Perez: 2011 rok był moją ostatnią szansą na wejście do F1
Meksykanin ponadto stwierdził, że zasłużył na miejsce w najwyższej kategorii wyścigowej świata
29.12.1017:59
3083wyświetlenia
Sergio Perez wyznał, że jego marzenia o Formule 1 mogły prysnąć niczym bańka mydlana, gdyby nie udało mu się podpisać kontraktu z zespołem Sauber na sezon 2011.
Moim zdaniem to była dla mnie ostatnia szansa, by wejść do F1- cytuje 20-latka portal motor21.com.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia wspierany przez firmę Telmex Meksykanin pojawił się w siedzibie ekipy Sauber w Hinwil, by inżynierowie mogli dopasować fotel nowego bolidu C30 do jego sylwetki i upodobań. Wtedy powiedział, iż trzeci z rzędu sezon spędzony w serii GP2
utrudniłbyawans do F1.
Swój drugi rok we wspomnianych mistrzostwach Perez zakończył na drugiej lokacie, przegrywając jedynie z Pastorem Maldonado. Teraz wyznał, że w minionym sezonie ciążyła na nim presja.
W połowie sezonu rozpoczęły się negocjacje ze stajniami F1, a ja byłem czwarty czy piąty (w GP2)- wyjaśnił Sergio.
Carlos Slim (prezes Telmexu) postawił wówczas sprawę jasno. Powiedział mi, że jeśli nie będę walczył o tytuł, to ludzie w F1 nie będą o mnie myśleć i szansa wejścia tam wymknie mi się z rąk.
Meksykanin ponadto nie zgodził się ze zdaniem wielu osób, według których w obecnych czasach pieniądze są ważniejsze niż talent w kwestii wybierania młodych kierowców do F1:
Ten sport to świat wielkich pieniędzy i zauważyliśmy tutaj wielkie zainteresowanie możliwościami biznesowymi pochodzącymi z naszego kraju. Niemniej jednak ja udowodniłem swoją wartość; nikt niczego mi nie podarował.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE