GP2: Rafalski92 i MistrzuF1 najlepsi w Valencii
Podsumowanie wyścigu w Valencii
13.02.1010:51
1750wyświetlenia
Data: 6/8 luty,
Liczba okrążeń - R1: 28 + Formation Lap,
Liczba okrążeń - R2: 19 + Formation Lap,
Pogoda: Słonecznie.
Pole Position: Rafalski92
Zwycięzca R1: Rafalski92
Zwycięzca R2: Mistrzu_F1
Fastest Lap R1: Rafalski92
Fastest Lap R2: Rafalski92
Wyniki wyścigów oraz klasyfikacja
Wyścig I
Wyścig II
Klasyfikacja generalna
Komentarze prasowe
Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Fisichella Motorsport International
Rafalski92 (P1/P2) -
Kolejny weekend z rzędu bardzo udany dla mnie. Samochód spisywał się jak zwykle bardzo dobrze więc nie było mowy bym tego nie wykorzystał co pokazałem w kwalifikacjach wykręcając czas lepszy o ponad 0.5s od drugiego zawodnika. W pierwszym wyścigu sytuacja była kontrolowana choć znowu start, który jest moją "piętą Achillesową" w tym sezonie, mi nie wyszedł przez co straciłem pozycje na rzecz MiStRzA. Następnie na T2 Kamarinho opóźnił hamowanie i wyprzedził mnie po wewnętrznej. Przez kolejne 10-12 okrążeń toczyła się między nami walka w odstępie jednej sekundy. Krótko po tym wyprzedziłem Kamarinho, a moja strata do MiStRzA wynosiła około 2 sekund. Kierowca Ferrari jako pierwszy zjechał na pit stop, ja jeszcze miałem dosyć paliwa by zrobić może 2-3 kółka ale postanowiłem zjechać okrążenie po MiStRzu. Bo krótkiej wizycie w pit stopie wyjechałem 5 sekund przed kierowca Ferrari i Kamarinho. Potem jechałem już swoim tempem powiększając cały czas przewagę nad dwójką jadących za mną i na mecie byłem z 23 sekundowa przewagą nad Kamarinho, który w końcówce wyścigu wykorzystał pech MiStRzA.
Drugi wyścig, i jak zwykle startując w tłumie trzeba patrzeć w cztery strony świata by w razie jakiegoś incydentu szybko zareagować. Jeden z bolidów miał bardzo słaby start i trochę namieszał na pierwszych metrach. Potem odrabiałem straty aż do Kamarinho, kiedy to walczyliśmy przez prawie cały dystans wyścigu. W pewnym momencie doszło między nami do kontaktu po czym on się obrócił. Poczekałem za nim bo było już za mało okrążeń bym odrobił czas do MiStRzA no i po drugie co chyba najważniejsze zachowałem się fair, w przeciwieństwie do co niektórych. Potem do walki dołączył Cube lecz szybko z niej wypadł. Na początku 3 sektora ostatniego okrążenia udało mi się wyprzedzić Kamarinho ale utrzymywał minimalny dystans za mną i na mecie wyprzedziłem go o niewiele. Podsumowując, oba wyścigi obfitowały u mnie w walki o najwyższe pozycję, gdzie pierwszy wyścig udało mi się wygrać a drugi ukończyć na drugim miejscu. Czekam już na kolejne wyścigi.
Jenson (NS/P6) -
W R1 nie startowalem w R2 po dobrej walce z Serkiem udało mi sie ukończyć wyścig na 6 pozycji. Jest to całkiem zadowalające biorąc pod uwage to, że pierwsze okrążenie zrobiłem kilka minut przed wyścigiem.
Ferrari GP2 Team
MiStRzU_F1 P7, P1) -
Weekend byłby udany gdyby nie awaria jednostki napedowej na ostatnim okrązeniu, byłem wtedy 2 i miałem sporą szanse zainkasować 14 ptk a nie 6. No nic znowu stracone pkt do Rafalskiego i już coraz trudniej będzie go gonić. Jednak napawa mnie optymizmem wczorajszy wyścig na który wszedlem o 21:00 na serwer bo grałem w CS-a i nagle Serek zadzwonił "Tymek co ty robisz?" no a ja na to "Zapomnialem o race". Udało się utrzymać dobre tempo co było sukcesem do zwycięstwa. Jakoś sprinty mi lepiej wychodzą
Serek (Damian375) (P4, P5) -
Oba wyścigi bardzo przyjemne. Pozdrawiam
Mercedes Benz Racing
Kamarinho (P2, P3) -
Kwalifikacje do pierwszego wyścigu przebiegły pomyślnie. Zająłem 3 miesjce. Miałem dobry start i na chwilę znalazłem się nawet na 1 miejscu. Wyścig zakończyłem na 2 miejscu po błędzie M_F1, który spalił silnik.
