Red Bull zabronił Vettelowi pokazowej jazdy na motorze

Niemiec miał podobno zamienić się maszynami ze Stefanem Bradlem
01.12.1122:24
Igor Szmidt
3048wyświetlenia

Red Bull zabronił Sebastianowi Vettelowi wzięcia udziału w demonstracyjnej „zamianie” ze swoim kolegą, rodakiem i nowym mistrzem serii Moto2 - Stefanem Bradlem.

Z chęcią spróbowałbym jazdy w single seaterach powiedział 22-latek dla włoskiej La Gazzetta dello Sport. A Sebastian mógłby wskoczyć na mój motor. Tak, oczywiście ta zamiana byłaby cięższa dla niego, niż dla mnie.

Jednak Dr Helmut Marko z austriackiego zespołu odpowiedział wyraźnym: Nie. Pod żadnym pozorem! Niebezpieczeństwo, że Sebastian mógłby doznać kontuzji na motorze jest zbyt duże.

Niemiecka gazeta Bild podała do wiadomości, że za sceną, Vettel był chętny na taką propozycję. Jednak przyznał: Jeśli masz uślizg w bolidzie, tracisz kontrolę nad samochodem. Na motorze, upadasz.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

21
Busisko
02.12.2011 08:48
@archibaldi O luzaków dba. Ale nie o idiotów.
klip150
02.12.2011 07:18
a gdyby nie posłuchał to pojadą mu po premii? w końcu to 2x mistrz świata i lepszego teraz nie ma. Sebastian miej jaja i karni sie motorem!
Simi
02.12.2011 05:07
bass001 - a kto roztrzaskał się na barierce w lokalnym rajdzie i prześpi pewnie drugi rok z rzędu? Może i nie chcę czarnowidzieć, ale aktualnie szanse na to, że zobaczymy go w bolidzie w 2012 są niewielkie. A słowo kaleka napisałem w cudzysłowie...
marla
02.12.2011 04:31
@Banditto Gdyby zrobili tak jak piszesz, pisano by tu (i nie tylko) "cóż za PR". W takiej kwestii powiedzenie wprost to najlepsze rozwiązanie. Po co mieli by urządzać podchody? Wiadomo o co chodzi - o [s]kasę[/s], bezpieczeństwo i zdrowie Vettela, każdy to zrozumie. Decyzja jak najbardziej odpowiednia. Zwłaszcza, gdy przypomni się o Kubicy...
IceMan11
02.12.2011 03:55
@Banditto A po co owijać w bawełne? Jak Vettel przepuścił Webbera na Interlagos to pisaliście - po co ta szopka. Teraz szopki nie ma to chcecie aby była. Zastanów się.
oliveira
02.12.2011 01:59
kto jest tym pierwszym kaleką w F1? - podobno Liuzzi ma krzywe plecy :)
bass001
02.12.2011 01:46
@Simi kto jest tym pierwszym kaleką w F1? z tego co wiem to wszyscy są w 100% sprawni.
Simi
02.12.2011 12:06
Potrzeba nam drugiego "kaleki" w F1? Aktualnie, Vettel jest dla Red Bulla tak ważny, że obchodzą się z nim jak z jajkiem. Słusznie, choć w Formule 1 powinien być ten sam luz co trzydzieści lat temu.
tadzis
02.12.2011 10:53
Jeszcze sobie pojeździ motorem, a w świetle wypadku Roberta - byłoby to co najmniej kuszenie losu.
archibaldi
02.12.2011 09:57
RBR nie dba już o marketing luzaków widocznie.. Vettel jest do zastąpienia jakby co, może jakiś szybki transfer Kimieg :D
Arya
02.12.2011 09:44
No cóż, kierowcy F1 nie mogą robić sobie, co chcą... Ciekawe, czy RBR pozwoli mu się chociaż przejechać tym motocyklem, który mu robi ta sama firma co Raikkonenowi skleciła 2 Icemany :P
Kamikadze2000
02.12.2011 08:42
Rozsądna decyzja, nawet jeżeli nie jest fajna dla obu stron (Stefana i Sebastiana). Nie dziwię się temu... ;)
P@veL
02.12.2011 08:27
Przesz mogli mu zamontowac 2 dodatkowe kółka z tyłu jak małym dzieciom. Wielkie mi halo...
Sasilton
02.12.2011 07:09
dobra decyzja nie trzeba przypominać co chyba 3 lata temu miał Michael na motorze nie wspominając już Roberta jak sie załatwił miesiąc przed sezonem
vommbath
02.12.2011 12:21
"za sceną", prośba ;))
Banditto
01.12.2011 11:31
Mi raczej chodzi o to, że Pan Markoprincepolo wtyka nos tam gdzie nie powinien. Według mnie nadużywa znajomości z szefem szefów w RB. Najwyraźniej zna go na tyle dobrze, że wie na co może sobie pozwolić. Tak to już w życiu bywa, że ci na samej górze to straszne cipy i gdyby nie ciężka praca tych pod nimi to w życiu nic by nie osiągnęli. Z tego, co ja wiem to Marko jest tam tylko doradcą i obserwatorem, a najwyraźniej chciałby być kimś więcej i stąd biorą się jego kierowniczo-kontrowersyjne wypowiedzi. Gdyby nie był bucem i miałby łeb na karku to powiedziałby, że "muszą się nad tym zastanowić, bo nie chcą ograniczać Sebastianka", a jutro powinniśmy przeczytać info z działu PR, że RB wpiera Sebka w każdej sportowej blablabla i w ogóle jest super-gico, ale na razie Ventyl musi skupić się nad pracą nad przyszłym sezonem, bo konkurencja zaczęła deptać im po piętach. I było by cacy, ale NIEEE Pan Marko musi konieczne obwieścić Światu swoją mądrość. Co za typ!
nero
01.12.2011 10:00
@Banditto Red Bull ma w tym wypadku za dużo do stracenia, żeby przejmować się "imidżem". Vettel to dla nich teraz kura znosząca złote jajka, nie może w żaden sposób ryzykować. Zysk marketingowy nie rekompensuje ryzyka i ewentualnych strat spowodowanych kontuzją. Chłodna kalkulacja i tyle.
Banditto
01.12.2011 09:52
Jakoś nie pasuje mi ten news do imageu RB.
Karol26
01.12.2011 09:48
:) Widać, że go cenią to i dbają ;)
Adakar
01.12.2011 09:36
@nij0 IMO.... jak najbardziej ! Profesjonalny management, wie jak cenny jest dobry kierowca.
nij0
01.12.2011 09:25
Ciekawe gdyby nie wypadek Kubicy jak by postąpili... Ehh, gdyby...