Finał sezonu Porsche Supercup na najszybszym torze
Kierowcy zespołu VERVA Racing Team zakończą sezon na legendarnym torze Monza
09.09.1015:23
2538wyświetlenia
W najbliższy weekend podczas Grand Prix Włoch zobaczymy ostatnią odsłonę tegorocznej edycji wyścigów Porsche Supercup. Kierowcy zespołu VERVA Racing Team zakończą sezon na najszybszym torze Formuły 1.
Wyścig odbędzie się na słynnej włoskiej Monzie, która nazywana jest potocznie „świątynią prędkości”. Wytyczona w malowniczym parku w miejscowości Monza pod Mediolanem, superszybka trasa składa się przede wszystkim z bardzo długich prostych, gdzie osiągane są najwyższe prędkości maksymalne.
Po drodze znajdują się także trudne, techniczne szykany z wysokimi tarkami oraz wymagające, szybkie łuki. Mocno obciążone będą hamulce, których stabilność i skuteczność będzie jednym z kluczy do osiągnięcia dobrego czasu okrążenia. Ogólnie jest to wyjątkowy, trudny obiekt, stawiający przed kierowcami nieco inne wyzwania niż bardziej tradycyjne tory.
Kuba Giermaziak i Robert Lukas przystąpią do tego wyzwania mając za sobą jeden dzień testów na słynnej włoskiej pętli. Obaj w swoich Porsche po raz pierwszy będą się ścigali na torze Monza. Inżynierowie i mechanicy VERVA Racing Team opracowali przed wyścigiem na Spa nowe, obiecujące ustawienia samochodu, które dopracowywali przed przyjazdem do Włoch. Być może dzięki nim, na zakończenie tegorocznych zmagań, uda się jeszcze bardziej zbliżyć do czołówki.
Kuba Giermaziak:
W poprzednim wyścigu na Spa wyraźnie mieliśmy tempo na pierwszą piątkę, czy nawet czwórkę i mamy nadzieję, że uda nam się je osiągnąć także na torze Monza. Na ostatni tegoroczny wyścig Porsche Supercup, jedziemy w optymistycznych nastrojach. Musimy tylko poprawić pewne niedociągnięcia w naszych nowych ustawieniach. Moje oczekiwania są takie jak zawsze. Minimum powtórzenie naszych najlepszych tegorocznych wyników, czyli pierwsza szóstka.
Robert Lukas:
Cieszę się, że na koniec sezonu będę miał okazję pościgać się na bardzo znanym torze Monza. Tam najważniejsze jest hamowanie, bo na nim można największej stracić. Mieliśmy jeden dzień testów właśnie na tym torze i zobaczymy, jak będzie w wyścigu. Znowu mamy sytuację, w której jadę na tor z małym doświadczeniem, podczas gdy większość rywali spędziło tam więcej czasu. Moje cele to dobrze się bawić za kółkiem, dojechać do mety, a jaki będzie wynik, to się zobaczy. W najbliższą niedzielę zakończy się bardzo ciężki dla mnie sezon. Znałem tylko dwa z dziewięciu torów, na których jeździliśmy. Zdobyłem już doświadczenie i wyciągnąłem wnioski. Wiem, co można było zrobić lepiej. Potem czekają mnie jeszcze dwa wyścigi w Carrera Cup, a potem odpoczynek i mam nadzieję, że kolejny sezon będzie dla mnie dużo bardziej udany.
Rozkład jazdy:
piątek (10 września), godz. 17:45 - trening
sobota (11 września), godz. 12:25 - kwalifikacje
niedziela (12 września), godz. 11:45 - wyścig
Źródło: Informacja prasowa VERVA Racing Team