Jedna strefa DRS na torze w Austin (mapka)

Strefa wyprzedzania za pomocą ruchomego tylnego skrzydła została ulokowana po zakręcie nr 11
13.11.1218:59
Mateusz Szymkiewicz
5292wyświetlenia

FIA potwierdziła lokalizację strefy DRS na torze w Austin, na którym zostanie w najbliższy weekend zorganizowane Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Federacja postanowiła, że na torze Circuit of the Americas znajdzie się tylko jedna strefa DRS, która została ulokowana na długiej prostej po zakręcie numer jedenaście. Do informacji nie zostało podane, gdzie znajdzie się punkt pomiaru odległości pomiędzy bolidami.


Wykonanie - JChG

KOMENTARZE

20
Simi
15.11.2012 12:41
@Lukas, @gnodeb Faktycznie, lepiej przechodzić obok tego typa obojętnie. Niepotrzebnie odpowiedziałem na jego prowokację, po prostu najlepiej go ukryć i nie dać się wyprowadzić z równowagi.
jpslotus72
15.11.2012 11:34
@Lukas Słusznie. Przepraszam nie tylko za to, że mnie słownie poniosło (skorygowałem), ale że w ogóle znowu dałem się wciągnąć w tę bezsensowną przepychankę (przepraszam Wszystkich Normalnych Użytkowników). Po PW od "znafcyf1 " wiem już na pewno, ze nie chodzi mu w ogóle o F1, merytorykę itd., tylko o osobiste zaczepki - szczególnie pod moim adresem. Będę głupi, jeśli kiedykolwiek jeszcze na te zaczepki odpowiem (obojętnie pod jakim nickiem jeszcze się ta osoba tutaj pojawi).
gnodeb
15.11.2012 10:04
Nie karmcie trolla, niech przepadnie w obojętności :) Na nowym obrazku widać, że aktywacja jest bardzo wczesna. Ciekawe czy tym sposobem FIA nie chce przerobić tej GP na Amerykański styl, żeby zapewnić rozrywkę tamtejszym znawcom wrestlingu, heh.
Lukas
15.11.2012 09:46
Panowie, wykropkowane przekleństwa będą kończyły się ostrzeżeniemi.
jpslotus72
14.11.2012 07:48
@Yurek Właśnie dostałem od "znafcy" PW, w którym otwarcie (w swoim stylu) pisze mi o motywacji, jaką się kieruje dowalając się do mnie - nie będę tego cytował, bo PW to PW, nawet od niego - ale nie myliłem się, pisząc to, co napisałem o nim wyżej - i Ty też się nie mylisz. Ale spuśćmy już zasłonę milczenia nad tym osobnikiem, bo osiągnął właśnie to, czego chciał - sprowokował nas do zajmowania się nim w tym miejscu, które godne jest lepszych tematów.
Yurek
14.11.2012 07:29
@jpslotus72 - tacy ludzie jak "znafca" chyba są bardzo nieszczęśliwi albo nie mają życia poza internetem. Nie wiem, czy się z niego śmiać, czy mu współczuć? Ważny jest "fejm", a jaki on będzie, to nieważne... Można być jak Herostrates, który chciał być sławny - nieważne, w jaki sposób.
jpslotus72
14.11.2012 06:32
@Simi Chodzi mu pewnie o Koło Wzajemnej Adoracji - bo nasz "znafca" tak nazywał wszystkich, którzy nie podzielają jego opinii o mnie i moich komentarzach. Tak już mają te typy - sami nie należą do żadnego "Kółka", bo cały świat sprzysiągł się przeciwko nim i tylko przez zaślepienie nie podziela prawdy, która jedynie im została w pełni objawiona (np. przez UFO)... A jeśli ktoś nie rzuca we mnie kamieniem, to niechybnie należy do spisku (KWA albo KGB). Tak że chcąc nie chcąc - zostałeś wciągnięty do organizacji... Prześlę Ci na PW książkę szyfrów i skrzynki kontaktowe.
znafcaf1
14.11.2012 05:37
należysz Robinie do KWA?
Simi
14.11.2012 04:39
@znafcaf1 Jeśli nie rozumiesz dłuższych, bardziej złożonych i niebanalnych wypowiedzi, należy po prostu poprawić swoje kompetencje w tym obszarze. Nie ma prostszego sposobu jak czytanie tego typu komentarzy (@jpslotus72 nie jest odosobnionym przypadkiem pisania długich wypowiedzi) i próba ich zrozumienia...także, do pracy!
