Ogier liderem po drugim dniu Rajdu Monte Carlo

Francuz ma prawie minutę przewagi nad Bryanem Bouffierem
17.01.1420:03
Paweł Zając
1633wyświetlenia

Sebastien Ogier zakończył drugi dzień Rajdu Monte Carlo jako lider. Francuz wygrał dziś trzy odcinki specjalne.

Mistrz Świata awansował na prowadzenie już podczas dziewiątego oesu, kiedy to odpadł Robert Kubica, a Bryan Bouffier obrócił swoją Fiestę i stracił ponad 40 sekund.

Na dziesiątym oesie Ogier ponownie był najszybszy oddalając się o kolejnych jedenaście sekund od Bouffiera. Trójkę uzupełnił Ostberg. Ostatnia, nocna próba, najbardziej przypadła do gustu Jariemu-Matti Latvali, który pokonał swojego kolegę zespołowego o niespełna cztery sekundy i Krisa Meeke'a o ponad dwanaście.

Bouffier na tej próbie był dopiero szósty tracąc pół minuty do zwycięzcy. Według doniesień z Rajdu część straty Francuza wynika z niedokładnego zapoznania, przez co Brian pożyczał notatki od Francoisa Delecoura. Ostatecznie kierowca Fiesty utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, jednak do Ogiera traci już ponad 50 sekund. Trzeci nadal jest Meeke, który ma ponad minutę przewagi nad Ostbergiem.

Na jutro przewidziano jeszcze cztery odcinki specjalne o łącznej długości 80 kilometrów. Niestety na pewno nie zobaczymy na nich Roberta Kubicy, gdyż w Rajdzie Monte Carlo nie ma systemu Rally2, który umożliwiałby mu powrót na trasę pomimo nieukończonych oesów.

KOMENTARZE

6
adnowseb
18.01.2014 02:54
@ManiakF1 Dziękuję:))
aronek
18.01.2014 12:24
5 wygranych w sezonie 2011, gdy Loeb był faworyzowany w Citroenie... 3 miejsce na koniec sezonu z niedużą wcale stratą. Nie na darmo któryś z Sebów musiał opuścić zespół... Do gadania nic nie miał, bo był młody, a Loeb przecież był twarzą Citroena. Wcale nie byłbym taki pewny jak przedmówca w ocenie Ogiera. Może w 2010 mu brakowało, ale 2011 już był fenomenalny. 2013 zaś był już popisowy, żaden kierowca nie był w stanie się zbliżyć do Ogiera, no i 2014 zapowiada się podobnie. Nie piszę tego jako jego fan, po prostu staram się trzeźwo patrzeć na fakty i wyciągać wnioski. PS o ile pamiętam, 5 oesowe miejsce w skodzie s2000 w generalce wrc mowi samo za siebie.
Czyzyk80
17.01.2014 11:17
Lepszy od Loeba to On nie jest. Raczej jawi mi się jako zawodnik z "syndromem Loeba" Będąc z nim w zespole wiele do gadania nie miał, i to mówiąc w przenośni i dosłownie. Teraz chce być najlepszy i póki co mu się to udaje, mając do dyspozycji świetne auto i równie "świetnego" partnera zespołowego. Ogier jest bardzo dobrym kierowcą ale do Loeba ciutkę mu brakuje.
ManiakF1
17.01.2014 10:31
Teraz tak, ale następca chodzi mi, że kolejny Francuz króluje w WRC.
Kamikadze2000
17.01.2014 09:46
On jest lepszy od Loeba. :D
ManiakF1
17.01.2014 08:10
Świetny rajdowy kierowca, następca wielkiego Sebastiana Loeba i też Sebastian. Te imię ma swoją moc, nie tylko w rajdach. :P