Button pewny, że Honda sprosta zadaniu

W opinii wielu ludzi Button w tym sezonie powinien w końcu odnieść swoje pierwsze zwycięstwo
17.03.0619:59
Grzegorz Więcek
749wyświetlenia

Jenson Button jest pewny, że problemy techniczne, które storpedowały jego ostatni wyścig, nie powtórzą się w Grand Prix Malezji podczas tego weekendu.

Brytyjczykowi w zeszłym tygodniu udało się wywalczyć czwarte miejsce w Bahrajnie i to pomimo utraty sześciu pozycji na początku wyścigu z powodu problemów ze sprzęgłem.

W opinii wielu ludzi Button w tym sezonie powinien w końcu odnieść swoje pierwsze zwycięstwo po ponad 100 Grand Prix bez wizyty na najwyższym stopniu podium.

"Mieliśmy problemy z hamulcami podczas treningów w Bahrajnie, ale podczas wyścigu sprawowały się one dobrze, mogłem hamować później w zakrętach niż większość kierowców. Wiemy, że samochód jest szybki", powiedział dzisiaj na konferencji prasowej.

Fernando Alonso z Renault, aktualny mistrz świata, wygrał w Bahrajnie tuż przed Michaelem Schumacherem w Ferrari i Kimi Raikkonenem w McLarenie. W zeszłym sezonie Alonso, Schumacher i Raikkonen uplasowali się na trzech pierwszych miejscach w klasyfikacji generalnej kierowców, a Button po serii niepowodzeń zespołu B.A.R Honda musiał zadowolić się dziewiątym miejscem.

Źródło: ViewLondon.co.uk

KOMENTARZE

10
Bucu
18.03.2006 11:25
on zawsze obiecuje ze "w tym wyscigu wygra" i co?? ...
Pussik
18.03.2006 09:02
Oby sie nie mylił i dojechał do mety. :]
gregoff
18.03.2006 08:42
Tłumaczyłem z tekstu Im9ulse, ale musze jeszcze raz looknąć może chodziło o to, że spadł na 6 pozycję.
marcin760
17.03.2006 11:15
Button jest dla mnie "tylko" dobrym kierowcą, nie ma tego czegoś co mają Kimi, Shumi, Alonso. Takim kierowcom jak on do zwycięstwa potrzebny jest megasprzęt - on go jeszcze nie miał. Poza tym za dużo mówi że musi wygrac, nie wystarczy tylko mówic trzeba to zrobic, teraz ma szansę (chyba, zobaczymy co Honda potrafi). Mimo wszystko życzę mu tego bo zapowiada się ciekawy sezon, cztery zespoły w podobnej formie.
im9ulse
17.03.2006 09:35
" i to pomimo utraty sześciu pozycji na początku wyścigu z powodu problemów ze sprzęgłem. " kto te brednie napisal !!! jakie SZEŚĆ POZYCJI...zlitujcie sie :) hehehehe z 3 miejsca na 6 to nie szesc pozycji!!! LOL
Fireball
17.03.2006 08:19
Barrichello dopiero w 128 GP swojej kariery pierwszy raz zwyciężył, może podobny los czeka Buttona? Bynajmniej im obydwu dobrze życzę, myślę że w Malezji nas zaskoczą:-) A tak przy okazji to nie wierzę we "wrodzony pech" czy coś takiego, najprawdopodobniej Raikkonen w końcu zdobędzie tytuł mistrzowski.
kuba_new
17.03.2006 07:47
brak mu tego co ma MS i Kimi oraz Mansel i cala reszta wariatow chociaz MS nie jest moim ulubiencem a batonikowi jeszcze troche brakuje
KIU
17.03.2006 07:40
On zawsze obiecóje a potem tego nie spełnia. W Bahrajnie miałeś wygrac :)
Metalpablo
17.03.2006 07:12
bo to Button,jemu brakuje zwycięstw i bedzie brakowało.Tak samo jest z Raitkiem.On ma ogromnego pecha(niestety:/),ale to jest Kimi i nie ważne w jakim zespole bedzie jezdził to pech będzie mu towarzyszył.Poprostu
Witek
17.03.2006 07:07
To równo jeżdżący kierowca (2005 nie potwierdza tej reguły)- ale brak mu tego "czegoś". Jest dobry, ale...