znafcaf1
14.11.2012 03:42
spoko. Robinie ja po prostu zawsze przecze temu czego nie rozumiem. Niech lepiej wróci do pisania artykułów dla jakiegoś wielkiego magazynu F1. ps zmienie sobie nick na KWA teraz:) Kolega FanAS wie co on oznacz:)
Simi
14.11.2012 02:19
@znafcaf1 Kurczę, ale ty lubisz się do kogoś przywalić. Może nie powinienem się wtrącać, ale chyba tylko ty masz problem z kolegą @jpslotus72. Czyli co? Myślisz, że to wszyscy inni mają problem, a ty nie? Chyba bardziej pasuje stwierdzenie odwrotne - to ty masz problem i dobrze o tym wiesz. Na siłę próbujesz wmówić jpslotusowi, że coś z nim nie tak, wytykasz mu wyssane z palca błędy, a długie wypowiedzi to dla Ciebie "kubeł, którego nie da się przeczytać." To, że nie jesteś w stanie tego przeczytać wynika tylko z niskiego poziomu umiejętności czytania w Twoim wypadku. Nie chcesz, nie czytaj, prosta sprawa. A "lekkośc pióra" zostaw w spokoju, bo na kilometr widać, że jesteś na bakier z pisaniem, czytaniem...i czym jeszcze??
jpslotus72
14.11.2012 12:41
@znafcaf1 [quote]I nie sprowadzaj wszystkich na swoje tory, bo tak właśnie jest.[/quote]Chyba najczęściej ze wszytskich użytkowników tego portalu podkreślałem, że wyrażam tylko swoje zdanie i mogę się mylić - więc do kogo te zarzuty? Spójrz w lustro - to Ty traktujesz innych z góry, osądzasz i rościsz sobie prawo do wydawania ostatecznych wyroków w sprawach F1. Twoje, pożal się Boże, "komentarze" pełne są wyśmiewania innych i opinii wygłaszanych tonem wszechwiedzącego - nie chce mi się w tym grzebać i wyliczać, ile razy nie sprawdziły się Twoje "proroctwa" - jeśli i pamięć Ci nie szwankuje, to sam to powinieneś wiedzieć. [quote]Trudno sie odnieść do konkretnego zdania z tego kubła Twojej wypowiedzi bo nie idzie tego normalnie przeczytać. Otóż nie masz lekkiego pióra Panie.[/quote]Poczytaj sobie jak inni odnoszą się do moich komentarzy - jakoś nie mają problemów z ich zrozumieniem. Jeśli nie wykroczyłeś poza trzyzdaniowe wypowiedzi, złożone ze zdań prostych, to już nie moja wina (najwyżej Twojej "Pani od polskiego", która nie potrafiła Cię "wyprostować"). Może i nie mam lekkiego pióra - te wszystkie "" i () to po prostu styl dygresyjny, jeden z wielu stosowanych w języku mówionym i pisanym. Nikomu innemu to nie przeszkadza tak jak Tobie. Dlaczego? Masz dosyć IQ żeby sobie odpowiedzieć? Poza tym - jeśli mój styl jest dla Ciebie tak odpychający, jeśli moja wiedza jest tak znikoma, to po kiego diabła w ogóle jeszcze czytasz moje wpisy? Tylko po to żeby się do kogoś przyczepić?
znafcaf1
14.11.2012 12:13
po prostu Twoje wypowiedzi i przemyslenia sa wyssane z palca. Wiekszośc ludzi przyznaje Ci racje bo sama nie wie o co kaman. Za dużo :,""...()-= i takich tam. Nie obchodzi mnie Twój styl i to, że tak piszesz bombasku. Moja Pani od polskiego zaraz by Cie wyprostowała bo Twoja stylistyka jest do bani. I nie sprowadzaj wszystkich na swoje tory, bo tak właśnie jest. Trudno sie odnieść do konkretnego zdania z tego kubła Twojej wypowiedzi bo nie idzie tego normalnie przeczytać. Otóż nie masz lekkiego pióra Panie. I jeżeli porównujesz F1 do Wrestlingu (lol) to właśnie chcemy oglądać rzucanie przeciwnikiem co 15 sek o mate. Bo taki to właśnie sport, którego Ty nie wymyśliłeś i nie masz prawa tego zmieniać. Z Tobą jest podobnie...wiem co robie, wiem co mówie a za chwile Opssss https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/c0.0.365.365/p403x403/68260_427020410698342_1967471783_n.jpg
