Glock: Szkoda, że nie możemy testować w Barcelonie
Kierowca jednak przyznał, że bezpieczeństwo jest ważniejsze
28.02.1217:02
2005wyświetlenia
Timo Glock jest rozczarowany, że nie będzie miał okazji przetestować nowy bolid Marussi przed Grand Prix Australii, choć przyznaje, że bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Początkowo zespół miał pojawić się z nowym bolidem podczas nadchodzących testów w Barcelonie, jednakże tegoroczna maszyna rosyjskiej ekipy nie przeszła testów zderzeniowych, co wyeliminowało ją z możliwości przejechania pierwszych kilometrów na torze wyścigowym.
Oczywiście szkoda, że nie możemy testować w Barcelonie- powiedział Timo Glock dla agencji DPA.
Ale bezpieczeństwo ma pierwszeństwo. Będziemy rywalizować z nowym samochodem w Melbourne.
Decyzja zespołu Marussia jest także ciosem dla nowego kierowcy ekipy - Charlesa Pica, który w tym roku zaliczy swój debiut w Formule 1, mając na koncie przejechane za kółkiem bolidu F1 niewiele kilometrów.
Źródło: crash.net
KOMENTARZE