Hamilton cofnięty o 5 pozycji na starcie GP Chin

W bolidzie Brytyjczyka będzie trzeba wymienić skrzynię biegów
12.04.1210:54
Paweł Zając
4785wyświetlenia

Lewis Hamilton na pewno nie ustawi swojego bolidu na pierwszym polu startowym przed Grand Prix Chin, gdyż otrzyma karę przysunięcia o kilka pozycji na starcie.

McLaren potwierdził dzisiaj, że w bolidzie Brytyjczyka trzeba będzie przed weekendem wymienić skrzynię biegów, co oznacza, że Lewis zostanie cofnięty o pięć miejsc do tyłu, względem pozycji, którą wywalczy w kwalifikacjach.

Hamilton przyznał, że do uszkodzenia skrzyni biegów doszło w ciągu ostatnich 48 godzin.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

28
kubusiowy
14.04.2012 11:35
W kanadzie przed Buttonem był jeszcze kontakt z Webberem, na Węgrzech jednak kara wyniknęła z jego błedu, a na Silverstone na początku może i był szybki, ale jako jedyny z czołówki regularnie wypadał na jednym zakręcie, który gdyby w tamtym roku nie wyasfaltowali pobocza skończyłby prawdopodobnie GP po kilku okrążeniach
katinka
13.04.2012 11:45
@kubusiowy, no ja nie twierdze, ze Lewis jest "krolem deszczu" ;) Mial dobre mokre wyscigi i mial tez troche gorsze, jak kazdy chyba kierowca, ale mowienie, ze nie potrafi jedzic po mokrym, to przesada. A te GP o ktorych wspominasz, to nie ukladaly sie dla Hamiltona pomyslnie. W Kanadzie przeciez ta kolizja z Buttonem; na Wegrzech zla decyzja co do zmiany opon i kara; a na Silver problemy z konczacym sie paliwem. Ale z tego co pamietam, zawsze dojezdżał w czubie (oprócz Canady) i zawsze scigal sie, wyprzedzal i walczyl, wiec mysle, ze nie jest taki najgorszy na takim mokrym torze.
kubusiowy
13.04.2012 10:50
@katinka wybacz, ale Lewis z dotychczasowych wyścigów "na mokro" nie zachwyca, nie licząc Spa w 2010, które było jednak quasi-deszczowym GP to właśnie Silverstone 2008 jest jego ostatnią (może coś przeoczyłem) wygraną na deszczu, wiem że może nie było ich za wiele w ostatnich latach, ale to co pokazał w Kanadzie, na Węgrzech, Silverstone w 2011 albo w Australii i Chinach 2010 pozostawia wiele do życzenia...
katinka
12.04.2012 06:14
@Kamikadze2000, a to ja myslalam, ze chodzi Ci o caloksztalt Hamiltona ;) I chociaz to prawda, ze w tych 2 wyscigach jazda Lewisa mnie nie zachwycila tak jak zawsze, to ciesze sie, ze dojechal 2 razy na podium i zdobyl punkty. Ale tak mysle wiesz, ze tej jazdy Hamiego nie mozna nazwac bezplciową czy przecietną, bo nie slyszalam, aby ktokolwiek w 2011 nazywal tak czesto spokojna i zachowawcza jazde Buttona, czy Seby, bo jak dla mnie niczym sie one nie roznily od tej Lewisa ;P Pozdrawiam @MairJ23, no to prawda, newsy o Lewisie moglabym czytac 24/na dobę :) Ale czemu mowisz, ze On moze wygrac Chiny tylko jak bedzie sucho? Ja mysle, ze w deszczu tez moze tego dokonac, potrafi sie scigac na mokrym i walczyc. Widziales, jak na poczatku wyscigu w Malezji pieknie Hamilton jechal, zadnych uslizgow, nic. Wbrew temu, co niektorzy mysla i co twierdzil zawsze Pan Borowczyk, Lewis jest dobry w deszczu, wystarczy przypomniec sobie ulewne Silverstone 2008, gdzie ci najlepsi wypadali z toru, a LH dojechal na P1, to bylo niesamowite i cudowne zwyciestwo, ktorego nigdy nie zapomne :)
kapi777
12.04.2012 05:47
Wchodzić szybko na GPM i zmieniać zdobywcę PP :D
paulen23
12.04.2012 05:41