Drugi wyścig, to walka z rafalskim92. Walka, która trwała około 13 okrążeń i zakończyła się najgorzej jak mogła...w ostatnim sektorze ostatniego okrążenia za bardzo opóźniłem hamowanie i rafalski mnie wyprzedził dojeżdżając na metę szybciej ode mnie o jakieś 50 tysięcznych. Do GP Austrii mam zamiar przygotować się lepiej niż do GP Europy - (40 minut). Cieszę się, że w końcu również Patryk będzie uczestniczył w zbliżającym się Grand Prix i razem z nim zdobędę wiele punktów dla teamu.
Patryk (NW, NW) -
Wreszcie zakończył się mój okres nieuczestnictwa w wyścigach. Austrię jak i wyścigi do końca sezonu będę zaliczał i będę się przygotowywał, by powalczyć o TOP5 na koniec sezonu. Mam nadzieję, że wraz z moim powrotem do ścigania - wygrywać zacznie Kamarinho :)
Olek (P8/P9) -
W R2 start z PP bylo dobrze do T1 stracilem tylko 2 pozycje, pozniej drobna usterka w samochodzie Mercedesa, bieg zawiesil mi sie na 4 i nie moglem zbic do nizszego, naszczescie po kilku sek wszytko wrocilo do normy i moglem kontynowac jazde, swietna walka z qnikiem i blad na ost kolko. Gdybym bardziej sie skupil sadze ze moglbym byc wyzej. Ale nie jest zle jak na 1 pleny weekend wyscigowy.Jestem zadowolony.
Powerade GP2 Team
Cube (P3, P4) -
Weekend w Valencii była raczej z tych średnich. Od początku jakoś nie mogłem wpasować się w ten tor i miałem problem z odpowiednim ustawieniem bolidu. Oba wyścigi nie były zbyt emocjonujące, przez całą ich długość praktycznie jechałem sam nie licząc paru walk na początkowych okrążeniach. Następne GP odbędzie na jednym z bardziej lubianych przeze torów mnie czyli A1 Ring, mam nadzieję, że nie zmieni się to po jazdach GP2.
Mild Seven Renault GP2 Team
Marcinus (NW, DNF) -
Kolega z zespołu mnie załatwił. Wyścig totalna porażka kiepski start potem odrabianie start ale Adrian Badoer na jednym z zakrętów jak go atakowałem i się zrównaliśmy wpadł w poślizg( On twierdzi że przypadkiem) uderzył mnie i ściana i skrzydło odpadło i po wyścigu
Adrian (P4, P7) -
Chyba najlepszy występ w moim wykonaniu. Pomimo, że jechałem w bardzo trudnych warunkach sprzętowych. Udało się utrzymać bardzo dobre tempo, a przez cały wyścig trzymałem się tuż za Serkiem. Po tankowaniach, mając świeże opony udało mi się go wyprzedzić i dowiozłem świetne- 4 miejsce.
R2 był nieco trudniejszy. Jakoś nie potrafiłem utrzymać takiego tempa jak w F1- nie wiem co było przyczyną. Na dodatek mój kolega zespołowy MarcinusKSG zachował się nieodpowiedzialnie i wywołał na mnie presię na wyjściu z zakrętu. Złapałem tam drobny poślizg i doszło do kontaktu między nami. Brawa dla debiutanta OloKSG!
Olek (P8/P9) -
Pierwszy wyscig w GP2 i to odrazu w barwach Renault.Mialem troche treme przed startem, moim celem bylo dowiesc punkty dla zespolu, zadanie wykonalem dobrze, nie ominely mnie drobne bledy ale jestem zadowolny z 1 pkt dla zespolu
Piquet Sports
Dan (P6, P10) -
Wyniki niebyły zachwycające ale ogołnie nie było jakiś poważnych błedów zespół nie zdołał się przygotować a i tor mi nie zspasował.Kwalifikacje przebiegły spokojnie i dobra 7 poyzycja potem w wyscigu nie działo się zbyt wiele z mojej strony ale udał sie dojechać na 6 pozycji która mnie zadowalałała na tomiast w R2 to jakaś porażka o punkty pewnie było by ciężko nawet gdybym nie popełnił tyle błedów i dwóch spinów na początku i tylko 10 pozycja.Ale ważne że znów wpadły jakieś punkty na kotno zespołu
Kolejny wyścig
Następną rundą eliminacji mistrzostw GP2 będzie Austria. Zapraszamy!
KOMENTARZE