Kolejne złe wieści o US F1

Peter Windsor przyznał podobno, że nie zdążą zbudować bolidów na czas
17.02.1018:26
Fagaldo
4500wyświetlenia

Z informacji opublikowanych na portalu Infobae.com w środę rano wynika, że amerykański zespół US F1 niedługo 'zwinie manatki' i nie wystartuje w tegorocznych mistrzostwach Formuły 1.

W rozmowie z gazetą La Voz, dyrektor sportowy zespołu Peter Windsor miał przyznać się argentyńskiemu biznesmenowi Philipowi McGough i rodzicom jedynego potwierdzonego kierowcy US F1 - Jose Marii Lopeza, że zespół nie będzie w stanie zbudować samochodów tuż przed wyznaczonymi terminami.

Najwidoczniej rzeczy przybrały zły obrót, kiedy to główny inwestor, współzałożyciel serwisu YouTube - Chad Hurley opuścił przedsięwzięcie i rzekomo rozpoczął negocjacje z zespołem Adriana Camposa. Wczoraj pojawiły się informacje, że budynek, w którym mieści się baza zespołu wystawiony został na sprzedaż.

Dziś dowiedzieliśmy się też, że amerykański team opuścił podobno szef do spraw biznesowych Brian Bonner. Jeśli ekipa z Charlotte nie będzie mogła wystartować w tym sezonie Formuły 1, to otworzy się tym samym furtka dla serbskiego zespołu Stefan GP.

