Webber: Chcę zostać w Williamsie

"Jestem taką osobą, która chce pokonać przeciwności, aby wszystko zadziałało jak należy"
06.01.0615:26
Grzegorz Więcek
841wyświetlenia

Mark Webber przyznał, że pragnie pozostać w Williamsie po 2006 roku, kiedy jego obecny kontrakt dobiegnie końca.

Po dołączeniu do zespołu z Grove spodziewano się po nim wiele, ale Australijczyk nie zachwycił w swoim pierwszym sezonie, mając kłopoty z przerzuceniem prędkości podczas kwalifikacji na dobre wyniki w wyścigach i tylko raz stanął na podium.

Patrząc na fakt, iż jego menedżerem jest Flavio Briatore, zaczęły krążyć plotki, jakoby Webber miał przejść w 2007 roku do Renault - zwłaszcza że niespodziewane przejście Fernando Alonso do McLarena zwolniło miejsce.

Ale Webber twierdzi, że nie jest chętny do opuszczenia swojego obecnego zespołu i wiąże z Williamsem swoje długoterminowe plany.

"F1 jest czasami bardzo zadziwiającym sportem i jestem pewien, że jest całkiem dużo innych zakulisowych posunięć, które będą towarzyszyły przenosinom Fernando i to wszystko jest poza moim zasięgiem", powiedział australijskiemu magazynowi Motorsport News.

"To stawia kolejne pytania dotyczące przyszłości Renault, nieprawdaż? Wszystko sprowadza się jednak do mojego pragnienia, a jest nim - jeśli będzie to w ogóle możliwe - pozostanie w Williamsie na kolejne lata".

Zamiast rozglądać się za bardziej intratną posadą w innym zespole, Webber jest zdeterminowany, aby jego współpraca z Williamsem była bardziej trwała.

"Mam wiele niedokończonych spraw w Williamsie", powiedział. "Jestem taką osobą, która chce pokonać przeciwności, aby wszystko zadziałało jak należy".

"Wszyscy wiedzą, że mieliśmy kilka poważnych problemów w zeszłym roku, które nie pozwoliły nam dobrze funkcjonować jako zespół, tak jak ja bym sobie tego życzył".

"Moim absolutnym pragnieniem jest to, aby pokonać te przeciwności i wrócić z Williamsem do ścisłej czołówki w tym roku, i w następnych latach".

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

9
SirKamil
07.01.2006 12:25
A co on miał pokazać w Jaguarze?... Williams też nie było konkurencyjny.. nie był nawet 2 ligowcem ale jeśli wszystko zadziałało jak trzeba (zadnych przygód z oponami, roszczelnionym nadwoziem, silnikiem, żadnym kraks na starcie) Webber potrafił zameldowac się na mecie jako pierwszy za absolutnie nieosiągalnymi Macaki i Renault.
McMarcin
06.01.2006 08:52
Mark Webber to solidny zawodnik, który przy dobrym samochodzie może nawet odnosić pojedyncze sukcesy. Nie zauważyłem, aby Webber był przereklamowany - nie walczy o niego ani Ferrari ani McLaren. Nie dziwię się, że chce zostać w Williamsie - a gdzie miałby odejść? Chyba, że do Midland .
W
06.01.2006 06:43
Williams miał kłopoty, więc czego się spodziewaliście po Webberze...? Schumi sobie jakoś nie poczynał w nieudanym F2005 i nikt na niego nie najeżdża. Webber miał w sezonie 2005 dwa spotkania trzeciego stopnia i nie kończył głównie ze względu na zawodność samochodu. Bez przesady. Nie jest rewelacją, ale też trudno odmówić mu solidnej jazdy.
RENO
06.01.2006 06:28
A Button to wogóle jest najbardziej przereklamowany.........
Majster
06.01.2006 06:05
Webber to prwdziwy kierowca z benzyną z żyłach, on jeszcze pokaże sie z dobrej strony tylko nie kapuje czemu go tak objeżdżacie?? Przciez jak na możliwości bolidu jechał dobrze popatrze się lepiej na Montoye lub Sato... Wogóle Webbera szanuje choćby nawet zato że jest lojalny a nie jak Button...
Doli
06.01.2006 05:31
moim zdaniem kierowca z niego niezły i nic więcej @im9ulse ja bym się spierał bo to troche za surowa opinia bo jest jeszcze ralf schoumacher który jest 2 najlepiej opłacanym kierowcą a np od raikonena dzielą go lata świetlne (no a w top gearze to faktycznie webber ładnie pojechał)
im9ulse
06.01.2006 04:48
to zdecydowanie najbardziej przereklamowany kierowca w calej stawce - wszedzie tylko mowia ze on wielki talent jest - a niedlugo stuknie mu 30 lat i juz prochu nie wymysli...ale ziomek jest wporzo w TopGear'ze wygladac na calkiem kumatego...
Adriannn
06.01.2006 03:23
Wydaje mi się że on jest przereklamowny!!!!!!!!!!!!!!
robert.palilo
06.01.2006 03:09
Chyba odejdzie bo nie pokazał nic wielkiego. A oczekiwania wobec niego były duże. Heidfeld był lepszy.