Pierwsze punkty dla Hondy

Po frustrującym początku wyścigu Honda jest zadowolona z czwartego miejsca na torze Sakhir
13.03.0601:54
Daniel Moszczański
861wyświetlenia

Po frustrującym początku wyścigu Honda jest zadowolona z czwartego miejsca na torze Sakhir.

Kwalifikacje były bardzo obiecujące - Jenson Button zajął trzecie miejsce a Rubens Barrichello szóste, lecz sam wyścig okazał się dla zespołu Hondy dużo mniej udany.

Jenson ukończył 57 okrążeń na czwartym miejscu, natomiast Rubens ze stratą jednego okrążenia na 15-tym. Brazylijczyka spowolniła usterka skrzyni biegów, z którą borykał się przez większość wyścigu.

Jenson stracił na starcie aż trzy miejsca, kiedy problemy ze sprzęgłem uniemożliwiły mu dynamiczne ruszenie do walki. W wyniku tego na pierwszym zakręcie uplasował się dopiero na piątej pozycji - za Rubensem. Obydwaj kierowcy Hondy przez pewien czas trzymali się bardzo blisko, lecz na począku czwartego okrążenia Jenson odjechał do przodu, pozostawiając Brazylijczyka za sobą.

Jenson Button:
"Sądzę, że wyścig byłby dla mnie dużo lepszy gdyby nie fatalny start. Szybkość mojego auta była w pełni zadowalająca, lecz strategia nie zdała egzaminu, ponieważ straciłem swoją pozycję na starcie i później trzeba było zmienić plany pitstopów. Fakt - nie mamy podium, ale patrząc na czasy okrążeń, kiedy nie miałem przed sobą spowalniających, innych kierowców to widać, że mamy jeden z najszybszych bolidów. Jedziemy do Malezji pełni optymizmu. Jeśli zdiagnozujemy i usuniemy problem ze sprzęgłem to możemy być jeszcze bardziej konkurencyjni"

Rubens Barrichello:
"Ten wyścig jest dla mnie wielkim rozczarowaniem, tym bardziej, iż był to mój pierwszy start dla nowego zespołu i chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. na początku Jenson i ja doskonale jechaliśmy i jestem przekonany, że dostarczyliśmy widzom dużo wrażeń !Niedługo potem dopadł mnie problem ze skrzynią biegów i musiałem ścigać się bez jednego biegu. W takich warunkach nie byłem w stanie dotrzymać tempa, traciłem kolejne pozycje i nie miałem szans na zdobycie choćby jednego punktu. Wiemy, że mamy szybkie auto, musimy jedynie rozwiązać kilka technicznych problemów przed najbliższym weekendem, który powinien okazać się dużo lepszym"

Źródło: HondaF1.com

KOMENTARZE

10
Damos
14.03.2006 12:05
Macie rację...tylu "baboli" to jeszcze w jednym poście nie narobiłem :(( Trzeba newsy wcześniej pisać... :/ Ale z trasy wróciłem przed północą i tak wyszło :( Przepraszam wszystkich dotkniętych.
Szakall
13.03.2006 06:42
Rubens Barrichello kierowca numer 2 ZAWSZE.. zawsze sie żałił że go w Ferrari traktują jak kogoś gorszego... sorry wlaśnie pokazł ze jest gorszym kierowcą niż MSCH... i może wkoncu teraz zobaczy gdzie jego miejsce... z tyłu za NAJLEPSZYMI...
Maraz
13.03.2006 04:42
Myślę, że była to zwykła pomyłka w tłumaczeniu, dokonanym w dodatku w środku nocy, kiedy umysł nie pracuje już na "najwyższych obrotach", zwłaszcza po takim emocjonującym wyścigu :) Jestem pewny, że był to tylko "wypadek" przy pracy, ponieważ poprzednie newsy Daniela były jak najbardziej OK :)
im9ulse
13.03.2006 04:12
autorze tego newsa KOMPROMITACJA to za duze slowo - spadl dwa-trzy miejsca ale pozniej walczyl i odrobil strate...jaka kompromitacja ja sie pytam ??? czwarte miejsce to nie kompromitacja !!!
Zombie
13.03.2006 01:29
"Jenson skompromitował się na starcie, kiedy problemy ze sprzęgłem uniemożliwiły mu dynamiczne ruszenie do walki." Jeśli ktoś tu się skompromitował, to autor tego newsa. Co za amatorszczyzna.
rafaello85
13.03.2006 01:06
Rubinio pokona Jensona, nie mam co do tego żadnych wątpliwości:)
rakes
13.03.2006 12:00
Boje się, że Baricz będzie tłem dla Buttona ( obym się mylił ). Niestety młodzi atakują i są coraz bardziej skuteczni. Szkoda, że jak Sato miał już wylecieć nie dali szansy Davidsonowi. Byłoby przynajmniej ciekawe porównanie jego umiejętności w wyścigu do Buttona.
Mariusz
13.03.2006 08:03
Fajne porównanie wyścigu w wykonaniu obu kierowców. Honda i tak wypadła chyba lepiej niż inny fabryczny team, BMW. Ale w tym tekście jest troszkę błędów! ;-)
kuba_new
13.03.2006 07:52
ale testu z silnikiem nie przeszedl tylko stary poczciwy vili
camel
13.03.2006 07:42
zgadzam się w pełni tor Sakhir jest bardzo wymagający