Raikkonen: Nie wiem kiedy poczuję się komfortowo z ustawieniami

Ferrari zapowiada, że zrobi wszystko, by dostosować tegoroczny bolid do stylu jazdy Fina.
17.03.1417:37
Nataniel Piórkowski
3155wyświetlenia

Kimi Raikkonen przyznał, iż nie wie, ile zajmie rozwiązanie jego problemów z dochodzeniem do optymalnych ustawień tegorocznego samochodu Ferrari.

Fin ma za sobą niezbyt optymistyczny weekend w Australii, podczas którego zmagał się z prowadzeniem bolidu F14 T, zwłaszcza na dohamowaniach i wjazdach w zakręty. Ponadto w trakcie samego wyścigu pojawił się problem z grainingiem przednich opon i częstymi przypadkami blokowania kół.

Wiemy co mniej więcej chcemy zrobić, ale są takie rzeczy, których nie da się zrobić przez jedną noc. Wyprodukowanie pewnych części trochę potrwa. To samo tyczy się pewnego rodzaju metod działania. Do czasu, gdy nie dostaniemy czegoś, czego chcemy, nie możemy obiecać, że rozwiążemy problemy. W przeszłości znajdowałem się już w takich sytuacjach i czasem zajmuje to trochę czasu. Niestety nie znajdujemy sie teraz w najłatwiejszym położeniu, ale patrząc na to, jak było trudno, osiągnęliśmy maksimum. Nie był to wynik marzeń, ale mogło być jeszcze gorzej. Myślę że teraz może być już tylko lepiej - powiedział mistrz świata z 2007 roku po zakończeniu rundy w Melbourne.

Szef Scuderii - Stefano Domenicali zapowiedział, że jego zespół będzie starał się na wszelkie sposoby pomóc Raikkonenowi w rozwiązaniu jego problemów. Musimy pomóc Kimiemu znaleźć właściwy balans samochodu. Zasługuje na to. W trakcie weekendu osiągnęliśmy poprawę, ale to wciąż nie jest to, czego byśmy chcieli. Jako zespół musimy zagwarantować, że zrobimy wszystko, by pomóc jego stylowi jazdy. Jestem pewny, że w Malezji będzie już dużo lepiej.

