Lotus nawiąże współpracę z Toyotą?

W przyszły weekend w Singapurze możemy spodziewać się kilku "ekscytujących" decyzji Lotusa
17.09.1012:05
Marek Roczniak
2512wyświetlenia

Lotus zapowiedział, że w przyszły weekend w Singapurze ogłosi kilka ekscytujących decyzji. Przede wszystkim oczekuje się, że potwierdzone zostanie utrzymanie obecnego składu kierowców i powrót do historycznej nazwy Team Lotus.

Ponadto w związku z ogłoszonym już oficjalnie zakończeniem współpracy z Cosworthem, malezyjsko-brytyjski zespół powinien potwierdzić, że w przyszłym roku będzie korzystał z silników, skrzyń biegów i prawdopodobnie także systemów KERS produkcji Renault.

Na tym jednak może nie być koniec, gdyż według Autosprintu, Lotus może także nawiązać współpracę technologiczną z europejskim oddziałem Toyoty, który był odpowiedzialny za starty japońskiego producenta w Formule 1 w latach 2002-2009. Toyota Motorsport GmbH (TMG) dostarcza obecnie swój kompletny bolid z sezonu 2009 wraz z obsługą firmie Pirelli do testów opon. Firma z Kolonii była też nie tak dawno łączona z możliwością nawiązania współpracy technicznej z Hispania Racing w sezonie 2011, ale włoski magazyn utrzymuje, że to Lotus zwiąże się z TMG.

Ma to być zasługa faktu, że szef techniczny Lotusa - Mike Gascoyne bardzo dobrze zna były zespół Toyoty, gdyż pracował w nim kilka lat. Ponadto ściągnął on już z Toyoty kilku pracowników do swojego obecnego zespołu, w tym Dietera Gassa, który jest teraz dyrektorem sportowym Lotus Racing. Musimy zrobić coś inaczej i zostanie to wkrótce załatwione - powiedział szef zespołu Tony Fernandes w ostatni weekend na Monzy podczas wywiadu dla BBC. W ostatnich kilku tygodniach przeprowadziliśmy wiele negocjacji i jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów.

Na koniec warto dodać, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w Singapurze za kierownicą jednego z bolidów T127 podczas pierwszej sesji treningowej w piątek pojawi się kierowca testowy Lotusa - Fairuz Fauzy. Fairuz będzie jeździł w pierwszej sesji i zawsze dobrze jest widzieć młodego Malezyjczyka udzielającego się na międzynarodowej arenie, zwłaszcza w barwach Lotus Racing - powiedział Fernandes. Później Fauzy ma jeszcze poprowadzić T127 w piątek podczas finału sezonu w Abu Zabi. Będzie to piąty występ Malezyjczyka w tym roku w oficjalnej sesji F1.

Źródło: Motorsport.com, GPUpdate.net

KOMENTARZE

9
omen10
17.09.2010 05:14
Team Lotus Renault Toyota Malaisia :D
Simi
17.09.2010 04:44
No właśnie, powinni występować jako zespół brytyjski! Poza tym - z podziwem patrzę na postępy Lotusa. Naprawdę, zachowują się jak profesjonaliści, w przeciwieństwie do HRT, czy Virgina. Myślę, że w przyszłym roku będą porządną ekipą ze środka stawki. Może nawet wpadną jakieś punkty? Na to liczę.
bukuć
17.09.2010 04:22
może mi ktoś wytłumaczyć , dlaczego Lotus miałby nawiązać współpracę z Toyotą? Mike , zrób dobry bolid i będą punkty.O zaopatrzenie Renówki się nie martw , o formę Heikkiego i Jarno również. Tylko przy nazwie Team Lotus usuńcie malezyjską flagę!
Sycior
17.09.2010 01:51
Myślę że Virgin na pewno za rok wystartuje, Branson ma dużo kasy, jeśli jednak to za rok nie będzie zmian to wtedy się wycofają. Lotusa z chęcią zobaczę za rok, mają określony jakiś cel i wiedzą jak do niego dążyć, myślę że za jakieś dwa trzy lata będzie z nich solidny średniak.
prolim
17.09.2010 01:41
Jestem ciekaw czy Branson przebierze się za stewardessę xP. Bo raczej przegra zakład z Tonym.
seba_d
17.09.2010 01:05
Może w przyszłym sezonie wskoczą przed Toro Rosso.
mbg
17.09.2010 10:59
Lotus sprawia wrażenie niesamowicie profesjonalnej ekipy, czego nie można powiedzieć o VR i HRT. Już nawet mniej mnie drażni to, że przy nazwie Lotus Racing widnieje flaga Malezji, a nie jak w przypadku Team Lotus Wielkiej Brytanii
Carlo's
17.09.2010 10:38
Virgin raczej zobaczymy w przyszłym roku, gorzej z HRT.
Adam1970
17.09.2010 10:30
Bardzo mnie cieszą takie newsy . Wiem,że Lotusa zobaczę w przyszlym roku czego niestety nie mogę powiedzieć o HRT i nawet Virgin.