Brawn radzi Mercedesowi nie dostarczać silników większej liczbie zespołów

"Musimy pamiętać, że zawsze pozostaje Cosworth, który może sprzedawać swoje silniki"
09.06.1018:08
Igor Szmidt
2449wyświetlenia

Szef Mercedes GP - Ross Brawn powiedział niemieckiemu producentowi samochodów, aby długo i dobrze zastanowił się, zanim zacznie rozważać zaopatrywanie w swoje silniki kolejnego zespołu.

Mercedes obecnie dostarcza silniki dla McLarena i Force India, poza własnym zespołem fabrycznym utworzonym na bazie zeszłorocznych mistrzów - Brawn GP. Red Bull używający jednostek Renault był również chętny na podpisanie umowy z Mercedesem na ten rok i przyznał, że wyrównanie osiągów silników będzie kluczowym faktem w decyzji o pozostaniu z francuską firmą na przyszły sezon.

Jednakże Ross Brawn uważa, że Mercedes aktualnie zaopatruje już tak dużo zespołów, ile jest w stanie i przyznaje, że błędem byłoby podpisanie umowy z następnym. W mojej opinii, jako konstruktorzy, powinniśmy w Mercedesie pomyśleć bardzo długo i mocno przed dodaniem kolejnego zespołu do listy - powiedział Brawn włoskiemu magazynowi Autosprint.

Myślę, że jeśli rozważamy kwestię dostarczania silników, to jesteśmy już na limicie. Musimy pamiętać, że zawsze pozostaje Cosworth, który może sprzedawać swoje silniki, to nie jest obowiązek producenta samochodów. Jeśli chodzi o moc, to nie wiem. Prawda jest taka, że nie ma żadnej procedury, która jasno określa parametry. Nie mielibyśmy nic przeciwko sprawdzeniu wszystkich silników przez FIA. Jednakże mierzenie mocy silników to tylko część problemu. Jest jeszcze chłodzenie, właściwości jezdne, spalanie paliwa i nie tak dawno szefowie od silników z Renault powiedzieli, że ich V8 może nie być najmocniejsze, lecz jest najlepsze w wielu innych aspektach...

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
marios76
09.06.2010 10:11
Teraz mogą mieć nadzieję, że dogonią puszki mając przewagę mocy silnika... Gdy Newey będzie miał do dyspozycji silnik merca, to już nikt puszek nie dogoni, bo jego aero jest półkę wyżej od innych- taka jest niestety prawda. Już w zeszłym roku niesforny dzieciak miał bolid którym solidny driver pojechałby na majstra. Teraz wydają się być jeszcze szybsi od konkurencji... W sumie widzę sporą różnicę i trudność- Renault które dostarcza silniki puszkom, może mieć spore problemy by ich ...kiedykolwiek dogonić. Mam nadzieję, że nadrobią w przyszłym sezonie np zawieszeniem, trafią w opony, bo aero będzie trudno stworzyć tak dobre. Ta wypowiedź, jest też publiczną odmową;)
RAFFTOM
09.06.2010 09:10
Myślę, że wynika to po części z obawy przed ''odjechaniem'' RBR innym teamom, na póki co, nieosiągalny dla pozostałych pułap. Coś może być na rzeczy mając na uwadze kolejny sezon, skoro Ross już teraz tak się trzęsie przed udostępnieniem najmocniejszej jednostki napędowej w stawce dla pozostałych zespołów (czytaj RBR) i nie wliczam tutaj innych parametrów technicznych, które jak wiadomo mają swój wpływ na osiągi bolidu.
SirKamil
09.06.2010 08:10
"Jest jeszcze chłodzenie, właściwości jezdne, spalanie paliwa i nie tak dawno szefowie od silników z Renault powiedzieli, że ich V8 może nie być najmocniejsze, lecz jest najlepsze w wielu innych aspektach..." To ważny fragment. Na co RBR kilka-kilkanaście koni więcej przy 18,000 obr/min, jeśli na silniku Merca, być może trochę bardziej wymagającym termicznie, być może trochę inaczej wyważonym, tu i ówdzie większym oraz z inną architekturą reszty podzespołów Neweyowskie konstrukcje straciłyby znowuż wiele na swoje finezji w obszarze tyłu bolidu.
RomanSz
09.06.2010 07:14
@up - dokładnie, komunikat jest jasny: "JAKO KONSTRUKTORZY, powinniśmy pomyśleć..." - bo to przecież obciach, żeby jakiś producent napojów robił lepszy użytekz silników mercedesa niż ich fabryczny team. McLaren to uznana marka, można przeboleć, FI jest póki co wolniejsze, za to RB by im narobił bigosu.
benethor
09.06.2010 05:46
taaa..."Mercedesie mój kochany, błagam, nie spychajcie nas do środka stawki !!! Nie możecie daać silnika Red Bullowi, to będzie nasz koniec!!! Zrobimy wszystko, ale nie dawajcie im tych silników !!!"
AdrianAdrian
09.06.2010 04:55
Brawn chce powiedziec Hornerowi że nie dostanie silnikow Merca i sugeruje żeby RBR wybral Coswortha jak im Renault nie pasuje.
Ranger
09.06.2010 04:23
i brawn ma racje, bo blokuje w ten sposób standaryzacje do której wszystko zmierza przez brak rozwoju silników