Red Bull pragnie wyjaśnień używania DRS pod żółtymi flagami
Zdaniem Hornera była mowa o tym, że DRS i KERS są zakazane podczas jazdy w takich obszarach.
27.06.1210:19
2274wyświetlenia
Red Bull wezwał do wyjaśnienia przepisu o używaniu DRS w obszarach obowiązywania żółtych flag.
Po wyścigu o Grand Prix Europy sędziowie zajęli się zgłoszeniem Marka Webbera o tym, że Michael Schumacher przejechał dwie strefy żółtych flag z otwartą lotką tylnego skrzydła. Ostatecznie FIA podjęła decyzję o niekaraniu Niemca argumentując, że w takiej sytuacji decydująca nie jest sama pozycja DRS, ale to, czy kierowca zwolnił, lub nie.
Charlie Whiting przyznał jednak wczoraj, że nie ma konkretnej zasady regulującej używanie systemu redukcji oporów pod żółtymi flagami, co jest nieco niezrozumiałą sytuacją dla szefa Red Bull Racing, Christiana Hornera.
Mieliśmy spotkania, podczas których była mowa o tym, że DRS i KERS nie mogą być używane podczas jazdy w obszarach żółtych flag. Z tego też powodu przekazaliśmy Markowi, aby nie stosował DRS i byłem zaskoczony, gdy zrobił to Michael. Myślę że ważne jest, aby zespoły otrzymały wyjaśnienie sytuacji przed rundą na Silverstone.
Z kolei Peter Sauber przyznał otwarcie, że
z dotychczasowych doświadczeń wiemy, iż od czasu do czasu FIA stosuje różne standardy. Decyzji gremium sędziowskiego nie chciał komentować jednak Mika Salo, który podczas rundy mistrzostw świata pełnił funkcję jednego ze stewardów:
Nie mogę nic mówić o naszej decyzji- uciął temat były kierowca Formuły 1.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE