Vettel: Zmiana zespołu nie uciszy moich krytyków
Niemiec przyznaje, że jest szczęśliwy z tego gdzie jest i co osiągnął
07.11.1312:02
2431wyświetlenia
Sebatian Vettel nie uważa, aby przejście do innego zespołu Formuły 1 miało uciszyć krytyków i poprawić jego pozycję wśród najlepszych kierowców wszechczasów. Trzykrotny mistrz świata, Sir Jackie Stewart przyznał na początku sezonu, że Vettel musi opuścić Red Bulla i ugruntować swoją pozycję w innym zespole, jednak doradca ds. sportów motorowych austriackiego zespołu, Helmut Marko uważa, że
nie można brać tego poglądu na poważnie.
Vettel, który dołączył do elitarnego grona czterokrotnych mistrzów świata wcześniej po Grand Prix Indii przyznał, że jest usatysfakcjonowany jego własnymi osiągnięciami, a pozycja w sportach motorowych jest jego własnym zmartwieniem.
Myślę, że nawet gdybym zmienił zespół wciąż byłoby dużo ludzi wątpiących we mnie- Vettel odpowiedział na pytanie, czy zmiana składu uciszyłaby krytyków.
Nie sądzę, aby to zmieniło opinię ludzi. Ostatecznie, musisz być zadowolony sam z siebie i obecnie, biorąc pod uwagę to, co osiągnęliśmy, jestem szczęśliwy.
Zapytany czy czuł kiedyś potrzebę przejścia do innego zespołu, by towarzyszyć swoim głównym rywalom, tak jak zrobił Ayrton Senna razem z Alainem Prostem po dołączeniu do McLarena, Vettel odparł:
Jako kierowca, zawsze próbujesz być w najlepszym zespole. Jeśli wrócimy do historii Formuły 1 zobaczymy, że najlepsi kierowcy prawie zawsze wygrywali wyścigi i tytuły razem z najlepszymi zespołami. Jestem zadowolony z tego, gdzie jestem, a tu chodzi o ciebie, czy jesteś szczęśliwy z tego co masz i czy możesz spojrzeć na siebie w lustrze. Nie myślę o innym miejscu, ani ściganiu się z nikim innym.
Vettel uważa, że postrzeganie jego dominacji jest niesprawiedliwe oraz przyznał, że nie ma problemu z brakiem fanfar towarzyszących zdobyciu jego czwartego tytułu.
Niektórzy lubią nazywać to dominacją, jednak mi się to nie podoba, ponieważ brzmi to jak łatwe wygrywanie-dodał.
Jeśli spojrzymy na każdy wyścig, zawsze towarzyszyła mu ciężka praca i musieliśmy włożyć w to wszystko. Osiągaliśmy świetne wyniki w okolicznościach, w których prawdopodobnie nie powinniśmy. Prawdopodobnie wyścigom brakowało ekscytacji, jednak kiedy sam wiesz czego dokonałeś - z całym wysiłkiem włożonym w fabryce - to świetne uczucie.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE