Lopez: Ponowne zobaczenie Schumachera w F1 byłoby intrygujące

@TommyYse - kurcze, faktycznie tak jest. Ten sezon tak jakby się już zakończył - takie wrażeniem mam... :)) @kabans - by zdobyć w nim tytuł. ;) A skończy się na spuszczeniu mu lania przez Pic'a. :))

[quote]On [Schumacher] nie był ceniony bardziej lub mniej od Heikkiego, ale nawiązywaliśmy kontakt z różnymi ludźmi, by zobaczyć kto jest gdzie i na czym stoją. Wciąż jestem fanem Formuły 1 i byłoby intrygująco go zobaczyć z powrotem. Nie wiem, czy on poważnie rozważał naszą ofertę, nie wiem, czy my byliśmy poważni, ale stwierdziliśmy, iż powinniśmy nawiązać z nim kontakt. Był on na siedmioosobowej liście. Być może byłoby to zabawne”.[/quote] Zajebiste podejście Pana Lopeza. A może zabawniejsze jest chwalenie się umowami sponsorskimi, które nigdy nie doszły do skutku? Ja akurat chciałabym zobaczyć Schumiego chociaż na te 2 GP w F1. Ale mówił, że już na pewno nie wróci, to nie wróci, teraz realizuje się gdzie indziej i to chyba dobra decyzja.

Zobaczycie on jeszcze wróci, pewnie w 2015 do jakiegoś zespołu słabszego

@Kamikadze2000 Ty coraz bardziej skokami żyjesz, widzę xD Co się tak w ogóle z d'Ambrosio dzieje? W zeszłym roku pełnił taką samą funkcję jak Valsecchi w tym roku i chyba był bardziej ceniony skoro go wzięli na GP Włoch. Teraz jest rezerwowym w Lotusie (Prost jest rzowojowym a Valsecchi trzecim) i ani widu ani słychu po nim.

Od multimistrza do chłopca do wynajęcia. Dobrze zrobił, że się nie zgodził.

@up Lotus zdecydowanie traci na wiarygodności. Lopez szukając opcji Szuamchera robi spore zainteresowanie zespołem i nadaje ton kogo będą szukać. Dobrze czy źle, przyjdzie czas to stwierdzić. Trzeba poczekać kogo zatrudnią i jak będą wyglądać na początku sezonu z tymi ludźmi co mają teraz.

Kiedy Czesi zatytułowali news w tym temacie "Zdesperowany Lotus próbował nakłonić Schumachera do sensacyjnego powrotu", rozbawiło mnie to określenie - "zdesperowany"... Ale widzę, ze nie ma się z czego śmiać, chociaż dla Lopeza "Być może byłoby to zabawne". Wielokrotnie obrywało mi się za "hejtowanie" tego zespołu, chociaż nie pisałem nic takiego strasznego (że mają "pewne problemy"). Ale naprawdę coraz trudniej ich bronić - manko na koncie Kmiego, prawdopodobna nawet utrata szansy na Hulkenberga, niekończące się negocjacje z Quantum (według Ijaza, blokowane prze zespół), które już kilka miesięcy temu miały być kwestią dni, niedawno kwestią godzin, pomysł z Księżyca z powrotem Schumachera (nie mam nic przeciwko Schumiemu!, ale on sam ma wiele przeciwko takiemu powrotowi)... No więc jak to jest - Lotus ma "pewne problemy", czy "mucha nie siada" i tylko hejter może się przyczepić?

No jak widać nie tylko ja tęsknię za Schumim:-)

Schumi byłby niepoważny, gdyby przyjął ofertę. Z drugiej jednak strony możliwości E21 mogłyby pomóc się zrehabilitować. Niemiec podjął słuszną decyzję - jak zakończył karierę, to zakończył. Niech się w Ahonena nie bawi. :))

"czy my byliśmy poważni" - jak dla mnie F1, to nie podwórkowa impreza, gdzie kolesie umawiają się na piwo

@mlospeed No faktycznie :D

niesamowite - przed tygodniem na fb pod moim postem autor tekstu sam zaproponował opcję MSC na ostatnie 2 GP w barwach Lotusa (w żarcie), nie wiem czy pamiętasz Mateusz?! Kolejny powrót Wielkiego Mistrza do F1 byłby rzeczywiście intrygujący, ja bym się na pewno bardzo ucieszył ;p