Cosworth zrealizował swoje przedsezonowe cele

Angielski dostawca silników jest usatysfakcjonowany swoimi wynikami podczas testów
03.03.1018:11
Paweł Zając
2070wyświetlenia

Cosworth w niedzielę zakończył swój program przedsezonowych testów na hiszpańskim Circuit de Catalunya, realizując wszystkie swoje cele przed otwierającym sezon wyścigiem o Grand Prix Bahrajnu.

Samochody napędzane silnikami brytyjskiego producenta podczas wszystkich czterech serii testów w lutym pokonały łącznie dystans 11.336 km lub też 2.547 okrążeń. Na tory w Walencji, Jerez i Barcelonie wyjechały bolidy zespołów Williams, Lotus Racing oraz Virgin Racing, mając zamontowany silnik CA2010 V8.

Zeszłotygodniowe testy w Barcelonie były kulminacją przedsezonowych przygotowań. Cosworth wraca z nich ogromnie usatysfakcjonowany niezawodnością oraz osiągami silnika CA2010 V8. Kierowca zespołu Williams - Nico Hulkenberg zakończył piątkowe jazdy na czele tabeli z czasem 1:20,614, tracąc tylko dwie dziesiąte sekundy do najlepszego czasu całych testów w Barcelonie.

Po dwóch dość mokrych sesjach w Jerez, wszystkie zespoły były zadowolone z lepszych warunków pogodowych w Barcelonie. Niestety i te były dalekie od idealnych po niewielkim deszczu, który wpłyną na testowanie w sobotę. Teraz Cosworth ściśle współpracuje z każdym z zespołów nad przygotowaniami do przyszłotygodniowego wyścigu w Bahrajnie, który otworzy tegoroczne Mistrzostwa Świata Formuły Jeden.

Mark Gallagher, szef Cosworth F1:
Testy w Barcelonie były satysfakcjonującym zakończeniem przedsezonowych przygotowań Coswortha. Zrealizowaliśmy nasze ogólne cele z naciskiem na zapewnienie niezawodności silnikom CA2010 i nawiązanie dobrych stosunków z naszymi klienckimi zespołami. To były dla nas kluczowe tygodnie. Udzielono wielkiego kredytu zaufania naszemu projektowi, rozwojowi, produkcji, budowie, testom oraz personelowi wyścigowemu. Nasz powrót na tory F1 zaczął się pozytywnie. Jest jeszcze wiele pracy i oczywiście, wiele pracowitych dni przed nami, podczas gdy przygotowujemy się z naszymi zespołami do Grand Prix Bahrajnu.

Źródło: Cosworth.com

KOMENTARZE

1
SoBcZaK
03.03.2010 07:29
A ja tam nie wierzę w silniki Coswortha... moim zdaniem będa sie jarać jak ognisko ale mogę sie mylić