Mercedes nie spisuje sezonu na straty
Ross Brawn uważa, że poprawa sytuacji będzie wymagała wysiłku
02.08.1220:17
1467wyświetlenia
Mercedes przyznał dziś, że pomimo ostatnich problemów, nie ma powodu, aby spisać obecny sezon na straty.
Niemiecki producent mocno rozpoczął rok i Nico Rosberg wgrał GP Chin, jednak od wyścigu z Monako ekipa z Brackley zaczęła mocno tracić względem rywali.
Podczas zeszłotygodniowego GP Węgier Mercedes zaliczył jeden z najgorszych występów w sezonie. Obaj kierowcy nie zakwalifikowali się do Q3, a Nico Rosberg zdobył zaledwie jeden punkt. Ross Brawn, szef ekipy uważa jednak, że zespół zrozumiał już co się stało i uważa, że charakterystyka torów ma związek z ostatnim problemami.
Myślę, że w Montrealu trochę zepsuliśmy kwalifikacje, jednak byliśmy całkiem nieźli w wyścigu- powiedział Brawn.
Na Węgrzech ktoś spytał mnie dlaczego byliśmy szybcy w Monako i jesteśmy słabi tutaj. Myślę, że to kompletnie inne tory. Długie zakręty na Hungaroringu w żaden sposób nie przypominają tych z Monako. Nasz samochód jest dobry na niektórych torach i tym co musimy zrobić jest stworzenie bolidu, który będzie konkurencyjny na wszystkich torach. To nasz priorytet. Czeka nas sporo pracy, aby poprawić sytuację.
Brawn uważa, że stworzenie samochodu szybkiego na każdym torze jest kluczowe, aby Mercedes mógł zrobić krok naprzód.
Czasem zdarza się tak, że jeden zespół dominuje i jest szybki na każdym torze. Kiedyś byliśmy w takiej pozycji, jednak częściej zdarza się, że ekipa zalicza wzloty i upadki, które związane są z wykorzystaniem opon na danym obiekcie. Uważamy, że ma to wpływ na większe możliwości samochodu. Może na Węgrzech stały balans w długich zakrętach nie był dobry. Musimy się temu przyjrzeć i znaleźć jakieś rozwiązanie.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE