Wrzawa wokół "nielegalnych" skrzydeł Ferrari

Osiem zespołów Formuły 1 złożyło skargę dotyczącą elastyczności przedniego skrzydła Ferrari
20.03.0621:22
Grzegorz Więcek
927wyświetlenia

Osiem zespołów Formuły 1 złożyło skargę dotyczącą elastyczności przedniego skrzydła Ferrari. Wcześniej inne zespoły skarżyły się także na tylnie skrzydło włoskiej stajni, które w czasie jazdy miało się zbytnio poruszać, ale wątpliwości te zostały odrzucone przez FIA. Ten protest jest jednak o wiele bardziej poważny.

Jean Todt odpowiedział na te zarzuty w następujący sposób: "Ross Brawn rozmawiał z FIA i są zadowoleni z legalności samochodu. Jeśli będą chcieli, abyśmy coś zrobili (ze skrzydłami), to spełnimy ich żądania".

W przypadku elastyczności przedniego skrzydła zespół Ferrari najprawdopodobniej nie postąpił tak jak trzeba. Przednie skrzydło porusza się i to dosyć znacznie, co można było zobaczyć gołym okiem podczas wczorajszego wyścigu. To jest na pewno w niezgodzie ze sportowym regulaminem i Ferrari powinno zaradzić tej sytuacji, jeśli chce uniknąć poważnych konsekwencji ze strony FIA.

