Red Bull, Mercedes i Ferrari zaliczą testy opon

Trzy czołowe ekipy wybiorą się do Bahrajnu, aby pracować nad przyszłorocznym ogumieniem
02.12.1312:05
Paweł Zając
2171wyświetlenia

Red Bull, Ferrari i Mercedes mają pomóc Pirelli podczas testów przyszłorocznych opon na torze w Bahrajnie.

Po GP Stanów Zjednoczonych włoska firma poprosiła zespoły o pomoc, podczas grudniowego sprawdzianu nowego ogumienia.

Dostawca opon prosił o dostarczenie dwuletnich bolidów, jednak według doniesień włoskich mediów trzy czołowe ekipy przywiozą na Sakhir tegoroczne samochody. Chodzi tutaj o Red Bulla, Mercedesa i Ferrari. Według plotek zaproszenie dostał jeszcze Lotus, jednak kłopoty finansowe uniemożliwiają ekipie sfinansowanie testu.

Jazdy mają się odbyć pomiędzy 17-19 grudnia, a każdy z zespołów będzie mógł przysłać do Bahrajnu swojego obserwatora i otrzyma wgląd we wszystkie dane z testu. Włoski Autosprint donosi jednak, że ekipy nie biorące udziału w teście nie są zbyt zadowolone z faktu, że czołówka będzie w lepszej sytuacji przed nadchodzącym sezonem. Warto również dodać, iż podczas jazd zabraknie McLarena, co według plotek ma wynikać z tego, że całkiem niedawno ekipa z Woking testowała przyszłoroczne opony na Vallelunga przy użyciu dwuletniego auta.

KOMENTARZE

7
ManiakF1
02.12.2013 04:43
Będzie to swojego rodzaju 'handicap' dla tych czterech teamów. Na pewno wcześniejsze testy opon pozwolą im się lepiej przystosować do sezonu.
jpslotus72
02.12.2013 03:25
@rno2 Jasne, że nie da się tego przełożyć w 100% - ale dane na temat nowych opon na pewno się przydadzą - właśnie przy tych różnych niuansach. Będzie już mniej więcej wiadomo czego się spodziewać po samych oponach. No, w każdym razie na pewno lepsza taka wiedza, niż żadna. Pirelli powinno udostępnić swoje dane z testów wszystkim ekipom (o ile wiem, tak było po testach, przeprowadzanych z bolidem wykorzystywanym przez samo Pirelli - czyli R30), ale to nie to samo, co sprawdzenie "na własnej skórze"...
rno2
02.12.2013 02:27
Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że przyszłoroczne samochody będą zupełnie inne - cięższe, inaczej będzie rozmieszczana masa, będzie większy moment obrotowy, itp., i tak na prawdę testowanie nowych opon ze starymi bolidami wcale nie musi przynieść wielkich korzyści...
jpslotus72
02.12.2013 01:16
Wg umowy - nie potwierdzonej, niestety, na piśmie (błąd!) - zawartej między zespołami w zeszłym roku, albo wszyscy biorą udział w dodatkowym teście z bolidem młodszym niż 2 lata, albo nikt. Ile daje dodatkowy test, pokazał w tym roku Mercedes, którego zarządzanie oponami wyraźnie polepszyło się po Barcelonie (to zresztą przy okazji tej afery przypominano zeszłoroczne uzgodnienia). Pirelli powinno mieć możliwość przeprowadzenia testów z bardziej aktualnym bolidem - inaczej nigdy nie zdołają zadowolić ich odbiorców w F1. Ale FIA powinna zadbać o to, aby przy tej okazji nikt nie był faworyzowany. Sprawa rozbija się o pieniądze - może Bernie mógłby, dla wspólnego dobra (ha! ha!) wydzielić jakąś część zysków (o, święta naiwności!)...
Gilles
02.12.2013 12:08
@Lukasz1234 z tego co wiem to ten przepis obowiązuje tylko do końca sezony, a jeśli nie to.. pewnie się ugadali z FIA;]
Lukasz1234
02.12.2013 11:34
Niech sobie testują, tylko dlaczego przy użyciu tegorocznych bolidów? Czyżby regulamin się zmienił, a ja nic o tym nie wiem?
Kamikadze2000
02.12.2013 11:16
Kto płaci, ten wymaga... jak wszędzie... rządzi ten, kto ma kasę... ;)