KOMENTARZE

22
Challenger
19.03.2014 06:38
@Anderis rozbawiłeś mnie człowieku. Alonso? Przecież on narzeka częściej niż Raikkonen i Hamilton razem wzięci. Cały czas pamiętam nie tylko narzekanie ale nawet akcje pod tytułem mamy w zespole sabotażystów! Od czasu Renault wiadomo, że Alonso jest zadowolony jak ma bolid lepszy od innych o 5s. Każdy by narzekał jeśli okazałoby się że z ustawieniami jesteś w ciemnej [...] Kimi narzeka tylko wtedy kiedy rzeczywiście jest coś na rzeczy, a że niestety nie miał dobrego bolidu od czasów 2007 roku... No to tak jest. Każdy kierowca narzeka, jednych się pamięta bardziej innych mniej. Co weekend czytam wypowiedzi tych co narzekają i nie jest to tylko Raikkonen. Specyficzne dla niego jest to że interesuje go tylko zwycięstwo. Pewnie nie narzekałby gdyby jeździł w ostatnich sezonach RBRem palucha. Tylko wtedy to nikt by nie narzekał. Narzekał na Lotusa, ale jak już dopasował ustawienia to regularnie wyciągał go na początek stawki, i z Ferrari sobie poradzi o ile się da. GRO go objeżdżał w Q2 i Q1? Widziałem, ale o tym kto był lepszy świadczyły miejsca na koniec sezonu i punkty w wyścigach. Śmieszne są te porównania kierowców, że niby ktoś jest lepszy bo wygrywa w tym gdzie punktów nie przyznają. Nie ma kierowcy który kiepskim bolidem wykręci dobre miejsce, chyba że jest to wypadek przy pracy - zrządzenie losu. Zazwyczaj może mieć przebłysk talentu i dociągnąć bolid wyżej niż się wydaje (a wydaje mi się że potrafi to nie tylko ekpert w tej dziedzinie Alonso ale Raikkonen też, być może ten Bolid znacznie bardziej nie leży RAI)
badyl
19.03.2014 06:59
[quote="mefistofele"]gdzie wyczytales te rewelacje, ze Kimi jest kierowca nr 2 ?[/quote] Między wierszami.
al_bundy_tm
18.03.2014 07:05
Kimi Raikkonen to kierowca nr 7 Mistrz Świata, w dodatku zdobytym w Ferrari. To ze w Ferrari jest filozofia jaka jest wiemy od bardzo dawna jak nie od zawsze, ale poki co za wczesnie jest aby tu roztrzygac kto komu bedzie pomagal. Bo kierowca nr 2 jest sie w Ferrari tak dlugo jak sie chce albo tak dlugo jak sytuacja punktowa wymaga. Sezon sie rozpoczal, a Kimi chce, ale walczyc - wiec poczekamy, zobaczymy. Ten rok bedzie trudny dla Kimiego, bolid byl budowany nie pod niego, ale za rok juz swoje palce bedzie w tym maczal :) - ACZKOLWIEK (hehe) trzeba pamietac ze swoj pierwszy tytul mistrzowski zdobyl wlasnie zaraz po przejsciu do Ferrari! Kimi to urodzony morderca, znaczy sie kierowca wyscigowym :) W rajdach wymagana jest wspolpraca z pilotem, to byl wtedy poziom nie do przeskoczenia dla niego, ale tu w z powrotem w Ferrari, tak zle nie bedzie.
mefistofele
18.03.2014 08:54
@badyl gdzie wyczytales te rewelacje, ze Kimi jest kierowca nr 2 ?
badyl
18.03.2014 07:19
[quote="mefistofele"]Ferrari uczy sie Kimiego i na odwrot. [/quote] Ferrari ma tony danych o Kimim, parę sezonów dla nich przejeździł, niczego uczyć się nie musi. To po prostu "filozofia" Ferrari, za którą ma tak wielu fanów - kierowca numer dwa to kierowca numer dwa ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu :-) Ale płacą za to dobrze ;-)
ICEman
17.03.2014 09:49
po prostu ten bolid prowadzi się kiepsko jak na razie, pół sezonu będą się ze wszystkim układać w Ferrari
macieiii
17.03.2014 09:37
można się spierać, ale na szczęście nie jest to sytuacja trwająca połowę sezonu lub sezon, że Kimi niemal zżył się z nr.2. To świetny kierowca. Na razie widać że mu nie pasuje, ale Ferrari nie ściągnęło go by jechał gorzej od Alonso tylko żeby zbierać solidne punkty, a może nawet walczyć o tytuł konstruktorów bo skład jest iście wyborny. Po prostu potrzeba czasu, przejechanych wyścigów. O tym że Alonso będzie bardzo dobry w tym bolidzie wiedział każdy, ale Kimi to nie byle jaki kierowca więc trzeba poczekać.
MPOWER
17.03.2014 09:09
[quote="kuba"]Kimi nie jest kierowcą który pojedzie na drzwiach i to nie jest tajemnicą. Jednak porównanie do Buttona...nieco na wyrost ;)[/quote] Hamilton kiedyś powiedział, że Kimi jest szybki nawet na łóżku :D Więc w końcu jak :P?
kuba
17.03.2014 08:46
Jak część osób mowiła przed sezonem, że z tej mąki chleba nie będzie to nie wierzyłeś :P Od początku było wiadomo, że Kimi i Alonso mają skrajnie różne style jazdy i biorąc pod uwage fakt, że to Alonso jest liderem, Raikkonen będzie miał za przeproszeniem przes***e. Przynajmniej na początku. Chyba nie liczymy, że Ferrari w trakcie sezonu będzie rozwijało 2 kontrukcje albo poświęci potencjalnie lepsze wyniki Ferdka, żeby rozwiązać problemy Raikkonena...? Ja tam wierzę, bo wierzyć trzeba, że jakoś ogarną w jakimkolwiek stopniu te problemy bo teraz jest masakra....no ale to (problemy) było oczywiste, a niektórzy i tak z uporem powtarzali o przewadze Kimiego przez wzgląd na nowe jednostki napędowe. Tak jakby oglądali F1 od wczoraj i nie wiedzieli, że w zespole w którym jeździ Alonso bolid będzie bardziej podsterowny niż nadsterowny... A już licytacje kto jest na której półce zwłaszcza w kontekście Raikkonena powodują nudności. Może Kimi tak jak Franz Mauer chciałby, żeby jego zamieść na oddzielną stertę...:P Kimi nie jest kierowcą który pojedzie na drzwiach i to nie jest tajemnicą. Jednak porównanie do Buttona...nieco na wyrost ;)
