Alonso niewzruszony przegraniem trzeciego mistrzowskiego tytułu
Hiszpan cieszy się również z szacunku, jakim darzą go ludzie obecni w padoku Formuły 1
03.12.1221:27
3423wyświetlenia
Fernando Alonso jest niewzruszony przegraniem mistrzowskiego tytułu w sezonie 2012.
W trakcie trwania mistrzostw, niemieckie media informowały o tym, iż Alonso powrócił do stosowania brudnych sztuczek, aby zdekoncentrować swojego głównego rywala w walce o tytuł - Sebastiana Vettela. Po zakończeniu kampanii pojawiły się również słuchy, jakoby Hiszpan naciskał na Ferrari, aby te oprotestowało wyniki Grand Prix Brazylii, podczas którego Vettel rzekomo wyprzedzał pod żółtymi flagami. Kierowca podczas przyjęcia w Walencji przyznał, że nie obchodzą go domysły jakichkolwiek mediów.
Szczerze mówiąc nie jestem zainteresowany tym, co mówią o mnie niemieckie media, ani jakiekolwiek inne- stwierdził Fernando Alonso.
Wiem tyle, że ludzie, którzy spotykają mnie na ulicy, przytulają się do mnie i nazywają gladiatorem lub samurajem. Najważniejsza jest dla mnie rodzina Ferrari, która składa się z 1200 osób i dała mi owacje na stojąco podczas kolacji.
Hiszpan przyznał również, iż obecnie w padoku Formuły 1 cieszy się większym szacunkiem, aniżeli w okresie, kiedy wywalczył dwa mistrzowskie tytuły z ekipą Renault.
Wcześniej ludzie mieli o mnie lepsze lub gorsze zdanie, ale teraz mają wobec mnie inny poziom szacunku, inny niż w latach 2005-2006. Jako najlepszego kierowcę w historii Formuły 1 nie zapisuje cię ilość mistrzowskich tytułów, tylko takie sezony jak ten ostatni. Nie mam tylu mistrzostw co Fangio lub Schumacher, ale jestem jednym z najlepszych. Senna wywalczył trzy tytuły i jest uznawany za najlepszego zawodnika. Kiedy odejdę na emeryturę, będę posiadał moje mistrzostwa i mam nadzieję, iż będę uznawany za najlepszego.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE