Domenicali: Pierwsze wyścigi będą najbardziej kluczowe

Włoch uważa, że duże zmiany na sezon 2014 zmienią przebieg tegorocznych mistrzostw
04.01.1314:21
Mateusz Szymkiewicz
1517wyświetlenia

Szef Ferrari - Stefano Domenicali stwierdził, że pierwsze wyścigi sezonu 2013 będą najbardziej kluczowe w walce o mistrzowski tytuł.

Ferrari na początku ubiegłego sezonu dysponowało niekonkurencyjnym samochodem, przez co ekipa w normalnych warunkach nie była w stanie nawiązać walki o czołowe pozycje na mecie. W związku ze sporymi zmianami na 2014 rok, szef stajni z Maranello stwierdził, że przebieg sezonu 2013 będzie całkowicie inny i wykluczył powtórkę sytuacji z ubiegłorocznych testów.

W następnym sezonie najbardziej kluczowe będą pierwsze wyścigi - stwierdził Stefano Domenicali. Zespoły będą z początku rozwijały samochody na sezon 2013, a następnie rozpoczną przygotowania nad bolidami na następną kampanię. Sądzę, iż to przejście nastąpi w lipcu, więc trzeba rozpocząć ten rok jak najlepiej. To co się działo z nami podczas ostatnich testów, nie zostanie powtórzone w lutym w Jerez. Jesteśmy pewni, że tym razem tunel aerodynamiczny nie sprawi nam niespodzianek.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

2
Przemysław
07.01.2013 12:05
[quote] spodziewam się, że i do końca tego roku nie zabraknie emocji i walki (chyba, że Newey mnie rozczaruje)[/quote] Czyli bez geniuszu konstruktorskiego Adriana, nie uda im się (kierowcom) uciułać punktów potrzebnych do kolejnych tytułów? ;)
jpslotus72
04.01.2013 07:12
Punkty z ostatnich wyścigów liczą się tak samo jak z tych początkowych - a po minionym sezonie nie sądzę, żeby ktoś był w stanie na tyle zdominować początek nowego na tyle, żeby jesienią nikomu nie udało się już tego nadrobić. Może tak się stać, że jeśli ktoś z czołówki będzie miał po wakacjach z jakichś powodów (problemy z konstrukcją, pech) większą stratę, odpuści nieco końcówkę koncentrując się na 2014 - ale spodziewam się, że i do końca tego roku nie zabraknie emocji i walki (chyba, że Newey mnie rozczaruje). Tak jak punkty z każdego wyścigu liczą się tak samo, tak też swoją wagę ma tytuł mistrzowski z każdego sezonu - i chętnych nie powinno zabraknąć do końca...