Może na razie w tym sezonie Lewis nie pokazał jakieś brawurowej jazdy ale 2xPP i 2xpodium to są dobre wyniki, które na pewno stawiają go w roli jednego z głównych faworytów nawet wliczając karę. Co jak co ale nie można nazwać go kierowcą bezpłciowym - jest jednym z najbardziej walecznych zawodników w stawce, który nie boi się zaatakować jak trzeba i jechać na granicy ryzyka. A teraz kto jutro wstaje rano na treningi? Ja bez bicia przyznaję się, że zasiądę przed tv dopiero o 8 na T2 ;)
Kamikadze2000
12.04.2012 05:32
@MairJ23 - myślę, że na mokro ma większe szanse. MP4-27 to najlepszy wóz w stawce, zwłaszcza na deszczu. Było to widac w Malezji.
MairJ23
12.04.2012 04:26
@lukaas97 nie mozesz na to patrzec tylko z punktu widzenia kierowcy... Kierowca to tylko jeden z elementow tej calej ukladanki ktora nazywa sie "Zespol" i to Zespol ponosi kare przesuniecia o kilka miejsc do tylu a nie tylko Kierowca !
Jacobss
12.04.2012 04:03
Lukaas97 - To juz bylo w 2005 roku.
lukaas97
12.04.2012 03:59
Troche bez sensu sa te kary. To w wiekszosci przypadkow nie jest wina kierowcy, czy tez teamu, tylko wypadek losowy. A ma wplyw na wynik w mistrzostwach. Wyobrazcie sobie swietny sezon dwoch kierowcow, w ktorym o mistrzostwie ma zdecydowac ostatni wyscig, no i wlasnie jednemu z nich taka sytucja sie przydarzyla, i w ten sposob ten drugi zdobywa mistrzostwo. Sprawiedliwe to by bylo? Raczej nie. Cos w stylu silnikow, byloby bardziej odpowiednie. Mysle ze wiekszosc teamow, bylaby za takim rozwiazaniem, bo kazdemu sie moze zdarzyc taka awaria.
MairJ23
12.04.2012 03:41
Hamilton i Tor w Chinach mi sie kojarza z jego (Lewisa) wspanialym zakopaniem sie w zwirku :) w 2007 :) Wtedy tamten wyscig byl chyba we wrzesniu. Jak widac 5 lat mija od tego wydarzenia a ten Pan nie do konca nauczyl sie omijac problemy. Nie mowie tu o skrzyni biegow tylko ogolnie. Swoja droga dziwacznei to wyglada... nie wyjechal jeszcze bolidem z garazu a juz skrzynia do wymiany i na dodatek kara. Za chwile beda dawac kary jak sie baka we wlasnym domu pusci. :) troche to niesmaczne ale takie wybralem porownanie :P @Malina mozna tez sie cofnac w czasie i wtedy nie ma mowy o zmianie polozenia :) wiec... nie tylko do tylu mozna sie cofac :P Zanim napiszesz ze cofnac w czasie sie nie mozna powiem ze ja sie czasami cofam w czasie w moich myslach :P Takie glupie zaczepki :P nawet nie musisz odpowiadac... @katinka takie wiadomosci z rana o Lewisie sa jak sliczna wisienka na pysznym torcie dla Ciebie :) Ale tak jak mowisz - moze to zapowiada dobry wystep Lewisa... jak bedzie sucho.
Angulo
12.04.2012 02:56
Znów pech McLarena...
Kamikadze2000
12.04.2012 02:37
@katinka - przepraszam... ale niestety dla Ciebie Hamilton w obu poprzednich GP z takiej strony się pokazał. Trochę to śmieszne określenie, więc może go zmienię na "przeciętny". Jechał solidnie, ale nic więcej. Jak to mówią, nie "było fajerwerków". pzdr ;)
Flybutter
12.04.2012 02:30
Powiedziałabym, że mi przykro, ale nie lubię kłamać (:
katinka
12.04.2012 02:07
@paulen23, to prawda, w zeszlym sezonie Lewis pokazal tu klase i mysle, ze w innych sezonach tez mial bardzo dobre wyscigi w Szanghaju, no moze oprocz tego w 2007, gdzie sprawdzal wytrzymalosc opon przejsciowych ;) A teraz jesli zdobedzie PP i wystartuje z P6, to wierze, ze ma szanse na podium, a nawet na zwyciestwo, czego LH serdecznie zycze :) Mysle, ze problemem Hamiltona nie bedzie start z dalszej pozycji, walczyc tez potrafi, tylko to glupie oszczedzanie opon. Z jednej strony fajnie, gdyby troche w Chinach popadalo, bo wtedy wyscig jest ciekawszy i nieprzewidywalny, ale z drugiej strony chcialabym w koncu wiedziec kto gdzie jest, wiec przydaloby sie suche GP. @Kamikadze2000, o Hamiltonie mozna powiedziec wiele rzeczy dobrych i tych mniej, ale na pewno nie to, ze jest "bezplciowy" ;) Chociaz w F1 paru takich by sie moze znalazlo ;P