kusza
17.03.2014 08:46
Oj tam, oj tam. Te 10% to przeciez slynne 0.6s od Alonso. :]
MPOWER
17.03.2014 08:25
@Anderis Nie do końca bym sie zgodził :) Wystarczy poczytać posty pod pierwszymi wyścigami. No i kolejna sprawa - styl jazdy Rosberga jest prawie taki sam jak Hamiltona, więc różnią ich tylko niuanse. Obecnie w Ferrari masz dwa bieguny. @kusza To powiedział Andrea Stella ale nie tak jak napisałeś. Alonso prawie wszystkim wyciągnie maks (jakie 110%???!!! To nie perpetum mobile!!!) - jak kameleon. Kimi jest bardziej specyficzny w ustawieniach (ma taki sam styl jazdy jak Schumacher) i jak trafi w ustawienia jest najszybszy/nie do zatrzymania.
kusza
17.03.2014 08:16
Ktos z wysokich osob w Ferrari w jakims wywiadzie porownywal niedawno Alonso i Raikkonena, nawet nie wiem czy nie Domenicali i stwierdzil co nastepuje: Alonso umie jechac bardzo dobrze kazdym wozem, wykorzystuje go na 110% a Raikkonen potrzebuje bolidu dostosowanego pod jego styl, ale jak juz ma dobrze ustawiony to jest nie do pobicia.
Anderis
17.03.2014 08:05
@MPOWER- Hamilton nie wyglądał na specjalnie męczącego się. Czasem był wolniejszy od Nico, ale generalnie nieźle wykorzystywał potencjał bolidu, może poza wyścigiem w Hiszpanii.
MPOWER
17.03.2014 07:53
@Anderis Hamilton też się męczył pół sezonu z bolidem w Mercedesie. W Mcl bolid był zawsze pod niego. A Alonso w każdym zespole grał pierwsze skrzypce ;) [quote]@MPOWER- daleko mi do bycia fanem Alonso, ale gdyby doszły mnie słuchy, że słabiej jeździ ze względu na niepasujący mu bolid, traktowałbym to bardziej poważnie, gdyż byłby to pierwszy raz od kiedy interesuję się F1, że czytam o czymś takim. O Kimim słyszę takie rzeczy średnio co drugi sezon..[/quote] Nie piszemy ze sobą od dziś i wiem komu kibicujesz. I nawet o tym nie pomyslałem, że jesteś fanem Alonso :) Ale ja np nigdy nie słyszałem, aby Alonso dostał bolid który jeździ inaczej jak podsterownie. Co najwyżej miał bolid, który nie chciał jechać do przodu - czytaj, wolny.
Anderis
17.03.2014 07:40
@MPOWER- daleko mi do bycia fanem Alonso, ale gdyby doszły mnie słuchy, że słabiej jeździ ze względu na niepasujący mu bolid, traktowałbym to bardziej poważnie, gdyż byłby to pierwszy raz od kiedy interesuję się F1, że czytam o czymś takim. O Kimim słyszę takie rzeczy średnio co drugi sezon.. Moim zdaniem Kimi to trochę taki Button: potrafi być bardzo dobry, jeśli bolid mu pasuje, ale jest zdecydowanie bardziej wrażliwym kierowcą na niedogodności od takiego Alonso, czy Hamiltona. I prawdę mówiąc, nie stawiam go na równi z tymi dwoma (jak i Vettelem, a może nawet Rosbergiem).
MairJ23
17.03.2014 07:14
w sezonie 1994 Ayrton Senna dostal bolid niemozliwy do jazdy i stwarzal mu niesamowite problemy. Juz nie mowie o wypadku bo to nie ustawienia bolidu byly jego przyczyna. Sam wielki Ayrton Senna mial problemy ale juz od pierwszego GP az do Imola siedzial na PP. Zalezy od kierowcy, zalezy od tego co w bolidzie nie pasuje. Najgorzej jak nawet nei rozumiesz co nie pasuje. Kimi bedzie jezdzil Ferrari jak z nut... dajmy im troche czasu. Od polowy sezonu beda jezdzic z glosnikami wiec bolidy beda ciezsze :P
MPOWER
17.03.2014 06:51
@Anderis Jestem ciekaw, gdyby Fernando dostał nadsterowny bolid czy byś też tak ciekawie pisał ;P? Oni mają style jak dwa bieguny i jak się Kimi męczy z podsterownością, tak Alonso z nadsterownością ;) Pech taki, ze na dzien dzisiejszy Ferrari jedzie tylko podsterownie.
LH44fan
17.03.2014 06:47
To pewnie jakiś fanboy Kimiego pisał. Niemniej jednak rzeczywiście F14 T stwarza Finowi problemy, bo gdyby nie to skończyłby wyżej znając jego umiejętności.
Anderis
17.03.2014 06:43
@mefistofele- ktoś na tej stronie próbował niejednokrotnie przekonywać, że Raikkonen to jeden z mniej czułych kierowców i potrafi szybko pojechać każdym bolidem, w przeciwieństwie do np. Vettela, który musi mieć idealny bolid. Jak na razie to się nie sprawdza. Kimi to jeden z najczęściej narzekających kierowców na to, że coś mu się z bolidem nie podoba. Również jego fani często używają tego argumentu usprawiedliwiając tym porażki z Massą i problemy z regularnym objeżdżaniem Grosjeana w qualach w 2012.
mefistofele
17.03.2014 06:40
@Anderis ten ktoś to chyba Andrzej Borowczyk.... Każdy kierowca potrzebuje ustawień pod siebie. A ze styl jazdy kimiego jest odmienny od stylu jazdy Alonso, potrzebuje czasu. Ferrari uczy sie Kimiego i na odwrot. Jestem optymista.
LeVi_
17.03.2014 06:15
Nie przesadzaj. W Lotusie też długo dostrajał ustawienia przekładni kierowniczej, a skończyło się na dwóch zwycięstwach i regularnych podiach.
Anderis
17.03.2014 05:34
Ja wiem kiedy. Nigdy. :D A ktoś tu kiedyś próbował wmawiać, że Raikkonen to jeden z tych kierowców, którzy nie muszą mieć idealnie pasującego mu bolidu.