Źródło: SportNetwork.com

KOMENTARZE

23
Maraz
21.03.2006 01:09
Jeśli chodzi o tylne skrzydła, to jak donosi Autosport, na GP Australii usztywnioną wersję mają opracować zespoły Ferrari, McLaren i BMW Sauber. Co będzie z przednimi - na razie nie wiadomo.
Wafel
21.03.2006 01:01
0,2s to bardzo duzo w F1
didu
21.03.2006 12:18
Zastanówmy się lepiej ile mogło im to dawać przewagi czasowej na jednym okrążeniu. Myślę że nie więcej jak 0,2 s a to i tak w zależności od toru.
krzysiek
21.03.2006 11:32
-->andy Z hondą to nie chodziło o to że miała dwa zbiorniki, tylko że (wg FIA) próbowali oszukiwac z wagą bolidu. Tzn z paliwem w małym zbirniku bolid ważył 600 a bez paliwa w małym zbiorniku ważył 595(podobno). Ferrari w tym przypadku nie oszukało FIA tylko moim zdaniem chciali wypróbować granice do której mogą "interpretować" przepisy. Tym razem się nie udało i pewno uszywnią skrzydło i sprawa się skończy albo wszystkie zespoły w stawce będą miały elastyczne skrzydła :)
melex
21.03.2006 11:22
A ja mam takie "przemyślenie": W jakim kierunku dążą przepisy? Wg mnie są dwa: bezpieczeństwo i wykorzystywanie osiągnięć technicznych F1 w autach "cywilnych". Nie widzę, by FIA zależało na atrakcyjności - wtedy wystarczyłoby okreslić masę pojazdu i parametry dotyczące bezpieczeństwa kierowcy. (Niechby się ścigały dwunastocykindrowce z czterocylindrowcami i napędami rakietowymi w np. 300 kg pojazdach ;) ) A jaki wpływ ma elastyczność płata, kształt nosa czy lusterka na auta "cywilne"? Jeśli określanie takich rzeczy jest tak cholernie ważne, może okreslić, że samochód F1 ma mieć kształt prostopadłościanu o wymiarach X/Y/Z, nie może zmieniać kształtu w czasie wyścigu o więcej niż X %... I będzie sprawiedliwie i z duchem rywalizacji... Moim zdaniem to bez sensu. Uważam, że przepisy powinny w jak największym stopniu DAWAĆ możliwość konstruktorom, a nie ową możliwość ODBIERAĆ... W innym przypadku niech się ścigają autami seryjnym o danej specyfikacji - ale to już mamy i jest to tylko rywalizacja kierowców. F1 zawsze wg mnie była dyscypliną, która dawała największe korzyści samochodom "cywilnym", a DAWANIE szansy konstruktorom właśnie do tych korzyści prowadzi. Wiwat lotki, frotki, pyrkawki i elastyczność! Wiwat wolność wypowiedzi konstruktorów!
dawo
21.03.2006 09:17
krzysiek,owszem masz racje...ale co to znaczy zla interpretacja przepisow??bylaby to zla interpretacja przepisow gdyby ow spojler,caly czas mial taki ksztalt jaki ma podczas jazdy z predkoscia ponad 150 km/h,a ze ten spojler uksztaltowany zostal tak,aby ukryc jego prawdziwe mozliwosci aerodynamiczne,ktore niesadze aby byly zgodne z przepisami,bo po co wtedy te wszystkie zabiegi z jego plastycznoscia?? :) a pozatym "To jest na pewno w niezgodzie ze sportowym regulaminem i Ferrari powinno zaradzić tej sytuacji, jeśli chce uniknąć poważnych konsekwencji ze strony FIA. "wiec chyba to jedna jest bardziej naruszenie regulaminu...ale oczywiscie my i tak do konca peewnie wszystkiego niewiemy :) Ale jest jeszcze druga strona medalu...zobaczmy jak wysoka technologia dysponuje F1...podczas wyscigu poszczegolne elementy zmieniaja swoj wyglad(ksztalt),jak tegie glowy musza miec projektanci bolidow,juz niedlugo bedziemy wsiadac do Poloneza a wysiadac z Opla... :)
Menuna
21.03.2006 08:30
Honda złamała przepis, według FIA, o tym, ze bolid bez paliwa, ale z kierowca, nie moze wazyc mniej niz 600kg. Na nic zdaly sie tlumaczenia Hondy, ze ten "drugi zbiornik" nie sluzy do gromadzenia paliwa na wyscig, a gdy nie jest pelny samochod nie ruszy. Tu wlasnie z ta jazda byl problem, bo FIA szla w zaparte, ze skoro udalo im sie zlac paliwo z tego drugiego zbirniczka, to Honda podczas jakiegos momentu w wyscigu jechac bolidem lzejszym niz 600kg, a to technicznie nie bylo mozliwe, jak twierdzili inzynierowie Hondy. No ale walcz z potentatem na jego warunkach i wygraj :(
andy
21.03.2006 07:46
krzysiek> wskaż który punkt regulaminu mówi że nie można używać dwóch zbiorników paliwa w bolidzie? żebym po prostu wiedział który to punkt tego regulaminu honda złamała.
Mariusz
21.03.2006 06:59
Tak poważnie to są teraz dwa wyjścia: 1) FIA rozpatrzy sprawę ponownie i zabroni stosowania Ferrari takiego rozwiazania; 2) FIA porozpatrzeniu tego problemu nie stwierdziżadnych uchyleń w regulaminie i wkrótce pozostałe zespoły będą "kopiowały" rozwiazanie zastosowane przez Ferrari. Osobiście obstawiam, że stanie się tak, jak w zapisałem w drugiej opcji.
krzysiek
21.03.2006 12:07
--> dawo Z tego co kojarze to honda złamała regulamin, tutaj jest mowa o złej interpretacji przepisów. A to różnica:)
dawo
20.03.2006 10:38
no chwileczke,powinni ich zdyskwalifikowac,na kilka wyscigow,tak jak w zeszlym roku honde... :/
Mariusz
20.03.2006 10:28
Jak te skrzydła zaczną się poruszać, to może Ferrari zacznie latać. ;-) A co z Red Bull Racing i Scuderia Toro Rosso? Czy energetyczny napój też daje im skrzydła? A co na to regulamin? ;-)
krzysiek
20.03.2006 10:07
Jak to się mówi "każy orze jak może" Spróbowali, myśleli ze się uda a tu lipa. Wydaje mi się że nie ma co robic z tego sensacji, każdy szuka przewagi na wszystkich polach. Wiem że to nie fair play, ale z drugej strony który sport jest w pełni uczciwy. Zresztą po to jest FIA żeby takie przypadki wyłapywać!
Bucu
20.03.2006 09:59
Ferrari przepisy zagina zawsze do oporu ale "prawie" nidgy nie lamie - maja wprawe chlopaki:P i tak trzymac (szkoda ze sie nie udalo):P
troni
20.03.2006 09:46
przeciez kazdy z czolowych zespolow wali w ch....przepisy sa po to zeby je naginac a nie lamac!!!
kuba_new
20.03.2006 09:43
uwazam ze ferarri zrobilo to swiadomie i juz wynika to zreszta z tego ze jak twierdza w kazdej chwili moga to zmienic
gregoff
20.03.2006 09:02
Bedzie i ZAZDROSZCZE dwaj kibice Ferrari, można by powiedzieć po co antyfani skoro ma się takich fanów:D
Metalpablo
20.03.2006 09:01
Kurcze jakoś nie zauważyłem tego,no ale FIA powinna cos tutaj zrobić,nawet nanieść kare bo to wkońcu jawne złamanie regulaminu.TĘPIC
Adriannn
20.03.2006 08:58
Szakall---> Czy to jest uciwe zwyciężanie przez oszukiwanie??? Chłopie puść się jakąś łagodną muzyke i przy tej łagdnej dla duszy muzyce SZCZERZE zastanów się nad tym pytaniem.
lubek888
20.03.2006 08:56
sory a lusterka renaulta i mclarena to sie nie wiginaja tez napewno ma to jakis wplyw na jazde bez komentarza jezeli FIA sie nie skarzy to chyba wszystko ok i tak ferrari bylo jest i bedzie THE BEST
Szakall
20.03.2006 08:55
.........W Australii nie tylko Ferrari będzie musiało usztywnić płaty dociskowe. Jak się bowiem okazuje, sprawa dotyczy także dwóch innych czołowych ekip, które zresztą podpisały się pod listem do FIA. „Nie trzeba być inżynierem, żeby to zobaczyć w TV i wyciągnąć własne wnioski” - dodał Fry. polecam : http://www.f1ultra.com/magazyn/index.php?option=com_content&task=view&id=105983&Itemid=40 ZAZDROSZCZA I tyle boja sie !!!! i szukaja dziury w płocie nie udało im sie z tylnij spojlerem wiec zaczeli sie czepiac (skutecznie) przedniego...
Adriannn
20.03.2006 08:49
Dokładnie.Bardzo dobrze że robią takie protesty!
slaweksz
20.03.2006 08:33
CWANIACTWO TRZEBA TEPIEC