Kamikadze2000
12.04.2012 01:58
@Karol24 - wygrał tylko dzięki strategii. Cóż, zobaczymy, czy faktycznie Hamilton stał się bezpłciowy. Mnie osobiście to nie martwi... ;]
Dante
12.04.2012 01:30
@Karol24 - Dołączam się do pytania (bo w sumie nie widzę innego pretendenta do kolejnego PP). Jeżeli chodzi o karę - o ile nie pokiereszuje bolidu to pewnie będzie w stanie odrobić. Pytanie brzmi - do kogo w ten weekend Hamilton będzie odrabiał straty?
Malina
12.04.2012 12:50
Taka mała uwaga, jak cofnąć do wiadomo, że do tyłu. Nie da się cofnąć do przodu:)
MarcinPuz
12.04.2012 12:35
Ale wiadomość na poprawę humoru:)
Karol24
12.04.2012 12:16
Jak z typowaniem w GPM. Jeśli wytypuję Hamiltona i on uzyska najlepszy czas do dostane punkty za PP, czy muszę wziąć pod uwagę jego karę.
Kamikadze2000
12.04.2012 11:58
Fajnie, tzn. nie no bardzo wielka szkoda... ;] No to!? Jenson Button po PP! :)
Simi
12.04.2012 11:37
Szkoda, że tak się stało, ale mam nadzieję, że pokaże swój kunszt i będzie w stanie przebić się na miejsce na podium. Jakis drobny pech go przesladuje, ale regularnosc i konsekwentosc jest ważna, a na pierwszych dwóch GPs ją utrzymał.
paulen23
12.04.2012 10:34
W ubiegłym roku Lewis na tym torze pokazał klasę. Teraz będzie dużo trudniej ale myślę, że jest szansa na P6, P7 i do tego jak dobrze wystartuje to podium jest jak najbardziej możliwe. No nareszcie już jutro treningi po 3 tygodniach oczekiwania. Teraz tylko mam nadzieję, że jednak nie odwołają GP Bahrajnu.
katinka
12.04.2012 09:52
Pamietam, kiedys przy rozladunku tirów BMW Sauber pospadaly silniki, wiec moze McLaren tez cos w transporcie zmalowal ;) Co nie zmienia faktu, ze pech Lewisa i marzenia o starcie z PP odlecialy, szkoda. Lepiej bylo, jak chyba weekend wyscigowy zaczynal sie 3 treningiem w sobote i wtedy dawali kary za wymiane skrzyni, a teraz weekend GP jeszcze dobrze sie nie zaczal, a juz jest kara. No, ale nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo ;) Bo moze byc baaardzo ciekawie i jakies walki, gdy Hami bedzie startowal z P6 lub troche dalszej pozycji, a potem marzy mi sie kolejne, piekne zwyciestwo Lewisa na tym chinskim torze :)
Karol24
12.04.2012 09:43
@jpslotus72 Jak Hamilton pojedzie, jak w ubiegłym roku to będzie walczył o wygraną. Pytaniem jest kto uszkodził tą skrzynię biegów. Została źle zabezpieczona przed transportem, czy na miejscu, jakiś mechanik ją zepsuł.
jpslotus72
12.04.2012 09:40
@kabans Wstrzymałbym się z takimi opiniami - w kwalifikacjach Lewis był dwukrotnie lepszy od Jensona, w wyścigach można powiedzieć ze jest 1:1. Bolid jest dobry - a jak dobry będzie Lewis, zobaczymy w dalszych startach. Ta sytuacja ze skrzynią trochę mu komplikuje najbliższy wyścig, ale to jest sprawa niezależna od niego. Będzie miał szansę na wyprzedzanie - a w dobrej formie potrafi to robić. Jeśli Lewis i kierowcy RBR utrzymają dotychczasową formę kwalifikacyjną, to w Chinach powinniśmy oglądać między nimi bezpośrednią walkę na starcie - a tu jest kawałek prostej i pętla prawy-lewy na początku (jadącym obok siebie bolidom zewnętrzna przechodzi w wewnętrzną i vice versa)... Może być ciekawie.
kabans
12.04.2012 09:19
niech chce osądzać ale wygląda, że to kolejny smętny sezon hamiltona. Nie mogłem patrzeć na niego w australii, a korei w zeszłym sezonie zbierało mnie na wymioty:). Albo jest nudny a, jak nie jest to broi.
dancom
12.04.2012 09:12
Coś machlowali i przekombinowali.