tylko ze względu na te pieniądze. Bo pan sponsor będzie tego wymagał. Więc jezeli Felipe odejdźe z Ferrari to tylko dlatego ze nie ma takich pleców jak Alonso, bo przecież wiecie dobrze tak samo jak ja że pieniądze rządzą tym światem. PS. Czy ktoś jeszcze pamieta początek zeszłego sezonu jak to wspaniały kierowca Alonso rozpaczliwie szukał zespołu, aby sie wyrwać z Reno. Jakoś chętnych do jego zatrudnienia nie widziałem :-))))) Więc od Felipe proszę sie od.......!
quattro75
05.02.2010 08:44
Szczery chłop nie pierniczy głodnych kawałków jak alonso. I mam nadzieję że Massa zdobędzie tytuł z FERRARI.
IceOne
05.02.2010 07:49
simi napisalem cos pod towim adresem? nie masz sie czego czepic i odpisac cos na temat to szukasz bledow ort . A co do massy w mcl to tylko 1 mi przychodzi do glowy -- :))) wiliams - zgoda ,mozliwe bo to syfiasty zespol obecnie i takiego Masse moze by przygarneli jak dozuci jakiegos sponsora ,ja mialem na mysi czolowe zespoly .Widac nawet nie rozumiesz o co mi chodzi a sie udzielasz .
Simi
05.02.2010 07:24
IceOne - W F1 nie jeździ tylko Force India. Chyba, że tak ci się zdaje, to OK. Jest Williams. Jeśli Hulkenberg skisi, Massa może dołączyć do Barichello. Jest McLaren. Jeśli Button wymięknie i odleci, Massa może dołączyć do Hamila... Jasne, że (zwłaszcza to ostatnie) nie jest bardzo prawdopodobne, ale... Co do twojej ortografii - wujek to wujek, a wójt to wójt :) //bez wycieczek osobistych proszę // deeze
IceOne
05.02.2010 05:44
Simi @ dawidkania --- czy jest slabszy od alonso to sie jeszcze okaze,zaczekajcie z osadami az wystartuja razem w SF w wyscigu- to bedzie dobra konfrontacja , podobne style jazdy(obaj lubia podsterowne auta) w takim samym samochodzie. 1 nie ulage watpliwosci - dwoch takich placzkow w 1 zespole, przy czym 1 paydriver za kasiorke wojka sponsondera :)) ....hmmm bedzie ciekawie. dawidkania - zyczysz mu dobrego zespolu? a moge zapytac jaki masz na mysli?? force india???
dawidkania
05.02.2010 05:12
Fernando jest dużo lepszy od Felippe, co nie oznacza, że Massa jest kiepskim kierową. Massa powinien zacząć się rozgądać za nowym zespołem, ale lepiej zacząć od połowy sezonu, jak będzie jasne, który zespół, jaką reprezentuje formę. Życzę Felippe, żeby znalazzł się w dobrym zespole, bo jest naprawdę dobrym kierowcą.
kusza
05.02.2010 04:52
Wporzo chlop, mowi szczerze.
Simi
05.02.2010 03:26
IceOne - moim zdaniem Felipe nie ma co jeździć pod Fernando. I tak jest od niego słabszy, więc tak czy tak będzie za nim. To oczywiście tylko moje zdanie na ten temat.
IceOne
05.02.2010 02:30
Felipe chyba przeczowa koniec swojej drgi z Ferrari. Zespol chca budowac wokol Alonso a on wiadomo - musi miec bezwzgledna no.1 w zespole.Jesli Massa nie bedzie jezdzil pod FA to jestem niemal pewny ze pokaza mu drzwi po tym sezonie,chyba ze zgodzi sie zostac Rubensem no.2 :)) ,ale to raczej malo prawdopodobne. Z drugiej strony jaki zespol z czolowki bedzie go chcial??? , raczej zaden.Wiec moze bedzie dla niego lepiej zostac dwojka w SF niz paletac sie w srodku stawki z jakims podzednym zespolikiem.
akkim
05.02.2010 02:27
@fernandof1 >>> kłótnia to nie moja specjaność w żadnym razie. Po prostu proponuję inną optykę na temat.
