Rast wygrywa pierwszy wyścig Porsche Supercup w Bahrajnie (akt.)
Polacy nie najlepiej - Giermaziak ósmy, Szczerbinski dziesiąty, Lukas trzynasty - wypowiedzi
21.04.1217:22
10117wyświetlenia
Rene Rast wygrał pierwszy tegoroczny wyścig Porsche Supercup na torze Sakhir. Podium uzupełnili Sean Edwards i Norbert Siedler. Polacy niestety nie zaliczą tego wyścigu do udanych. Kuba Giermaziak był ósmy, Patryk Szczerbiński dziesiąty, a Robert Lukas trzynasty.
Rast prowadził od pierwszego zakrętu, w którym to po dobrym starcie wyprzedził Siedlera. Urzędujący mistrz pucharu oddalił się od pozostałych kierowców na około dwie sekundy i spokojnie kontrolował wyścig. Edwards wskoczył na trzecie miejsce na trzecim okrążeniu, atakując Sidlera w pierwszym zakręcie, po tym czołowa trójka oddaliła się od reszty rywali i pozycje na podium były praktycznie niezagrożone.
Czwarty na mecie był Michael Ammermüller. Niemiec nieźle wystartował i na siódmym okrążeniu pokonał Christiana Engelharta, który zameldował się na mecie dwie sekundy za nim. Szósty Bleekemolen na tym samym okrążeniu wywalczył swoją pozycję, wyprzedzając Nicki Thiima.
Najlepszy z Polaków, Kuba Giermaziak był ósmy. Kierowca Verva Racing Team nieźle wystartował awansując o jedno oczko, jednak później stracił w zamieszaniu na czwartym zakręcie. Polakowi udało się jednak wykorzystać błędy rywali i ładnym manewrem wyprzedzić Kevina Estre, by ostatecznie ukończyć wyścig na ósmym miejscu. Dziesiąty, nieco ponad sekundę za plecami Francuza, na metę dojechał Patryk Szczerbiński. Debiutujący w serii Polak wyprzedził na piątym okrążeniu Rengera van der Zande.
Startujący z czwartego pola Robert Lukas dojechał na trzynastym miejscu. Polak słabo wystartował i już po pierwszym zakręcie był siódmy, a później obrócił się po kolizji z Sebastiaanem Bleekemolenem. Bielszczanin starał się odzyskać jak najwięcej pozycji i na przedostatnim okrążeniu wyprzedził Jeroena Mula, jednak Holender dobrze skontrował w pierwszym zakręcie i dowiózł 12 miejsce do mety. Stefan Rosina nie ukończył wyścigu, a Florian Scholze był piętnasty.
Kuba Giermaziak:
Start był udany, ale walcząc w trzecim zakręcie zahamowałem troszkę za późno, przez co straciłem dwa miejsca. Niestety nie udało mi się już ich odzyskać. W zasadzie do 6 - 7 okrążenia toczyłem ciężką walkę. Nie tylko z przeciwnikami, ale też z własnym samochodem. Cały czas mamy problemy z hamulcami. Po wprowadzonych zmianach nie mogę się za bardzo do nich przyzwyczaić. Stąd nie czuję się pewnie. To powoduje większe zużycie opon. Co z kolei oznacza wolniejszą jazdę. Tak jak na początku, przez 3 - 4 kółka jesteśmy w stanie jechać dobrym tempem, jednak później się to zmienia. Musimy się zastanowić, co zrobić z tym problemem.
Wiedzieliśmy, że Bahrajn będzie bardzo trudny, więc nie panikujemy. Chcemy jednak mieć dobry wynik, aby wyjechać stąd na wysokiej pozycji w punktacji zespołowej, a potem skupić się na wygładzeniu problemów. Nie znaczy to jednak, że możemy tu siedzieć z założonymi rękami. Na pewno zostaniemy na torze do późnego wieczora i będziemy analizować, co poszło nie tak. Jutro ruszam z szóstego pola i na nowym komplecie opon, więc szanse będą większe. Na pewno będziemy musieli wprowadzić duże zmiany ustawień w samochodzie, więc będzie to pewnie wyścig trochę eksperymentalny.
Patryk Szczerbiński:
Start miałem nie najlepszy i spadłem o dwie lub trzy pozycje, więc później musiałem odrabiać straty. Przez kilka okrążeń walczyłem z Van Der Zandem i udało mi się go wyprzedzić. Nie sprawiło mi to tak naprawdę wielkiego problemu, choć trochę czasu to zajęło. Z czasami okrążeń nie było tak źle, więc wyprzedziłem kilku rywali i dojechałem do mety na 10. pozycji. Taki był nasz cel, ale wiadomo, że chciałbym pojechać jeszcze lepiej.
Mieliśmy taką strategię, że mamy niższe ciśnienia w oponach, aby samochody jechały szybciej w końcówce wyścigu. Niestety stało się inaczej. Było dziś tak gorąco, że opony zużywały się bardzo szybko. W kabinie też panowały ciężkie warunki. Samochód nie sprawował się perfekcyjnie, ale sądzę, że w niedzielę będzie lepiej. Jeśli zdołam poprawić 10. miejsce, będzie to kolejny krok do przodu. Mam nadzieję, że mi się to uda.
Robert Lukas:
Cóż mogę powiedzieć. Miałem trochę problemów wyścigu. Start nie był taki zły, jednak Edwards wystartował gorzej i mnie przyblokował przez co straciłem dwie lub trzy pozycję. Później doszło do kolizji z Bleekemolenem. Myślę, że obaj ponosimy za to winę, nie mogłem nic zrobić, a w dodatku to ja miałem pecha. Opony nie były już w najlepszym stanie i miałem straszne problemy na prostej. Ukończyłem dwunasty lub trzynasty, nawet nie wiem. Po kwalifikacjach wiemy jednak, że mamy dobre tempo, a następny wyścig będzie znacznie lepszy.
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas/strata | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Rene Rast (16) | Porsche 911 GT3 | 10 | 0h21m01,673 | 20 | |
2 | Sean Edwards (12) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:02,496 | 18 | |
3 | Norbert Siedler (1) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:04,332 | 16 | |
4 | Michael Ammermüller (2) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:09,045 | 14 | |
5 | Christian Engelhart (11) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:11,319 | 12 | |
6 | Sebastiaan Bleekemolen (17) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:14,016 | 10 | |
7 | Nicki Thiim (22) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:19,669 | 9 | |
8 | Kuba Giermaziak (10) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:22,370 | 8 | |
9 | Kevin Estre (33) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:23,001 | 7 | |
10 | Patryk Szczerbiński (9) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:24,234 | 6 | |
11 | Renger van der Zande (14) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:28,707 | 5 | |
12 | Jeroen Mul (18) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:30,248 | 4 | |
13 | Robert Lukas (4) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:30,973 | 3 | |
14 | Saadon Alkuwari (15) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:38,968 | ||
15 | Florian Scholze (6) | Porsche 911 GT3 | 10 | +0:44,686 | 2 | |
Niesklasyfikowani | ||||||
16 | Stefan Rosina (5) | Porsche 911 GT3 | 2 |
Pole position: Norbert Siedler - 2:03,940 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Rene Rast - 2:05,080 na 0 okrążeniu
KOMENTARZE