jpslotus72
14.11.2012 09:45
@znafcaf1 Schabowych z Tobą nie jadłem, więc daruj sobie kulinarne, zdrobniałe epitety. Różnica między "wrestlingiem" a zapasami jest różnicą pomiędzy sztucznym widowiskiem a prawdziwą, trudną i techniczną walką - w odniesieniu do F1 jest to oczywiście tylko symboliczna "analogia", której (jak każdej analogii) nie można traktować zbyt dosłownie (w F1 nie ma oczywiście aż takiej "reżyserii" pojedynku). Prawdziwy kibic zapasów nie będzie się emocjonował "wrestlingiem", który jest dobry dla "niedzielnych fanów", dla których klasyczna walka, bez rzucania przeciwnika co 15 sek. na deski, jest nudna. DRS, dzięki Bogu, w tym roku nie psuł tej walki aż tak jak w zeszłym sezonie (chociaż np. w Korei było trochę "wrestlingu"). Ale jeśli do "normalnej" walki nie zostawimy kierowcom najdłuższej prostej na torze, to gdzie mają mieć większą szansę na "naturalne" wyprzedzanie? PS - ciekawe, że akurat Tobie muszę najczęściej dodatkowo wyjaśniać moje komentarze... Inni nie zawsze się ze mną zgadzają (bo nie zawsze mam rację), ale przynajmniej nie mają problemów ze zrozumieniem tego, co piszę. Może powinienem od razu zamieszczać dwie wersje - jedną dla wszystkich innych, a drugą, prostszą (pisaną dosłownie, bez skrótów myślowych i bez przenośni) dla @znafcyf1?...
znafcaf1
14.11.2012 07:14
Chciałem zauważyć, że DRS w tym sezonie pokazał iż wyprzedzanie wcale nie staje sie łatwiejsze. Bez wzgledu na to kim jesteś i jakie masz opony ani jakim bolidem jedziesz. ps Rozwiń myśl o wrestlingu kotleciku. Bo gwarancji na to, żeby Cie czolowy zapaśnik amerykański podniósł to nie ma:)
jpslotus72
13.11.2012 10:14
@pablonzo Spójrz wyżej - masz pasek m.in. z zakładką "BAZA DANYCH F1", w niej dział (podmenu) "Tory" - i tam już chyba sam znajdziesz Austin - wystarczy kliknąć i oczom Twym ukaże się mapka z oznaczeniami zakrętów :) - a jeśli będziesz miał ochotę, możesz sobie przełączyć na widok satelitarny... Na F1WM można znaleźć więcej, niż niektórzy się spodziewają - wystarczy się dobrze rozejrzeć po zawartości strony. PS Dla leniwych :) http://www.f1wm.pl/tory/?id=austin * @Il Capitano Masz rację - DRS nie ma załatwiać wyprzedzania z "automatu", tylko pomagać tam, gdzie "normalne" wyprzedzania jest trudniejsze. To oczywiście musi być prosta, ale błędem jest wybieranie tej najdłuższej - bo właśnie tam normalnie lepszy kierowca w szybszym bolidzie (albo w równorzędnym - jadący lepszym tempem, np. na świeższych oponach) powinien sobie sam poradzić. Narzekania, że strefa DRS była za krótka, bo nie było "masowych wyprzedzeń" jest nieporozumieniem. DRS to powinna być pewna pomoc, ale nie gwarancja bezproblemowego wyprzedzania. Tam gdzie zbliża się to do gwarancji, zaczyna się amerykański "wrestling" zamiast klasycznych zapasów...
Il Capitano
13.11.2012 09:10
Szkoda, zabrali dobre miejsce do "normalnego" wyprzedzania. Myślałem, że DRS będzie na prostej start/meta
Dante
13.11.2012 07:28
@pablonzo - Tor jest na stronie, w belce sezonu 2012. A "najdłuższa prosta" na tym torze chyba jest nie do przeoczenia na takiej mapce. :)
pablonzo
13.11.2012 07:24
dajcie jakąś grafikę! nikt nie zna tego toru..
TommyYse
13.11.2012 06:41
Punkt pomiaru pewnie będzie na prostej po zakręcie 10 do 11. Innej możliwości nie widzę, chyba w eSkach nie będzie :)