Źródło: Auto123.com

KOMENTARZE

26
Adakar
18.02.2010 12:25
wg słów samego Windsora z końcówki października, był święcie przekonany że bolid będzie gotowy na koniec JESIENI 2009 i rzekomo mieliby być zwarci i gotowi w oczekiwaniu na silnik Coswortha, zamontowanie go i w styczniu juz pierwsze ROLL OUT'y ... je ... team mial byc full american, bo jak twierdzil Anderson, w Europie jest "za ciasno" i duza ilosc zespolow tam, podpija strasznie czesci komponentów i usług dla F1... a oni beda korzystali z "tanich" odpowiednikow made in US of A. Pomijam fakt, że dali ciała ... tak czy inaczej. Jest juz miesiac do startu ... Niech mi ktoś powie, jakie KONSEKWENCJE powinny ponieść osoby, które WYBRAŁY Camposa i USF1 spośród złożonych zgłoszeń !!!!!!!!!!! to jest kurna ciekawe ... i niby tez na jakiej podstawie zostaly one wybrane ... czym niby USF1 pobił Lolę ? która w piorunującym czasie pokazała swoją makietę ... dlaczego Prodrive'a z Astonem odrzucili ...
szugher
17.02.2010 11:20
Po pierwsze to Lotus dostał miejsce po BMW, a Sauber po Toyocie. To tak dla wyjaśnienia. Po drugie to brak ograniczenia kosztów to żadne wytłumaczenie. Pamiętajcie że w takim budżecie zamykał się cały sezon, gdzie koszty logistyczne (ktoś tam to obliczył) to jakieś 10 baniek, nie mówiąc o kosztach testów, badaniach nad rozwojem bolidu w trakcie sezonu itp. A oni wymiękli już teraz. Super Ogóry dojechały do Barcelony chociaż. Byłem bardzo ciekawy ich występów i w sumie to był ciekawy projekt ale.. jest jedno ale: Mr Windsor (jak zresztą i wielu dziennikarzy) piał na temat tego jak to pieniądze są przepuszczane w F1, wyrzucane w błoto, marnotrawione. Twierdził że team F1 może działać za 1/10 kasy, że da się za tą kaskę prawie że wygrywać. Dziś życie weryfikuje sądy. Ciekawy jestem jego tłumaczeń. Szkoda wielka. Miałem nadzieję zobaczyć cudo amerykańskiej motoryzacji jak dostaje wpiernicz od europejczyków i azjatów. To mogłaby być niezła szkoła
Nitz
17.02.2010 10:12
Taki właśnie jest "American Dream" ;]
McLuke
17.02.2010 10:05
hahahah, ale fajnie :D (nie żebym się śmiał z czyjegoś nieszczęścia :P) Amerykańska żenada... dużo gadania, a mało robienia... W stanach faktycznie nic nie wiedzą o ściganiu... dla nich liczy sie tylko rozróba i "szoł" :] Mam nadzieje, ze teraz FIA wykaże się odrobiną rozsądku i przyznają miejsce Stefanowi bez mrugnięcia okiem ;)
Sir Wolf
17.02.2010 09:56
USF1 już chyba od roku przygotowywuje się do F1 i narazie 'nic nie wiadomo'. Lotus zaledwie kilka miesięcy temu wszedł do stawki, a już jest na testach, z bolidem.
kuman7
17.02.2010 09:48
go go go Stafan go go Do Bahrainu ;)
Mexi
17.02.2010 08:29
Mogli nie przekraczać budżetu :) Zresztą, ten zespół istnieje od ponad 2 lat, zważywszy na fakt że info o nim wypłynęło jakoś ponad rok po faktycznym powstaniu :) Sprawdziłem: plotki to 06.2008, a powstanie zespołu nastąpiło około roku wcześniej. 3 lata gadania czego to oni nie mają i jak to oni nie rozjadą stawki bo są z US.
cobra
17.02.2010 08:12
Ja myślę, że mogli zacząć wykraczać poza ustalony budżet po tym jak się okazało, że nie będzie limitu 40 milionów... a tu klops, nowi sponsorzy się pewnie nie znaleźli. Szkoda, myślałem, że chociaż w paru wyścigach wystartują (jeśli się te informacje potwierdzą).
Dasqez
17.02.2010 07:41
Szkoda, odkąd ogłosili, że będą w stawce na 2010 to im kibicowałem.
Jacobss
17.02.2010 06:51
Semai - fakt, masz rację. Nie ma to jednak znaczenia dla sprawy.
Huckleberry
17.02.2010 06:47
Nie lubię się cieszyć klęską innych ale odczuwam pewną satysfakcję, że bucowi wszechwiedzącemu i wszechmogocęmu Windsorowi nie wyszło uruchomienie zespołu... ;)
Mexi
17.02.2010 06:38
@Ulver: Jak obliczyli sobie budżet na 40 baniek, to powinni dać radę zrobić to auto. Za 40 baniek. Ale widać że oni nawet tyle nie mają.
Amalio
17.02.2010 06:23
Ehh irytuje mnie to wszystko! Co ja bym dał za to żeby już jutro rozpoczął się sezon i wszystko byłoby wiadomo...
PopaY-F1
17.02.2010 06:19
No to będziemy mieć Stefana w F1 :D
Semai
17.02.2010 06:18
@Jacobss: po wycofaniu Toyoty miejsce dostało BMW Sauber a nie Lotus. Lotus to przemianowany Litespeed przecież.
Ulver
17.02.2010 06:17
FIA wybrała zespoły, które obliczyły budżet na 40 mln funtów. Nie jest winą nowych zespołów, że zasady się zmieniły w trakcie zabawy.
Jacobss
17.02.2010 06:15
Bolekse - wystarczy, aby zamiast US wybrali Prodrive, a zamiast Camposa Stefana i byłoby po kłopocie :).
bolekse
17.02.2010 06:12
No FIA sie popisała masakrycznie :| pewnie niejeden zespół, który przekreśliła FIA sprawił by się lepiej od Camposa i USF1. Ciekawe ile w nominacji USF1 palce maczał Bernie, który tamtymi czasy widział ogromną potrebę powrotu F1 do USA a teraz panikuje bo widzi ze to był błąd...
Jacobss
17.02.2010 05:52
Czy nikt nie widzi, że sprawa USF1 i Camposa świadczy o nieudolności FIA? Wybrali żenujące ekipy, a taki Lotus (który od początku zasługiwał na miejsce) dostał się cudem, tylko dlatego, że się Toyota wycofała.
witek2403
17.02.2010 05:51
Przyłączam się do powitań!
didu
17.02.2010 05:44
Stefan w formule, tego jeszcze nie grali.
CamilloS
17.02.2010 05:44
No to witamy Stefana.
distinto
17.02.2010 05:37
W takiej sytuacji aż prosi się o wysłanie delegacji z FIA w celu obadania sprawy. Panowie orzekliby niezdolność startów w sezonie 2010, a Stefan i spółka zaczęliby skakać z radości w Bahrajnie.
adamo342
17.02.2010 05:32
To już pewne Stefan GP będzie miał miejsce w stawce
Mexi
17.02.2010 05:31
Najgorsze jest to, że Senna prawdopodobnie też będzie wystawiony do wiatru...
Ramzi
17.02.2010 05:30
Od początku wiedziałem że USF1 to pic na wodę fotomontaż.