fernandof1
05.02.2010 02:18
up@ możliwe ja się nie chcę kłócić bo to nie ma sensu
akkim
05.02.2010 02:16
@fernandof1 >>> cieszy mnie Twoja wiara i optymizm ;)) ale to nie powód decyzji Schumiego. Sądzę, że gdyby tylko pstryknął palcami Massa szukałby roboty jak Quick Nick. On z nimi nie jedzie bo nie chciał.
fernandof1
05.02.2010 02:12
akkim@ Mi nie chodzi o przyjaźń z Massą chodzi mi o ten wypadek na Węgrzech jak to Szefostwo Ferrari postanowiło dać jeszcze szansę Filipowi a Schumacherowi żyłka w dupie penkła że nie mógł wystartować i potem coraz więcej brał udział w różnych imprezach żeby się przygotować do powrotu na tor
topor999
05.02.2010 02:08
jak to nie mamy, przecież to proste i oczywiste że JT woli Rossa niż Stefana z SF i dlatego za Rossem poszedł Schumacher a nie za czerwonym kolorem
akkim
05.02.2010 02:05
@fernandof1 >>> z Twojej wypowiedzi Schumi wychodzi nam na świetnego kumpla i niemalże bohatera poświecajacego się w imię przyjaźni. Nie mniej mi za złe ale ja Go postrzegam zupełnie inaczej. To raczej bezwzględny "typ" tej dyscypliny. I myślę, że odejście do Merca a jednoczesny rozwód z "umiłowaną" Ferką to wynik bezwzględnej i zimnej kalkulacji. Sądzę, że dycyzja zapadła na podstwie wiedzy, której my tutaj wzięci wszyscy razem do kupy nie mamy.
fernandof1
05.02.2010 01:56
Kimi mówił że Ferka to jego ostatni zespół i co był ostatnim bo raczej już nie wróci A Ferdek to raczej na dłużej zagości w Ferrari Schumi jak by mógł to by wrócił z Ferrari bo na obiedzie już był u Ferrari a ze względu na Masse wrócił z Mercem
Falarek
05.02.2010 01:52
A przypadkiem Alonso nie słodził podobnie jak teraz gdy przechodził do McLarena? Gadki o wierności, ostatnim zespole itp. a pamiętamy jak wyszło.
topor999
05.02.2010 01:51
oby Vettel nigdy się nie zgodził na jeżdżenie dla nich to będzie wspaniale bo o Hamiltona to nie ma się co martwić.
biCampeon
05.02.2010 01:50
Może Alonso i zachował się jak chorągiewka, mówiąc o pozostaniu w Ferrari do końca kariery, ale czy w tym względzie mówi nieprawdę, w sensie chęci, że chciałby, aby tak było? Gdybym opuścił McLarena i udałoby mi się dostać do Ferrari, również już nie chciałbym stamtąd odchodzić - te dwie ekipy dają największe gwarancje odniesienia sukcesu w perspektywie co najwyżej kilku lat.
akkim
05.02.2010 01:40
Znam tylko jednego który się zaklinał Ja i Mój McLaren to jedna rodzina i nigdy nie będę dla innego jeździł choćby mi dawali i górę pieniędzy. A Alonso znowu na wzór chorągiewki po przejściu do Maca pamiętam te śpiewki, że to będzie Jego zespół docelowy pozostać na zawsze jest z nimi gotowy. Filip, cóż ten sezon Musi mieć udany jeśli wciąż z Ferrari wiąże Swoje plany, bo Pan Montezuma w środku się gotuje, że Ferka w F1 dawno nie góruje.
Patryk777
05.02.2010 01:35
a Alonso znów kłamie :D
adamo342
05.02.2010 01:33
żaden kierowca który był w Ferrari nie przyrzekł wierności ferrari nawet Schumi który był ich symbolem to tym bardziej Massa
zawias
05.02.2010 01:28
Może już czuje na plecach oddech Vettela lub Kubicy?
biCampeon
05.02.2010 01:26
Czyli może być coś na rzeczy, jakoby pozycja Felipe w Ferrari podobno była zagrożona.
pasior
05.02.2010 01:24
Chociaż jeden szczery...........