Mercedes: Forma Red Bulla jest dla nas inspiracją
Ross Brawn ma nadzieje, że zespół odrobi za rok kolejne straty
19.10.1311:01
1689wyświetlenia
Mercedes przyznał, że poziom dominacji Red Bulla w drugiej połowie tegorocznego sezonu Formuły 1 nie jest powodem do wstydu, a inspiracją dla innych zespołów.
Chociaż niemiecki zespół rozpoczął rok jako główny rywal Red Bulla i w pewnej chwili nawet wyglądało na to, że będzie dla niego zagrożeniem w walce o tytuł. Po przerwie wakacyjnej ekipa z Brakley nie była jednak w stanie utrzymać tempa rywali.
Mercedes nie tylko stracił dystans do Red Bulla, ale także zdobył w ostatnich pięciu wyścigach mniej punktów niż Ferrari i Lotus. Taka forma pozostawia pytania dlaczego poziom rozwoju bolidu nie wzrastał, jednak szef zespołu Ross Brawn jest przekonany, że obecna sytuacja daje dodatkową motywację aby pójść krok do przodu.
Nie powiedziałbym, że jest to zawstydzające- stwierdził Brawn, nawiązując do pokonania jego zespołu przez Vettela pomimo braku KERS.
To frustrujące i z pewnością oni [Red Bull] mają bardzo, bardzo dobrą formę w tej chwili, jednak to motywuje nas do cięższej pracy. Dla nas wygląda to tak, jakby zrobili krok do przodu w okolicach wyścigu w Spa, a niektóre zmiany wprowadzone do naszego bolidu prawdopodobnie uczyniły go nieco wolniejszym.
Pomimo braku spodziewany wyników i walki o tytuł w drugiej połowie sezonu ekipa nie traci jednak nadziei, a Brawn przyznaje, iż pewne znaki wskazują, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Zbliżamy się. Patrzałem na dane z zeszłego roku i ciężko jest je porównać, ponieważ wtedy mogliśmy używać DRS na długości całego okrążenia, jednak w Japonii w pierwszym sektorze jesteśmy o 1.5s szybsi niż w 2012, przy praktycznie tych samych oponach. Możemy być więc zadowoleni z postępu jaki poczyniliśmy, musimy dalej zmierzać w tym kierunku. Zespół poczynił w tym roku duży krok naprzód i tak samo duży musimy zrobić w przyszłym, mamy nadzieję, że to my będziemy mogli zawstydzić innych.
Kiedy Mercedes powrócił do Formuły 1 ze swoim zespołem na początku 2010 roku, miał nadzieje na możliwość walki o tytuł przy ograniczonym budżecie. Brak postępu doprowadził do ponownego przemyślenia kwestii budżetu i jego zwiększenie pomogło niemieckiemu producentowi osiągnąć swój zamierzony cel.
Brawn przyznaje, że zwiększone wsparcie od Mercedesa było kluczowym czynnikiem w odniesieniu ponownego zwycięstwa, jednak równocześnie zespół musi planować swoje wydatki bardzo mądrze.
Myślę, że dodatkowe wsparcie było potrzebne. Jesteśmy bardzo ostrożni w tym jak wydajemy nasze pieniądze, jednak jest to bardzo konkurencyjne. Pieniądze pozwoliły nam na wzmocnienie organizacji i siły naszej pracy - dodaliśmy tunel aerodynamiczny operujący na modelach w skali 60%, którego nie mieliśmy wcześniej oraz zmodyfikowaliśmy nasze urządzenia. Wydaje mi się, że wydaliśmy pieniądze całkiem rozsądnie i można zauważyć tego rezultaty na torze, ponieważ zasada jest taka, że dobry duży zawsze pokona dobrego małego, jeśli wiecie co mam na myśli. Jeśli jednak będziesz używał swoich pieniędzy właściwie, im bardziej będziesz starał się to robić, tym szybciej pojedziesz. To nie jest jednak jedyny aspekt, ponieważ możesz ich również użyć źle. Jeśli użyjesz ich dobrze, będziesz szybszy.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE