Hamilton: Dodatkowe przyciski nie są zmartwieniem
"Nasi inżynierowie wyszli z dobrymi pomysłami - wszystko jest dość łatwe w obsłudze"
05.02.1111:04
1917wyświetlenia
Lewis Hamilton jest pewien, że McLaren znalazł rozwiązanie, aby zminimalizować trudności dla kierowców spowodowane dodatkowymi przyciskami, których będą musieli używać w sezonie 2011.
Powrót systemu KERS oraz nowe ruchome tylne skrzydła doprowadziły do powstania obaw, że koncentracja kierowców zostanie zaburzona przez ilość przycisków, którymi będą musieli operować podczas wyścigu. Choć Hamilton przyznał, że nowe systemy mogłyby być wyzwaniem dla kierowców, to jednak dodał, że jego zespół znalazł sposób, aby ułatwić życie swoim kierowcom.
Nawet bez tego zawsze jesteśmy na limicie, więc jeśli będziemy mieli jeszcze więcej do roboty, to będziemy jeszcze bliżej limitu- przyznał.
Płyniemy jednak wszyscy tą samą łodzią, z wyjątkiem ludzi nie używających systemu KERS. Dla zespołów to wyzwanie, aby uczynić urządzenia jak najbardziej łatwymi w obsłudze. Nasi inżynierowie wyszli z dobrymi pomysłami. W porządku, kiedy jedziesz na całego okrążenie kwalifikacyjne, używanie KERS oraz tylnego skrzydła może być dość trudne, jednak w wyścigach powinno być łatwiej.
Hamilton przyznał, że od początku popierał nowe zmiany w regulaminie na nadchodzący sezon.
Cieszyłem się ze zmian w regulaminie- powiedział.
Jeździłem wcześniej trochę z KERS. W połączeniu z ruchomym tylnym skrzydłem powinno to pomóc w wyprzedzaniu - co jest świetną wiadomością dla sportu i fanów.
Brytyjczyk nie ma również obaw co do wytrzymałości opon Pirelli, które według niektórych kierowców mogą zużywać się szybciej, niż zeszłoroczne ogumienie Bridgestone.
Z chęcią zobaczyłbym więcej pit-stopów- powiedział.
W zeszłym roku jeden zjazd do boksu był nieco za mało ekscytujący - spowodował to zakaz tankowania bolidów w trakcie wyścigów. Z początkowych faz testów wydaje się, że opony nie wytrzymują tak długo [jak Bridgestone], więc być może będziemy musieli częściej je zmieniać. Jednakże będziemy chcieli przejechać wyścig z jak najmniejszą liczbą postojów, więc będziemy bardzo ciężko pracować nad ogumieniem tak, by wytrzymywało jak najdłużej.
Mistrz Świata z sezonu 2008 jest również optymistą względem potencjału nowego McLarena, który został zaprezentowany wczoraj w Berlinie.
Ogólnie rzecz biorąc wyglądamy dobrze - co najmniej tak konkurencyjnie, jak w zeszłym roku- powiedział Hamilton.
Podsumowując jest pozytywnie, a może być nawet lepiej.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE